• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Czarnobyl w przemyśle gier komputerowych"

    (4.67/5) 24 ocen
    flakboy129, 16 sierpnia 2019 18:39

    Czarnobyl w przemyśle gier komputerowych

    Ostatnimi czasy ponownie, po ponad 30 latach, na świecie zrobiło się głośno na temat katastrofy Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu, a wszystko to za sprawą premiery serialu "Czarnobyl" wyprodukowanego przez HBO. Należy jednak zauważyć, że tragiczne wydarzenia które rozegrały się 26 kwietnia 1986 roku funkcjonowały w świadomości ludzi już od lat. Z tego właśnie powodu, niektórzy z producentów gier komputerowych postanowili siegnąć po ten motyw i wykorzystać go m.in. jako podstawę dla swojej produkcji. W tym artykule zamierzam przybliżyć Wam właśnie takie przypadki, a przy okazji zachęcam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z historią związaną z elektrownią oraz skutkami wybuchu.

    Seria S.T.A.L.K.E.R.

    Sztandarowy i najważniejszy przykład, o którym należy zacząć tę listę, to otaczana swego rodzaju kultem (zarówno w Polsce jak i na wschodzie) seria S.T.A.L.K.E.R., o której zdarzyło mi się już wspominać przy okazji innego mojego artykułu. Twórcy poza samymi wydarzeniami które miały miejsce w 1986 roku, również mocno inspirowali się książką braci Strugackich "Piknik na skraju drogi", oraz filmem Andrieja Tarkowskiego "Stalker". Owocem tego związku jest trylogia, której akcja rozgrywa się na terenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia - Zony. Każdą z odsłon serii, pomimo innego głównego bohatera oraz innego przyświęcającego mu celu, łączy jedna rzecz - szary, brudny świat o postkomunistycznym klimacie, oraz niebezpieczne środowisko usiane anomaliami - różnorodnymi pułapkami powstałymi na skutek wysokiego promieniowania, a także zmutowane zwierzęta oraz ludzie. Nie stanowią one jednak jedynego zagrożenia - na naszej przeszkodzie stają również inni ludzie, ciągnący do Zony z chęcią szybkiego zarobku dzięki sprzedaży artefaktów tworzonych przez anomalie, a także wyjęci spod prawa ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości.

    HFTaOpMjAiZtabGpLqtIB6J46hR68X.jpg

    Chernobyl: Terrorist Attack

    Kolejny tytuł któremu pragne się przyjrzeć to budżetowy (niestety odrobinę aż za bardzo) FPS, będący owocem pracy polskiego studia Silden.Produkcja ta niestety, w przeciwieństwie do S.T.A.L.K.E.R-a nie cieszy się dobrą opinią. Nie jest to zresztą zaskakujące, zważywszy na jakość tej budżetowej produkcji, jednak nie na tym pragnę się skupić. Fabuła gry przedstawia się następująco: grupa terrorystów przejmuje kontrolę na elektrownią jądrową, co starają się wykorzystać. Grożą wysadzeniem sarkofagu reaktora elektrowni, jeżeli nie otrzymają oni ogromnej sumy pieniędzy. Głównym celem protagonisty jest powstrzymanie terrorystów oraz rozbrojenie podłożonych ładunków wybuchowych. Tytuł doczekała się kontynuacji w postaci dwóch gier: Chernobyl Commmando oraz Chernobyl Underground, przy czym pierwsza ma już niestety niewiele wspólnego z Zoną (jej akcja przenosi się na Bliski Wschód). Dopiero w trzeciej odsłonie serii, Chernobyl Underground gracz ponownie powraca w rejony Czarnobyla, tym razem jako najemnik ścierający się z przedstawicielami nowo powstałego w okolicy kryminalnego półświatka.

    Chernobylite

    ls3gTt1rQqbzdjIE1u8UZDbN93Q9Gt.jpg

    Na chwilę zatrzymamy się jeszcze w Polsce, jednak tym razem twórcy raczej nie mają się czego powstydzić. Mowa tu o Chernobylite, który ukazać ma się jeszcze w tym roku, tworzony przez The Farm 51, znanych m.in. dzięki GET EVEN. Produkcja zapowiadana jest jako "gra akcji FPP typu survival horror z możliwością swobodnej eksploracji oraz nieliniową fabułą", gdzie jak zapewne się domyślacie, poruszać się będziemy po terenach Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia, co w połączeniu z tajemniczymi zjawami, bezwzględnymi bandytami oraz śmiercionośnym promieniowaniem, może się okazać grą najbliższą klimatowi S.T.A.L.K.E.R-a, jaką możemy dostać w czasie oczekiwania na premierę S.T.A.L.K.E.R-a 2 zapowiedzianego na 2021 rok.

