5 lat temu
przywykłem razczej grac rengarami ewentualnie warwickami bo to bardzo silni wojownicy, lubie grac tez na shen do rengarow/warwickow i zeda, na daleko niestety nie moge sie zgodzic ze vayne jest bardzo dobra postacią, bo osobiście uważam ze kennen to o wiele lepszy od niej wojownik, albo varus chociazby, ktory jest nie pokonany z odpowiednio dobraną resztą decka, gren oplaca sie razem z jaycem na poczatek, a pozniej to juz raczej nie ma sensu, chybe ze z wymaksowanym dariusem ktory ma okolo 3-3,5 k zycia bo inaczej to nie jest dobry wybor, za to lissandra to naprawde mocny wybor, jej moc specjalna nie ukrywam sieje postrach nawet kiedys mi zruinowala shena i zeda oba na 3, bedac na 3 poziomie. gdy nia gralem to naprade latwo bylo stawić czola taki m na przyklad lucianom na 3, ktore mnie strasznie irytuja bo strzelaja jak porabane