League of Legends jest grą w wielu aspektach ciekawa i bardzo wciągająca, lecz czasami przez niektórych ludzi, bohaterów lub po prostu mechanikę możemy się przy niej nieźle zdenerwować. W tym artykule chciałbym przedstawić wam tych bohaterów którzy denerwują najbardziej i czasami już na ekranie ładowania odechciewa nam się grać najlepiej byłoby po prostu wyjść z gry niż grać na znienawidzoną postać. Przedstawię wam teraz moją osobistą listę 10 najbardziej znienawidzonych bohaterów!
Teemo:
Nie ma chyba nic piękniejszego niż wejście w grzyba, który w lejcie zadaje ogromne obrażenia, a podczas gry na linii jest nielicznym bohaterem, który walczy z dystansu, a jeśli nasza postać polega na autoatakowaniu to nie mamy z nim szans przez jego [Q]. A najgorszy jest jego śmiech, który śni się nam nocami, a gdy się obudzimy to zastanawiamy się jaki błąd popełniliśmy w życiu.
Singed:
Prawie go zabiłeś? Zostało mi już tylko 50 HP albo mniej? Myślisz easy kill, ale nic bardziej mylnego, odpala on [R], ghosta i oczywiście swoją chmurę, gonisz go, ale robiąc to praktycznie sam umierasz. Po pewnym czasie gonitwy widzisz szary ekran, zastanawiasz się co się stało i widzisz, że riot games wypuścił postać, którym nie musisz atakować, tylko po prostu uciekać. Brawo!
Fizz:
Pamiętasz gdy szedłeś sobie spokojnie przez dżunglę, a tu nagle dostajesz rybę na twarz, a po 3s już nie żyjesz. Myślisz co to duch czy co, nie to FIZZ. Niby do 6 lvl bezużyteczny, ale jeśli dasz się mu rozpędzić to możesz kliknąć tylko alt+f4 i nie wracać do gry, ponieważ nafidowany fizz to najgorszy fizz, wtedy nawet nie trzeba nic tą postacią umieć wystarczy, że masz jedną rękę sprawną i już możesz niszczyć przeciwników.
Akali:
Nie dość, że może wskoczyć we wrogów, z one-shotować i uciec to jest to chyba najlepsza postać do divowana, ponieważ może unikać ataku wież- brawo riot, może dacie mu jeszcze jakiś dodatkowy doskok, a bym zapomniał przecież akali ma 3 doskoki, które nie tylko doskakują ale też udeżają potężnie.
Riven:
Chyba każdy stary gracz pamięta, jak riven była bestią na topie- uraz na psychice nadal pozostał. Przez bardzo długi czas nawet nie trzeba było być dobrą riven, wystarczy jak nawalałeś głową w klawiaturę i wygrywałem każdy pojedynek 1vs1. Obecnie jej obrażenia zostały ogromnie znerfione, ale dogonić albo uciekać się przed nią nie da.
Master Yi:
Jakiś stun, sleep czy coś tym podobnego? Nic bardziej mylnego, bo przecież w niego nie da się trafić, klika [Q] i ignoruje każdy lecący w niego stun i itp. A jeśli po wbiciu jesteśmy low to odpalamy medytację i jesteśmy praktycznie nieśmiertelny lecząc sie. Może obecnie nie jest taki silny, ale riot nie śpi i cały czas obmyśla plan jak by go tu zbuffować.
Shaco:
Pacynka za plecy, sztylet w nerki i [Q] na twarz! Nie zapomnijmy o Ignite! Te uczucie, kiedy podczas ganka nie masz jak uciec Na domiar złego gracze shaco mainują go, wiec nie masz praktycznie żadnych szans na ucieczkę albo zabicie go.
Yasuo:
Poziom ban rate chyba mówi wszystko za siebie, jego ściana lub [R] jest chyba najlepszą bronią na team fighty, a w pojedynkach 1vs1 nawet jak go sprowadzisz do minimalnego HP, to odpala mu się jego pasywka, która po prostu ratuje mu tyłek. Co tu dużo jeszcze mówić najlepszym sposobem na zneutralizowanie go jest po prostu jego ban.
Zed:
Spróbuj tylko spotkać na rankedzie człowieka, który nie mainuje tej postaci, praktycznie nie możliwe, zawsze po wbiciu 6 lvl, rzuca się na ciebie trafiająć oczywiście wszystko, a ty biedny stoisz i patrzysz się co chwila na szary ekran zastanawiając się co zrobiłeś źle, co możłeś zrobić lepiej, ale dochodzisz do wniosku, że NIC, po prostu trafiłeś na maina zeda i możesz tylko kliknąć alt+f4.
Irelia:
Przed reworkiem słaba, potrafiąca coś zrobić tylko w niewielu sytuacjach, a po reworku znienawidzona przez ADC, którzy po wyjściu z jej [R] nie mogą użyć ich największej broni czyli auto autoataków, doskok i leczenie z [Q], stun z [E] oraz zmniejszenie otrzymywanych obrażeń z [W] wcale nie są lepsze. Po prostu ta postać ma wszystko co potrzeba jej aby zostać jedną z najbardziej znienawidzonych postaci w grze.
To już by było na tyle, mam nadzieję, że postacie opisane wyżej nigdy więcej nie spotkacie na rankedzie i nie zepsują wam dnia. W komentarzu napiszcie swoje najbardziej znienawidzone postacie.
Popieram wypowiedzi poprzednich osób, wytluszczenia oraz zdjec brakuje - reszta fajnie :)
Mało przejrzyste
Staszny mishmash, nie wiadomo co jest gdzie.
Wy chyba o kai sie zapomnieloscie
Jakieś zdjęcia by się przydały
Mi tu URGOTA brakuje. Powód jest 1, R
Fajny artykuł, szkoda że nie ma zdjęć
Przydałoby się wytłuścić nazwy postaci, ponieważ ciężko się to czyta. Jeżeli chodzi o wszystkie postacie, jakie tu wymieniłeś, to w zupełności się zgadzam.
Dokladnie artykuł bardzo fajny
Jabym nawet niegrał w lola wiedziałbym co robi dana postać. Brawo!