miro803

Fajnie, że ktoś poruszył ten temat. W zasadzie zgadzam się z autorem. Sam kiedys jak pierwszy raz pracowałem zacząłem obsesyjnie grać w dark orbit.. To hyły czasy, 2 klan w polsce, 13 gracz i 27 miejsce klanu na świecie.. Koszty? w sumie pare wypłat, prawie rozstałem sie z dziewczyna i cała masa przrpuszczonego przrz palce czasu..
czy żałuje?
Nie - jako jednorazowego życiowego doświadczenia, ale ciesze się, że nie popadłem w takie coś drugi raz.

sa lepsze, sa gorsze. generalnie duzo teraz jest prawie odentycznych gier.

need for speed

yahtzee i heroes 3

emulator snes i mario albo bomberman

Na kompie nie mam czasu grac a gry na telefonie w zdecydowanej wiekszosci sa z ulaywiaczami..
gram na syarych konsolach kieszonkowych (yahtzee, palm zire 71, ruski wilk lapiacy jakeczka, donky kong, tetris, sudoku), maja grywalnosc, nie trzeba doplacac, baterie starczaja na barfzo dlugo ;)