Stardew Valley to gra wydana w 2016 roku przez niezależnie studio. Pamiętacie może Harvest Moon można powiedzieć że ta gra to jej współczesna wersja choć nadal z pikselową grafiką. Produkcja ta potrafi wyciągnąć na wiele godzin dostarczając przy tym masę frajdy. A dziś pora się przyjrzeć się jej bliżej zapraszam do czytania.
Akcja gry toczy się w niewielkim wiejskim miasteczku w dolinie rosy. Nasz głowny bohater pracuje ciężko w nudnej pracy w korporacji. Każdy dzień jest do siebie podobny a życie staje się monotomne. I właśnie wtedy przypomina sobie o pewnym liście zoatawionym przez jego dziadka a który miał otworzyć kiedy będzie miał wszystkiego dosyć. Otwiera go i z jego treści wynika że odziedziczył po staruszku farmę. Więc zmęczony życiem wybiera się tam by zajmować się ziemią i żyć w spokoju. Rozgrywka w dużej mierze polega na planowaniu swojego dnia na pewno musimy podlać nasiona i udać się do miasta lub do kopalni by zdobyć surowce. Jeśli wybierzemy się w drogę do miasta to pogadamy z postaciami zbierzemy różne zadnia z tablicy ogłoszeń. Na koniec dnia wracamy do chaty i zaczyna się kolejny dzień z czasem uzbieramy trochę gotówki rozbudujemy naszą farmę dodamy kilka urządzeń wykarczujemy las itd. Gra przepełniona jest treścią i zadaniami można w niej robić wiele a świat jest duży i pełny ludzi domów, zdań i wszytkie rzeczy są inne ciekawe i niezbadane. Tak że produkcja dostarcza nam zabawy na ponad 100 godz a wszystko to zostało oprawione w ładną nieco cukierkową pikselową grafike.
Podsumowanie :
Plusy:
-Przyjemna oprawa wizualna.
-Świat pełen jest treści.
-Każdy dzień jest ciekawy.
-Gra jest długa i dostarcza zabawy na ok 100 godz.
Minusy :
-Większych wad brak.
Ocena końcowa 9 /10.
typowy zabijacz czasu
Dobra recenzja
Za dużo już tych farm do uprawiania
szkoda, że nie ma wersji pl
Grałem troszkę w tą grę ale po 2 latach (czasu w grze) nie ma co robić.
Nie miałam przyjemności w nią zagrać, jedynie się przyglądywałam, lecz mimo wszystko polecam
Gram już przeszło 100 godzin, a giera nadal mi się nie znudziła, tym bardziej, że jeszcze wszystkiego nie odkryłem. :D
Zdarzyło mi się zagrać, ale jakoś nie specjalnie mnie ta gra wciągnęła. Natomiast, co do artykułu. To krótko i na temat.