Wieczne postacie w League of Legends

Witam. W tym artykule przedstawię wam zestawienie postaci, które moim zdaniem "nigdy nie umrą". Są one z nami od dawien dawna, a i tak ciągle są grane, cieszą się popularnością, nigdy nie miały większego kryzysu i na takowy się nie zapowiada. Zapraszam do czytania!

• Na pierwszy ogień idzie Lee Sin

Nasz poczciwy mnich gości na Summoner's Rift od około ośmiu lat. Czasem miał on troch lepszy czas np. rok 2016/2016, kiedy często mogliśmy zobaczyć go na profesjonalnych rozgrywkach oraz trochę gorszy czas, gdy usunięto item, który był mu bardzo potrzebny... Mimo wszystko cały czas jest on jednym z częściej pickowanych leśników. Jaki jest tego powód? Oczywiście na low elo zwraca się uwagę głównie na fajny wygląd postaci czy historię danego bohatera. Tego zdecydowanie Lee Sin'owi nie brakuje.

Drugim (i moim zdaniem głównym powodem) jest jego mobilność. Gracze cenią sobie postacie, którymi możemy trochę poskakać i ograć wroga. Poza tym bądź co bądź Lee nie jest wcale aż taką trudną postacią (problem pojawia się dopiero w late game). Jego dobre ganki oraz szybkość clear'owania dżungli z pewnością pozwoliły mu znaleźć się w tym zestawieniu.

• Następną nieśmiertelną postacią na naszej liście jest Zed

Mimo iż granie na wyższych dywizjach tą postacią może sprawiać problemy i wymaga większego skilla, to Zed jest bardzo często wybieranym midlanerem. Dlaczego? Poza tym, że postać ma bardzo ciekawy wygląd, który dużej ilości graczy wydaje się być "cool", jego mechanika i umiejętności pozwalają na wiele. Nie oszukujmy się, Zed to chyba jedna z najlepszych postaci 1 vs 1, która przegra tylko przez Zhonyię albo kiedy jest grana przez nieogarniętego przywoływacza. Jego zdolność szybkiego roamowania (dzięki "W" i Yoummu, które prawie każdy na nim składa) okazują się być bardzo pomocne dla sojuszników, ale jednocześnie prawdziwym utrapieniem dla wrogów (głównie enemy adc).

• Postać, której nie mogło zabraknąć, czyli Yasuo

Yasuo, czyli bohater bardzo często pickowany, jednocześnie najczęściej banowany i który zgromadził wokół siebie najwięcej hejtu. Myślę, że jego popularność nawet wśród ludzi niegrających w Lola miała duży wpływ na statystyki. Już od początku istnienia tej postaci ludzie zaczęli nienawidzić tego championa często nazywając go "skaczącą małpą".

Sytuacja Yasuo wygląda też trochę podobnie do tej Zeda. Otóż dużo graczy decyduje się na grę tą postacią z powodu jego wyglądu i historii. Wiecie, Yasuo to samuraj, wojownik, który włada wiatrem, ale będę fajny grając tą postacią... Nawet sam Yasuo przyznaje się do bycia najbardziej irytującą i trollującą postacią Ligi: „Śmierć jest niczym wiatr. Zawsze u mego boku”. No, chyba że wy te słowa rozumiecie inaczej. 

Inni gracze, którym mechanika Yasuo się rzeczywiście podoba grają tą postacią najprawdopodobniej przez jej mobilność oraz element zaskoczenia <wiecie, czasami (enemy)Yasuo ze statami 0...10 potrafi z-one-shootować kilka przeciwników na raz>. Poza tym plusem tej postaci jest szybkie i łatwe farmienie, predyspozycje do ogrania wrogów nawet solo na pięciu i oczywiście windwall.

• Następna postać to Ezreal

Dużo osób może się z tym niezgadzać, ale statystyki mówią jasno, że Ezreal już od dawna znajduję się na liście najczęściej pickowanych postaci! Obecnie zajmuje on pierwsze miejsce i nic nie zapowiada się na to, żeby miało się to zmienić. Nie straszne mu żadne nerfy jego skilli, reworki, nerfy klepotomansjii. Śmię więc twierdzić, że jest to postać nieśmiertelna. Często widujemy go na profesjonalnych rozgrywkach. Poza tym Riot zmienił ostatnio dużo w wyglądzie bohatera oraz jego skinów, przez co jeszcze trudniej będzie o nim zapomnieć.

• Teraz czas na Thresha

Jest on najczęściej pickowaną postacią zaraz po Ezrealu, a zarazem najczęściej pickowanym supportem. Co zapewniło mu takie dobre statystyki? Z pewnością będzie to jego historia, wygląd oraz dopieszczanie go przez Riot Games! Thresh wszedł do gry stosunkowo dawno, ale już ma 6 skinów!

Poza tym gracze cenią sobie wpływ na grę jaki mają grając właśnie tą postacią. Jeden dobry hook, jedna dobra latarnia potrafi wygrać grę. Mimo że jest tankiem, posiada on tarcze, co między innymi zapewnia mu stałe miejsce w mecie. Bazując na własny doświadczeniu, Thresh to postać dająca wiele frajdy oraz satysfakcji (np. kiedy nasz hook przeleci przez miniony i złapiemy przeciwnika. 

Postać ta jest o tyle dobra, że może być grana nie tylko na supporcie. Odsyłam was do artykułu o Threshu pod kryta oraz zachęcam do spróbowania, bo jego damage może zaskoczyć enemy jak i was samych!
 



Dzięki za przeczytanie! Jeśli nie zgadzacie się z umieszczeniem jakiejś postaci w tym artykule, albo dodalibyście kogoś jeszcze - podzielcie się w komentarzach!