Ogólnie rzecz biorąc, nie przepadam za grami, w którcyh musze powtarzać jakiś krótki fragment 20 razy, żeby przejść kawałek dalej i chwilę później 20 razy powtarzać od początku fragment nieco dłuższy. Zdarzają się jednak produkcje, które budzą we mnie rozleniwiony gen hardkora.
Producent: RagesQuid
Dystrybutor: Steam
Cena: ok. 62zł
Wersja Polska: brak
Wciąż pamiętam, jak świetnie bawiłem sie przy ostatnim Raymanie, szczególnie w wyzwaniach czasowych i tych etapach, które zmuszały do nieustannego, gorączkowego biegu w prawo w pogoni za czymś lub ucieczce przed napierającą na plecy, łapczywie pożerającą planszę lewą krawędzią ekranu. Nie ma czasu pomyśleć, nie ma czasu się rozejrzeć, trzeba pędzić, polegając na niemal bezwarunkowych odruchach i znajomości odcinków pokonywanych wcześniej raz po raz!
Sympatyczna, pogodna gra, w której rządzi pęd. Niech nie zwiedzie was wygląd tytułowego bohatera. Choć obecnie figurka jest gruba, nie wyglądająca najlepiej - kiedyś była najszybsza wśród zabawek. Zadaniem gracza jest przywrócenie jej dawnej chwały i przy okazji danie do wiwatu paru plastikowym łotrom.
Gra zaprojektowana została tak dobrze, tak przyjaźnie, że nie przestawałem uśmiechać się nawet wtedy, gdy restartowałem wyścig raz za razem, nie mogąc pokonać wciąż tej samej przeszkody lub popełniwszy kosztony błąd, co zdarzało się głównie w bardziej wymagających bezpośrednich wyścigach z bossami. Życzliwe podejście do gracza przejawia się choćby tym, że można włączyć sterowanego przez Al ducha, którego poczynania podpowiedzą, co należy zrobić, by zdobyć brąz, srebro, lub złoto!
Zalety gry:
+ wciąga!
+ łatwo ją opanować
+ sympatyczna i pogodna
+ czysta
Wady:
- problemy z multi
- w trybie offline, Stream przywiesza się
Ocena gry: 9/10
Dobrze napisana recenzja, szkoda braku grafik, gra dla hardkorów tak jak napisałeś trzeba jej poświeciś sporo czasu ale to dobrze bo to dla nie gra typu play hard game hard