Gdy 30 lipca Dragonfly ogłosiło zamknięcie serwerów gry S.K.I.L.L - Special Force 2 z dniem 20 sierpnia, wielu z Was pewnie się zasmuciło. Oto po 6 latach pełnych wzlotów i upadków lubiana gra schodzi ze sceny. Z tej okazji postanowiłem przedstawić Wam pokrótce historię S.K.I.L.L oraz możliwe powody rozwiązania umowy między Dragonfly a Gameforge.
Początki
Special Force 2 światło dzienne ujrzało 12 września 2013 roku. Wydające je studio Gameforge, znane m.in. z OGame czy Metina2, opiekowało się od tamtej pory serwerami gry. Systematycznie aktualizowana oparta na modelu free-to-play rozgrywka przyciągała wielu żądnych dobrego drużynowego FPS-a graczy. Kusiła również dostępnymi za walutę premium kosmetycznymi detalami, przejrzystym interfejsem oraz stosunkowo niewielką liczbą cheaterów. Wraz ze spędzanymi w sieci godzinami, rosło również ich przywiązanie do dziecka Dragonfly. Stąd też tym większe jest poczucie żalu w sercach zagorzałych fanów S.K.I.L.L.-a.
Istota rozgrywki
S.K.I.L.L. opiera się na czterech trybach przeznaczonych dla maksymalnie 16 graczy:
- klasyczny Deathmatch; wszyscy przeciwko wszystkim,
- drużynowy Survival; należy przetrwać 30 fal coraz liczniejszych oraz silniejszych przeciwników (max. 4 graczy),
- Seizure; zabawa polega na zdobyciu bądź ochronieniu pewnych danych,
- Escape; w tym przypadku jeden z zespołów musi aktywować dwie radiostacje oraz udać się do obszaru ewakuacji, w czym przeszkadza im druga ekipa.
W Special Force 2 znajdziemy mnóstwo współczesnego uzbrojenia, które jesteśmy w stanie dowolnie modyfikować, np. możemy zamontować tłumik oraz różnego rodzaju celowniki.
Zwiastun śmierci
Niektórzy prognozowali zamknięcie serwerów S.K.I.L.L.-a już w 2015 roku, kiedy to bliźniacza produkcja - Soldier Front 2 - 9 września ogłosiła zakończenie swojej historii. Produkcja Dragonfly okazała się jednak bardziej odporna na próbę czasu niż ta wydawana przez AeriaGames. Powodem takiego stanu rzeczy niewątpliwie było większe zainteresowanie w europejskiej części społeczności graczy FPS-ów, ale teraz obie gry mogą spocząć we wspólnej mogile.
Koniec pięknej historii
Niestety kilka dni temu Gameforge oficjalnie zamknęło należące do nich serwery, tym samym uniemożliwiając dalszą zabawę tysiącom graczy. Istnieje kilka teorii próbujących wyjaśnić powód nieprzedłużenia umowy wydawcy z Dragonfly.
Jedna teza mówi o niewielkiej liczbie aktywnych użytkowników; być może nostalgiczni fani S.K.I.L.L.-a nie byli wystarczająco liczną grupą.
Inni natomiast twierdzą, iż jest to efektem niezgody w pewnych kwestiach między producentem a Gameforge. Wy, czytelnicy, pewnie macie swoje domysły. Niektóre są bliższe rzeczywistości, niektóre odleglejsze, ale prawdopodobnie nigdy nie poznamy prawdy.
Pozostaje nam tylko liczyć na Special Force 3...
Bardzo fajny artykuł
Fajny artykuł może zagram
Spoko art
jesteś spoko nie mordko
masno ni mordko
spoko art
Super art
bardzo fajny artykuł!
super !!!!!
fajny artykuł