• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Vampire Saga: Pandora’s Box – Recenzja"

    (4.91/5) 11 ocen
    Mafija, 9 lutego 2019 22:55

    Vampire Saga: Pandora’s Box – Recenzja

    Witajcie. W tym artykule przedstawię Wam grę Vampire Saga: Pandora’s Box. Zapraszam do czytania!

    Vampire Saga: Pandora’s Box – Recenzja

    Vampire Saga: Pandora’s Box, a po polsku Saga Wampirów: Puszka Pandory, to gra typu HOPA wydana przez studio Alawar Entertainment. Niestety nie znam dokładnej daty wydania, lecz powstała około 10 lat temu, w 2009 roku.

    Cała akcja rozgrywa się w latach 50. XX wieku. W grze wcielamy się w zwykłego cywila Bostonu, Tylera Warda. Odpoczywamy na fotelu, gdy nagle dzwoni do nas telefon. Okazuje się, że to nasz dziadek, który jest strasznie przestraszony, twierdzi, że kogoś zabił. Bardzo nas prosi o jak najszybszy przyjazd. Nie zastanawiamy się nad niczym, wzywamy taksówkę i jedziemy do jego domu. Niestety na starcie gry nie mieliśmy możliwości wyboru, czy chcemy tryb łatwy, czy zaawansowany, lecz podpowiedzi ładują się długo, chociaż interaktywne elementy są podświetlone. Już na początku gry mamy problem, ponieważ drzwi do domu naszego dziadka są zamknięte, a my nie mamy klucza. Ostatecznie udaje nam się dostać do domu, a tam spotykamy dziadka, który wygląda jakby zobaczył ducha. Po krótkiej rozmowie i załatwieniu paru spraw, dziadek zaczyna opowiadać nam historię, abyśmy zrozumieli o co mu chodzi.

    Jego opowieść zaczęła się od tego, że był bezdomny i szukał schronienia. Postanowił zakraść się na pewien statek, który nazywa się Pandora. Przypadkowo uderzył się w głowę, a jak się ocknął, nikogo na statku nie było. Z czasem odkrywamy zwłoki, a nie wiadomo kto jest mordercą. Potem znajdujemy coś strasznego i odkrywamy okropną tajemnicę, która wstrząsa graczem. Nie będę tego tutaj zdradzał, gdyż wolę abyście sami przetestowali tę grę i doznali tej frajdy.

    Na pewno minusem w tej grze będą sceny z ukrytymi obiektami. Niektóre elementy są źle przetłumaczone, ogólnie tłumaczenie w tej grze jest słabe i zrobione na szybko. Dodatkowo tych scen jest za dużo, przez co gra nam się nudzi. Dobrą rzeczą jest kara za zbyt szybkie i pochopne, złe kliknięcia, która polega na kręceniu naszą myszką. Grafika jak na tamte czasy jest w miarę dobra, a muzyki brak. Zakończenie moim zdaniem jest słabe. Wygląda tak, jakby twórcom skończył się czas i musieli szybko coś wymyślić. Jednakże polecam Wam tę grę, mimo, że posiada drobne wady. Graczom, którzy lubią gry typu HOPA powinna się na pewno spodobać. Gra powinna pójść na praktycznie każdym komputerze. Nie mam niestety minimalnych wymagań, lecz gra zajmuje około 100MB wolnej przestrzeni. Ostatecznie oceniam tę grę na ocenę 7/10, a tymczasem się z Wami żegnam i pozdrawiam, cześć.

    Artykuł napisany przez MisteerBlaack.

    Oceń artykuł Vampire Saga: Pandora’s Box – Recenzja

    (4.91/5) 11 ocen

    Komentarze

    Dobrze napisane !

    11 lutego 2019 20:29
    0