Wiedźmin : Dziki Gon to trzecia część z serii gier "Wiedźmin" od CDProject RED. Jest to fenomen w skali światowej pod względem technologicznym. Bardzo miło, że gra pochodzi z Polski, wpłynęło to na jakość dubbingu i pomysłowość wykonania gry.
Sukces Wiedźmina 3 udowadnia, że da się osiągnąć sukces pomimo braku prestiżu na rynku. Dla porównania, Ubisoft może wypuszczać grę co roku lub częściej i może liczyć na sukces, natomiast CDPR wypuszcza grę co kilka lat i nie musi ona się okazać sukcesem, nawet jeśli jest to dobra i dopracowana gra. Uwidacznia to zaangażowanie twórców gry, ich pasję i ambicje.
Gry RPG słyną z historii przez nie opowiadanych, oraz walki/pojedynków najczęściej z potworami. Dziki gon pokazuje, że da się pokazać historię tak wspaniale jak książki, do tego nasz udział w przygodzie jest odczuwalny wyraźniej, dzięki temu, że sterujemy naszym bohaterem, a nie tylko śledzimy jego losy. Ważną rzeczą jest, że możemy nasz świat przedstawiony zobaczyć i być w nim obecnym w pewnym sensie.
Porównując Wiedźmina do reszty gier RPG widać ogromną różnicę. Silnik REDEngine jest stworzony przez twórców od podstaw dlatego jest im dobrze znany i ciągle rozwijany. Topowe gry RPG typu Assassin's Creed Odyssey również pokazują klasę i możliwości technologiczne, ale porównując możliwości CDPR z czasów sprzed Wiedźmina 3, a możliwości Ubisoftu CDPR prosperuje o 1000% lepiej, rozsądniej i uczciwiej.
Nie można pominąć kwestii DLC. W trzeciej części serii gier o Wiedźminie wystąpiło 16 drobnych, darmowych DLC, oraz dwa pełnoprawne, płatne DLC zajmujące około 30 i 20 godzin. DLC kosztowały połowę ceny gry podstawy i oferowały wspaniałe jej rozwinięcie. W Assassin's Creed Odyssey natomiast było trochę inaczej. Cena gry podstawowej AC Odyssey w dniu premiery jest dwa razy większa od ceny Wiedźmina. Do tego AC O oferuje Season Pass, czyli przepustkę sezonową, która oferuje przez kolejny rok dodatkowy kontent do gry w cenie gry podstawowej. W sumie tak samo jak Wiedźmin tylko, że dwa razy drożej, oraz mniej zawartości.
Pod względem mechaniki, grafiki, grywalności, optymalizacji, otwartości świata i opowiadania historii obie gry wypadają wspaniale. W Assassynie można narzekać na swego rodzaju powtarzalność wykonywanych czynności, jednak jest ich dużo i jeśli komuś przypadną do gustu to przecież nie będzie narzekał. W Wiedźminie uciążliwe były sakwy, oraz obrażenia od upadku.
Obie gry mają minusy i plusy. Głównie plusy, co się chwali, a minusy na tyle drobne, że można się z nimi obejść. Wspaniały jest fakt, że widząć rywalizację widzimy również rozwój gier typu RPG w dobrym kierunku. Pozostaje tylko czekać i obserwować dalszy rozwój w następnych odsłonach Assassin's Creed lub może nawet Wiedźmina w pewnej postaci (albo Cyberpunk 2077 od CDPR, premiera 2019-2020), a może spróbować samemu przystąpić do którejś z firm i tworzyć razem z nimi, po co biernie obserwować, skoro możemy mieć wpływ na grę większy niż sterowanie postacią w świecie gry :)
wiedzmin 3 jest bardzo dobry polecam
Nawet
dziwne porównanie w sumie
Dobrze napisany artykuł
Jest moc
Artykuł w porządku
Dobry artykuł polecam przeczytać przed zakupem gry
OO kawał dobrego tekstu, i to obiektywnego.
Chciałbym poznać Yennefer. Ciekawa recenzja.
może zaczne grać