    Chernobyl VR Project

    Pozostając wciąż w temacie The Farm 51, nie można zapomnieć o innej produkcji powiązanej pośrednio z Chernobylite, czyli Chernobyl VR Project. W przeciwieństwie jednak do tamtego tytułu, tutaj nie uświadczymy niebezpieczeństw związanych z Zoną. W zamian, otrzymujemy jednak możliwość wybrania się w wirtualną podróż do Prypeci oraz Czarnobyla, poznać historię tychże miejsc oraz posłuchać wywiadów przeprowadzonych z ludźmi powiązanymi z samą katastrofą jak choćby ówcześni mieszkańcy, czy ochotnicy biorący udział w akcji likwidatorskiej skutków katastrofy elektrowni jądrowej. Jeśli posiadasz zestaw VR taki jak HTC Vive, czy Oculus Rift i jesteś zainteresowanym tym tematem, ten tytuł może Cię zainteresować.

    Fear the Wolves

    O Fear the Wolves miałem już okazję opowiadać przy okazji innego artykułu mojego autorstwa, tak więc pokrótce - FtW to battle royale wyprodukowany przez Vostok Games (w skład tego studia wchodzą również ludzie odpowiedzialni za serię S.T.A.L.K.E.R.). Gracze zostają wysłani w głąb Zony, gdzie mają okazję zwiedzić lokacje które z pewnością mogą kojarzyć entuzjaści stalkera, jak choćby Janów czy Kopaczi. Przez cały czas, ich zmaganiom towarzyszą inne zagrożenia jak zmutowane zwierzęta i wysokie promieniowanie radioaktywne.

    Występy epizodyczne

    Poza wymienionymi przeze mnie tytułami, warto wspomnieć też o również kilku innych, gdzie Czarnobyl bądź Prypeć grają nieco mniej istotną rolę, jednak w moim odczuciu również i one powinny odnaleźć się na tej liście.

    Na samym początku wypada wspomnieć o Counter-Strike: Global Offensive. Stali gracze z pewnością domyślają się, co mam na myśli. Chodzi oczywiście o mapę de_cache, stworzona przez użytkowników FMPONE, Volcano oraz penE. Która wprowadzona została przy okazji Operacji Bravo. Zmaganiom terrorystów oraz antyterrorystów towarzyszy panorama z widoczną w oddali Elektrownią Jądrową w Czarnobylu.

    t2TR3nNcnzLKRHfHyQUuHiNiAmUe8V.jpg

    Obecność Call of Duty 4: Modern Warfare na tej liście jest również absolutnie obowiązkowa - wszak większość fanów FPS-ów powinna kojarzyć klasyka gatunku, jakim jest właśnie ta gra. Podczas jednej z misji zatytułowanej "All Ghillied Up", swego czasu uznanej jako jeden z najlepszych epizodów w historii serii Call of Duty. Zarówno w nim, jak i następującym po nim "One shot, one kill" mamy okazję zwiedzić opuszczone miasto Prypeć, który odwzorowano w dosyć wierny oryginałowi sposób. Na poniższym zrzucie ekranu widać, jak miasto-widmo prezentuje się w niedawno wydanym remasterze gry.

    VHHZzqc6pSZ4oabAubpzsWsz1zCSe8.jpg

    Ostatnim tytułem o którym pragnę wspomnieć jest Survarium - gra stworzona również przez Vostok Games, wydana jednak kilka lat wcześniej. Pomimo tego, iż gra (w przeciwieństwie do Fear The Wolves) nie skupia się wyłącznie na okolicach Czarnobyla, ze względu na globalny kataklizm który nastąpił w tym uniwersum, twórcy zdołali przemycić dwa nawiązania do Zony w postaci dwóch map. Pierwszą z nich jest Rudnya - opuszczona wieś znajdująca się na terenie Strefy Wykluczenia. Drugą zaś jest "Wieża chłodnicza CzAES", która jak sama nazwa wskazuje, znajduje się właśnie w pobliżu Elektrowni.

    DF2TJwZxN75id9giZ1UFy4wGFg6xU2.jpg

    Oceń artykuł Czarnobyl w przemyśle gier komputerowych

    (4.67/5) 24 ocen

    Komentarze

    fajna gra musze zagrać!

    27 sierpnia 2019 18:18
    0

    fajny artykulik

    23 sierpnia 2019 14:02
    0

    Fajne

    21 sierpnia 2019 11:41
    0

    Mega aktykuł

    24 sierpnia 2019 22:11
    0

    spoko artykuł :D

    21 sierpnia 2019 09:40
    0

    Gierka fajna

    21 sierpnia 2019 11:34
    0

    Kozak artyku

    24 sierpnia 2019 22:11
    0

    Ciekawy artykuł akurat o Czarnobylu xD

    22 sierpnia 2019 19:45
    0

    Artykuł konkretny pozdrawiam :)

    26 września 2019 15:32
    0

    a no fajnie

    21 września 2019 14:10
    0