Mawia się, że wiedźmy są nieśmiertelne. To nie do końca prawda, choć ich wytrzymałość na upływ czasu jest dużo większa niż zwykłego śmiertelnika. No dobra, dużo, dużo większa. Dlatego nie dajcie zwieść się mojej młodej twarzy. Gdy rodzili się Wasi dziadkowie, ja już dawno chodziłam po tym świecie. Historia, którą chcę Wam opowiedzieć, miała miejsce, gdy byłam jeszcze małą dziewczynką. I choć tamte wydarzenia przykryła już mgła zapomnienia, to w mojej pamięci dalej są tak wyraźne, jakby działy się wczoraj.
Był to moment, w którym moje zdolności magiczne dopiero się formowały. Zaczęło się od drobnych rzeczy. W gospodarstwie mojego ojca kury zaczęły nagle znosić więcej jajek, a krowy dawały dwa razy tyle mleka co wcześniej. Gdy się złościłam, niebo nad naszą wioską robiło się bardziej pochmurne, a gdy mój humor się poprawiał, pogoda także wracała do normy. W końcu moi rodzice posłali po miejscową szeptuchę, a ta orzekła, że jako siódma córka siódmej siostry posiadam moc, która nieoswojona może wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Zgodziła się, abym przychodziła do niej po nauki. Gdy teraz się nad tym zastanawiam, myślę, że postanowiła po prostu wychować swoją następczynię. Szeptucha nie miała dużej mocy, ale jej wiedza związana z magią była imponująca. Wiele mnie nauczyła, a gdy skończyłam siedemnaście lat, zabrała na pierwszy Sabat. Żadna z nas nie spodziewała się tego, co się na nim wydarzy...
Nie były to dobre czasy dla wiedźm. Z różnych zakątków świata zaczęły docierać informacje o procesach i inkwizytorach. Spotkanie przebiegało w atmosferze strachu i niepokoju. Rada Wielkiego Sabatu zdecydowała, że trzeba objąć ochroną pomniejsze wiedźmy, tak by ludzie przestali im zagrażać. Najsilniejsze z naszego rodzaju nie mogły jednak przebywać z adeptkami i młodszymi wiedźmami cały czas, uniemożliwiłoby im to wykonywanie własnych obowiązków. Sabat zdecydował się zatem na stworzenie talizmanów niosących ze sobą ogromną magiczną moc. Przez siedem dni i siedem nocy wszystkie wiedźmy, młode i stare, adeptki i najsilniejsze z arcywiedźm, przywoływały dusze swoich zmarłych przodkiń, prosząc je o użyczenie swoich mocy do ochrony tych jeszcze żyjących. Zgodziły się niemal wszystkie (oprócz nieżyjącej od wielu lat Elizabeth Marudnej, która po śmierci zrobiła się jeszcze bardziej nieznośna niż za życia i kazała Radzie pocałować się w kociołek, po czym zniknęła z lekkim prychnięciem).
Oddana przez zmarłe przed wiekami wiedźmy, moc wirowała w środku kręgu, migocząc delikatną zielenią. Legendarne wiedźmy odrywały fragment po fragmencie i z wielkim wysiłkiem zamykały je w niewielkich kryształach. Zielone kryształy nazwano Kamieniami Dusz i rozdano wszystkim obecnym na sabacie, aby je chroniły. Rada Sabatu nie chciała jednak dopuścić do tego, aby moc Kamieni Dusz trafiła w złe ręce, dlatego rzucono jeszcze jedno zaklęcie – gdy wiedźma umierała, jej kamień miał przenieść się do Pradawnej Jaskini ukrytej w Lesie Złych Duchów. Miało to je uchronić przed wrogami czarownic.
Lata mijały, ustroje i władcy zmieniali się jak w kalejdoskopie, a wiedźmy zdecydowały ukryć się na zawsze między zwykłymi śmiertelnikami. O Kamieniach Dusz prawie nikt już nie pamiętał, co jakiś czas przywołując tylko historię o nich jako bajkę, opowiadaną dzieciom na dobranoc. W Gamehagu wierzymy, że każda baśń zawiera w sobie odrobinę prawdy, a [wyobraźnia i kreatywność] to cechy, które trzeba za wszelką cenę pielęgnować. Właśnie dlatego, gdy opowiedziałam tę historię naszej ekipie, wszyscy bez wahania zdecydowali się wyruszyć ze mną do Pradawnej Jaskini, aby odnaleźć Kamienie Dusz. Przed podróżą niezbędna jednak była zgoda Rady Sabatu. Negocjacje ciągnęły się w nieskończoność, przyprawiając naszą ekipę o okrutny ból głowy (szczególnie wczesnym rankiem… wierzcie lub nie, ale eliksiry i maści to nie jedyne rzeczy, których wytwarzanie dobrze wychodzi wiedźmom). W końcu Rada wyraziła zgodę na naszą misję, miała jednak jeden bardzo ważny warunek: Nie wolno nam wykorzystywać mocy kamieni w złej wierze. Postanowiliśmy więc używać ich w najlepszy przychodzący nam do głowy sposób – dostarczając Wam rozrywki i pomagając w zdobywaniu nagród, które rozweselą Wasze serca.
