• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Sansar - recenzja gry"

    (4.07/5) 69 ocen
    pegasus2, 2 maja 2019 21:41

    Sansar - recenzja gry

    Witajcie słodziaki, to znowu ja. Dzisiaj chciałbym zrecenzować grę o nazwie Sansar. Zapraszam kochani!

    Opis ogólny

    Sansar jest grą typu Symulator życia( Nie wiem czy ten gatunek tak się nazywa, ja osobiście go tak określam) Oczywiście jak to w tym gatunku, można się w niej kontaktować z innymi ludźmi. Służy do tego zarówno czat zwyczajny jak i ten głosowy. Innymi słowy, gra ta jest dla ludzi, którzy chcieliby kontaktować się z ludźmi na imprezach ale nie mają na to odwagi w prawdziwym życiu :P Dużym plusem jest to, że do grania można używać VR a to znacząco poprawia jakość rozgrywki. ( Tak myślę bo osobiście VR nie posiadam )

    Grafika

    Sansar ma dosyć przyzwoitą grafikę, która przypomina mi osobiście tą z sims 4 tylko lekko "ciemniejszą" Niestety, tekstury często wyginają się w podejrzany sposób, przenikają przez siebie. Nie pomaga w tym to, że gra musi być w jakości niskiej, lub( jeśli masz naprawdę dobry komputer ) w średniej. Ale o tym będzie później, kiedy omawiać będę optymalizację gry. A tak w ógóle to kiedy wejdziecie na "mapkę" o nazwie Rzeka, to jeśli wskoczycie do wody, ta zniknie w dziwacznym gliczu. Wszystko wraca do normy, kiedy już opuścimy dno rzeczki.

    Kreator postaci

    W grze występuje Kreator postaci, możemy w nim stworzyć swój Awatar, czyli formę cielesną w której poruszamy się po świecie. Niestety, kreator ten nie został stworzony w sposób kreatywny. Jest kilka fryzur - gdzieś tak z dziesięć konkretnie. Kolor włosów można wybrać w sposób zrobiony dobrze. Mianowicie za pomocą Kółka Barw i Odcieni, jak ja to nazywam. Przepraszam że nie znam fachowych nazw ale chyba wiecie o co mi chodzi, mam przynajmniej taką nadzieję. Występuje także biedna ilość  ciuchów - kilka butów, parę spodni, oraz z trzy pełne kostiumy i kilka akcesoriów - okulary, naszyjnik i dwa zegarki. Wyglądają one całkiem ładnie ale raczej nie da się w tym temacie zaszaleć. Twarz awatara zmieniać możemy za pomocą natężenia cech. Występują tu suwaki odpowiedzialne za np. skośność oczu, wygląd nosa, owalność szczęki. Osobiście lubię ten rodzaj kreatorów, lecz tu jest po prostu zbyt mało elementów którymi możemy operować.

    Optymalizacja

    Sansar jest, cóż tu dużo mówić, zoptymalizowany tragicznie. Pomimo tego, że posiadam całkiem dobrą maszynę,to draństwo prawie wysadziło mój sprzęt na grafice wysokiej, na średniej miałem mocne lagi a nawet na niskiej gra działała w sposób zdecydowanie niepożądany.

    Opis ogólny 

    Sansar to całkiem porządna gra, oczywiście dla ludzi, którzy wolą marnować swój czas w Symulatorach życia, zamiast uczynić to swoje interesującym i zrobić to w realu. ( nie mówię tu o teleportacjach krótkodystansowych ani o zakładaniu dziwnych ubrań. No chyba że idziesz na jakieś wydarzenie, wtedy możesz. ) Ja do takich osób się nie zaliczam, dlatego gdy tylko zdobyłem klejnoty, odinstalowałem ten twór. Mówiąc wprost, poleciłbym tą grę piwniczakom... i tylko im.
    Mam nadzieję że mój artykuł się wam spodobał. Pa! 

    Oceń artykuł Sansar - recenzja gry

    (4.07/5) 69 ocen

    Komentarze

    spoczko

    4 lipca 2019 15:05
    0

    bardzo dobry artykuł

    29 lipca 2019 14:04
    0

    Słaba gra, ale fajny artykuł o niej :D

    6 lipca 2019 18:52
    0

    spoko artykół

    27 sierpnia 2019 06:46
    0

    fajnie opisales

    6 lipca 2019 08:47
    0

    Nawet ok

    5 maja 2019 16:54
    0

    0/10

    5 maja 2019 12:58
    8

    2/10

    3 maja 2019 13:37
    4

    Może być

    3 maja 2019 13:35
    3

    Simsy są lepsze od tej gry.

    3 maja 2019 17:48
    4