Kilka lat temu rynek podbiła już czwarta część kultowej gry The Sims. Do najnowszej części cały czas wychodzą nowe dodatki i pakiety. Pomimo tego, że miała premierę już kilka lat temu, cały czas dynamicznie się rozwija. Wydaje mi się, że aktualnie jest ona na tyle rozbudowana, że można ją już porównać z jej poprzednią częścią. Mam nadzieje, że uda mi się Was zainteresować :)
1. Grafika
Jest to pierwsza rzecz na jaką zwraca się uwagę. Całe menu, wygląd simów, mebli, otoczenia, zwierzaków i wszelkich innych obiektów została zmieniona. Jest ona lepszej jakości i bardziej kreskówkowa, co mi osobiście bardzo się podoba. Kolory są żywe i ładne. Zmienił się rozkład całego panelu, który towarzyszy nam podczas rozgrywki. Moim zdaniem jest o wiele ładniejszy, pokusiłabym się wręcz o określenie go eleganckim.
2. Kreator simów
Kreator simów - czyli miejsce gdzie wszystko się zaczyna. Tutaj zaszło bardzo dużo zmian, moim zdaniem na plus. Nowe animacje, wygodny podział na cechy i większa kontrola nad proporcjami postaci bardzo umilają jej tworzenie. Już na samym początku mamy duży wybór ładnych ubrań, co bardzo mnie cieszy. Niestety w The Sims 3 odzież miała przestarzały wygląd i ciężko było dopasować do siebie poszczególne części garderoby. W The Sims 4 takiego problemu nie mam, ubrania są bardziej "nowoczesne", lepiej dostosowane do tego, co się aktualnie nosi. Dostępne jest też sporo ciekawych fryzur i dodatków. Wszystko jest podzielone na kategorie, mamy też możliwość dokładnie wybrać z jakiego pakietu/dodatku rzeczy nas interesują. Możemy również w ten sposób zobaczyć zawartość zmodyfikowaną, którą dodaliśmy do gry.
3. Tryb budowania/kupowania
Oprócz zaznaczonej wcześniej zmiany w grafice nie znajdziemy tu wielu różnic. Tryb budowania i kupowania działają bardzo podobnie jak w poprzedniej części. Mamy do dyspozycji nowoczesne, ładne meble i sprzęty. W poprzedniej części spotykałam się z takim samym problemem jak przy tworzeniu sima - ciężko było mi dobrać do siebie meble tak, aby wystrój mi się podobał, ale może to kwestia tego że raczej jestem fanką nowoczesnych wnętrz.
4. Zwierzaki
Jeśli chodzi o naszych kudłatych przyjaciół to nie mam zbyt wiele do zarzucenia. Bardzo podobają mi się nowe funkcje i animacje, ale bardzo boli mnie fakt, że nie możemy sterować naszymi pupilami tak jak w TS3. Zdaję sobie sprawę z tego, że taka funkcja pojawiła się tylko w trzeciej części gry, ale była ona ciekawym urozmaiceniem i bardzo mi się podobała.
5. Aspiracje
Tutaj kilka słów o aspiracjach, bo w nich również zaszła zmiana. W TS4 pojawiła się możliwość wybrania nowej aspiracji po skończeniu poprzedniej. Oprócz tego możemy w dowolnym momencie wybrać inną aspirację, nie tracąc postępu innych, które zaczęliśmy.
6. Dodatki i pakiety No cóż, jest to coś co najbardziej mnie rozczarowało. Dodatek kosztujący ponad 100 zł dodaje nam do gry śmiesznie mało nowych ubrań i mebli. Podobnie z resztą dodatkowych zawartości. Jedynymi które moim zdaniem warto kupić to "Witaj w pracy", "4 pory roku", "Dzień w spa" i ewentualnie "Miejskie życie".
Mam nadzieję, że takie małe podsumowanie Wam się podobało. Dzięki za przeczytanie i życzę miłego dnia :)