Jak? To proste. Grając w gry, w które gracie każdego dnia, ale robiąc to za pośrednictwem naszego serwisu, możecie zdobywać Kamienie Dusz, które następnie zamienicie na atrakcyjne nagrody. Gry do pobrania oraz przeglądarkowe znajdziecie w naszym menu w zakładce „Gry”. Możecie tam przeczytać więcej na ich temat, skomentować je, sprawdzić dotyczące ich newsy, czy też porozmawiać o nich z innymi graczami na forum. Przy opisie każdej gry znajduje się też zadanie, które należy wykonać, aby otrzymać Kamienie Dusz. Pamiętajcie, że chcemy, aby wszyscy mieli równe szanse, dlatego warunkiem zaliczenia zadania jest wykonanie go na nowym koncie. Dla Waszej wygody umieściliśmy przy każdej grze przycisk „Zagraj”, który przeniesie Was bezpośrednio do strony gry. Kamienie możecie zdobywać także przez rozwijanie naszej społeczności - dodając newsy, artykuły i dyskutując na forum. Nie trzymajcie Gamehaga tylko dla siebie. Podzielcie się nim ze znajomymi. Niech też czerpią korzyści z codziennej gry i rozmowy na temat swoich ulubionych tytułów. Dodatkowo przez aktywność wzrasta też Wasze miejsce w rankingu. Zdobywajcie kolejne rangi i odblokowujcie czadowe odznaki. Gdy uzbieracie już odpowiednią ilość Kamieni Dusz, możecie wybrać interesującą Was nagrodę i wymienić je na nią. Sposób, w jaki możecie wykorzystać kody do nagród, opisany jest dokładnie w stworzonych przez nas poradnikach.
Pierwszy rodzaj gier, który dla Was przygotowaliśmy to gry MMO, w których ogromna ilość graczy może wspólnie grać ze sobą w świecie wirtualnym. Charakterystyczną cechą gier MMO jest styl oparty na grach fabularnych, połączony z systemem rozwijania postaci i rozbudowaną ekonomią. Następne w naszej zakładce są gry z rodzaju RPG, czyli nic innego jak dobrze nam znane gry fabularne. Mechanizm gier RPG opiera się na narracji i wcielaniu się w role fikcyjnych postaci. Światy, w których toczą się gry RPG dzielą się na różne konwencje (podobnie jak dzieła literackie). Z pewnością dostarczą Wam dużo rozrywki. Dla lubiących główkować mamy gry strategiczne oraz logiczne, w których wygrana nie zależy od losu i refleksu, ale przede wszystkim od planowania, strategii i zdolności logicznego myślenia. W tych pierwszych często niezwykle rozbudowany jest czynnik ekonomiczny, przysłaniając nawet same walki. Za to zagadki, łamigłówki, szyfry i rebusy to jedne z wielu zadań proponowanych przez gry logiczne. Dodatkowo gry logiczne oraz gry strategiczne sprawdzają i rozwijają też zdolność rozpoznawania znaków, czy zdolności planowania. Doskonalą także umiejętności wykonywania określonych sekwencji i dopasowywania słów. To rewelacyjny wybór dla osób chcących trenować umiejętności myślenia. Gry strategiczne i gry logiczne to rozrywka, która nie tylko bawi, ale i rozwija.
Znaleźliśmy też coś dla fanów szybkiego rozwoju akcji, którzy wcale nie mają ochoty na główkowanie. Gry zręcznościowe, nazywane też „zręcznościówkami”, do swojego ukończenia wymagają refleksu i sprawnego operowania mechanizmami gry. Stawiają przede wszystkim na szybkość i akcję, dlatego z zasady pozbawione są sytuacji, w których od gracza wymagane byłoby myślenie logiczne bądź strategiczne. Ostatnie miejsce w naszym menu zajmują gry wojenne, ale zdecydowanie zasługują na równe uznanie co pozostałe. Nazywane też „wargamingiem” lub grami bitewnymi, to opracowane na mechanice gier strategicznych symulacje, mające na celu jak najwierniejsze odzwierciedlenie konfliktów wojskowych. Większość z nich dotyczy realnych konfliktów historycznych lub współczesnych, ale popularne są także gry wojenne w klimacie sci-fi lub fantasy.
Wybór jest duży, a świetnych pozycji do zagrania cały czas przybywa. Dlatego rozpocznijcie zabawę z nami już teraz. Nie dajcie nam się nudzić po zakończeniu przygody w Lesie Złych Duchów. Gamehag nienawidzi nudy. Stańmy się razem częścią kolejnej wielkiej historii.