Gra Starlink: Battle for Atlas została stworzona przez studio Ubisoft. Stajemy się pilotem statku kosmicznego.
W grze Starlink: Battle for Atlas możemy prowadzić swój własny statek kosmiczny. Twórcy przygotowali dla nas dwa warianty rozgrywki. Możemy kupić wersje pudełkową lub cyfrową. W wersji pudełkowej dostaniemy fizyczną wersję statku, którego elementy można wymieniać. Podczepiamy go pod kontroler do konsoli i na ekranie pojawia się nasz kosmiczny pojazd. Zanim zaczniemy przygodę, spędzimy trochę czasu, bawiąc się, gdzie można umieścić naszego bohatera lub gdzie umieścić broń, żeby działała najlepiej i niszczyła każdego, kto stanie nam na drodze. W wersji cyfrowej też dostaniemy statek, ale tylko w grze. Dzięki temu tytuł wyróżnia się na tle konkurencji. Wcielamy się w grupę pilotów, którzy wpadli w kłopoty, ponieważ zadarli z przywódcą tajemniczego Legionu - Graksem. Musimy im pomóc powstrzymać wrogich lotników, którzy próbują zdominować galaktykę. Jeśli będziemy mieli problem, który pilot najbardziej nam się podoba, gra oferuje nam liczne przerywniki filmowe. Dzięki nim poznamy charaktery postaci i ich cechy osobowości. Plusem jest to, że osoby ważne dla przygody mają podłożony dubbing pod ścieżki dialogowe. Gra jest po polsku, więc nie należy się martwić, że czegoś nie zrozumiemy.
Moduł strzelania został tutaj świetnie dopracowany. Pozwala to bardziej wczuć się w klimat walki z naszymi wrogami w galaktyce. Robimy to przez walkę z nimi w kosmosie, gdzie możemy urządzać istne gonitwy, lub na toczyć batalie na planetach, gdzie nie mamy już tyle miejsca. Do zrobienia jest całkiem sporo, ponieważ twórcy dodali wiele misji. Po kilku godzinach mogą wydawać się monotonne, ponieważ ciągle polegają na tym samym. Głównie musimy rozbudować obronę danej planety. Wchodzimy w atmosferę, budujemy i ulepszamy budynki, znajdujemy różnorakie zwierzęta i na samym końcu walczymy z bossem. Jest to przeciwnik o nazwie ArcyPierwszy, którego nasze działania wybawiły z kryjówki. Mimo swojej powtarzalności motywacji dodaje fakt, że stajemy się coraz silniejsi. Z coraz większym postępem potęga złego Legionu słabnie, a my jesteśmy bliżej swojego celu. Musimy jednak wciąż być ostrożni, ponieważ nie możemy lekceważyć żadnego przeciwnika. Jeśli w trakcie walki nasz statek się rozpadnie, możemy wrócić do momentu przed rozpoczęciem misji albo szybko wsiąść za sterami nowego. Podobać się może, że każda lokacja została zaprojektowana i nie jest tworzona losowo. W każdej możemy odnaleźć coś, co wyróżnią ją na tle innych. Nie możemy się zatem nudzić, jeśli chodzi o widoki.
Gra nas na pewno wciągnie w pierwszych godzinach rozgrywki, lecz potem będziemy czuć monotonną rozgrywkę. Grafika i jakość tekstur zasługuje na pochwałę. Dialogi są zdubbingowane, co pomaga wczuć się w klimat, w który i tak łatwo wejść dzięki oprawie wizualnej. Różnorodność lokacji pokazuje, że twórcy trochę nad tym popracowali. Męczyć może jednak trzymanie kontrolera w wersji pudełkowej, ponieważ statek podczas dłuższej gry wydaje się ciężki. Jednak zabawki są na pewno ciekawym dodatkiem. Przygoda zapada w pamięć i polecam grę osobom lubiącym eksplorować przestrzeń kosmiczną.
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawa gra
Zaden najs tylko szajs
Wow tak
Jakis slaby szjasik
Nice
nice
Z tym statkiem mega pomysł, oby było więcej takich gier.
szał
Wspaniały art
Najs