Czy Counter Strike Global Offensive umiera?

Jeśli nie to czy będzie, jeśli tak, to dlaczego? 

Counter Strike Global Offensive jest strzelanką wieloosobową wydaną w 2014 roku na takie platformy jak: PC, Xbox 360, Playstation 3. 
Gra od swoich początków cieszyła się dość sporą popularnością - szczególnie wśród polskich graczy. 
Opening-i skrzynek czy gameplay-e zdominowały w swoich latach niemal cały serwis YouTube. 
Dziś coraz więcej osób przyznaje, że gra bezpowrotnie umiera. Czy tak jest? Jeśli tak to znajdę powody!

1. Konkurencja.

Ahh...Kapitalizm. Tak to wolny rynek i konkurencja znacząco w mojej opinii wpływają na CS:GO. Gra wypadła z kategorii trendów, a zastąpiły ją gry Battle Royale typu: Fortnite czy PUBG-a. Dość łatwo sprawdzić to patrząc na ogromne spadki liczby graczy w ostatnim czasie - mianowicie ich liczba kurczy się do starych czasów na początku rozwoju gry. 



2. Valve, moje drogie kiedy Half-Life 3, albo chociaż porządna aktualizacja. 



Tak wydawca Counter Strike-a zbytnio nie pomaga w rozwoju gry, przez to gra zwyczajnie nie jest atrakcyjna dla casuali.  O ile dla zapaleńców kompletnie pochłoniętych w grę nie jest to duży problem, to "normalny" gracz odczuwa dyskomfort i znużenie, kiedy do gry nie jest dodawana nowa zawartość. Idealnym kontrargumentem będzie więc Fortnite, którego twórcy co sezon dodają kompletnie nowe zmiany na mapach i nowe bronie... 

3. Ostatecznie nie jest aż tak źle 

Powiedzmy wprost, że to co powiedziałem mogło jasno przekazać - gra umiera, ale wcale tak nie jest... Otóż gra ma asa w rękawie. Scena E-sportowa w Counter Strike Global Offensive należy do jednej z najbardziej rozwiniętych na rynku. Na tą grę sponsorzy wyładowali już miliony! Nic w końcu nie emocjonuje tak jak wygrana Virtus.pro na wielkim turnieju przed wiwatującą im w płaczu publicznością - piękny i niezapomniany widok. Oprócz profesjonalnych graczy, przy grze pozostaje dalej wiele zapalonych graczy, dla, których ta gra to coś więcej niż podkładanie i defowanie bomb. 
Przypominam też, że to właśnie z tej gry pochodzi najdroższy sprzedany wirtualny przedmiot, to właśnie ta gra posiada jedną z największych cyfrowych społeczności. Mówiąc prościej - gra nie umiera. 



Podsumowując gra dalej ma potencjał, ale brak wsparcia dla gry i walki z konkurencją przez Valve sprawia, że społeczność CS-a gwałtownie się kurczy, pozostawiając tylko prawdziwych i oddanych tej grze graczy. 

Pozdrawiam i do kolejnego artykułu!