Marvel Super Heroes to kolejna odsłona kultowej serii gier spod znaku LEGO. Gra tworzona z myślą o najmłodszych graczach, choć zarówno tym ciut starszym daje wiele radości z przemierzania klockowego świata. Tym razem twórcy postanowili przybliżyć nam historie super bohaterów z uniwersum Marvela.
Akcja rozpoczyna się, gdy klockowy Nick Fury z agencji S.H.I.E.L.D prosi nas o rozprawienie się z wszelakiego rodzaju niebezpieczeństwami czającymi się na ulicach naszego ukochanego miasta. Głównym jednak zadaniem będzie walka z ogromnym, pożerający planety Galactusem czy ze złym bratem Thora - Lokim. Produkcja nie ma w prawdzie wyznaczonego głównego protagonisty, którym będziemy przezwyciężać zło, więc podczas zabawy w trybie fabularnym wcielimy się między innymi w takie gwiazdy jak: Iron Man, Spider-Man, Kapitan Ameryka czy Thor. Fabuła nie jest wielowątkowa, zaskakująca czy mega-super emocjonująca, ale szczerze powiedziawszy bawiłem się przednio.
Seria znana była ze specyficznego opowiadania historii na swój, własny unikalny sposób. Koncept ten trochę ucierpiał poprzez wprowadzenie dialogów. Oczywiście, dalej ma to swój klimat, ale nie jest to ten sam, co kilka lat. Boli także brak polskiej lokalizacji, mówię tu o dubbingu. Gra jednak jest przygotowywana dla dzieci, a często bywa, że dialogi są tak długie, iż najmłodsi gracze zwyczajnie za nimi nie nadążają. Misji jest tu 15, a ukończenie każdej z nich to mniej więcej 30/40 minut, co daje nam około 8 godzin na ukończenie kampanii. Na całe szczęście prócz wątku głównego twórcy zaserwowali nam tu niezły otwarty świat, który wciągnie nas na kolejne kilkanaście godzin. Mimo, że większość budynków jest bliźniaczo do siebie podobna, to co ważniejsze, w świecie gry jest masa rzeczy do odkrycia! Ponad 100 postaci do odblokowania, 250 złotych kloców do zebrania, wiele wyścigów oraz multum misji polegających na pomocy mieszkańcom miasta. W sumie nie ma, co tu się dużo rozwodzić na tą produkcją, bo jest to typowa dla gier Lego pozycja, czyli z poziomu na poziom rozwalamy klocki, budujemy coś z nich, walczymy z oponentami i używamy specjalnych umiejętności stosowanych przez wybraną postać.
Graficznie to bez zmian, jest tu wszystko, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie części, chociaż jeśli pomyśleć nad głosami klocków to wykonano tu kawał niezłej roboty i prawdę mówiąc miło słuchało mi się ich wypowiedzi, choć jak już wcześniej wspomniałem, sam wole te starsze odsłony LEGO, które są pozbawione lektora.
Dziwi trochę fakt, że twórcy nie pokusili się o kooperacje sieciową i ograniczono się jedynie do lokalnej. Rozumiem, mogło to przejść przy pierwszych odsłonach serii, ale gra jest z 2013 roku i takowy już by się przydał. LEGO: Marvel Super Heroes to na pewno pozycja godna polecenia dla wszystkich klockowych fanów jak i również dla miłośników Marvel'owskich wynalazków.
Ocena: 7+/10
Całkiem spoko artykul
stara gra więc nie rozumiem po co taki artykuł ;d
Fajne
też mam gierkę, ale grałem w nią jakieś ponad rok temu
super artykuł
uwielbiam LEGO
oki