• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Songbird Symphony - Piksele, które podbiły moje serce"

    (4.4/5) 5 ocen
    Wezuwiusz, 13 grudnia 2018 16:49

    Songbird Symphony - Piksele, które podbiły moje serce

    Czołem!

    Dzisiaj przedstawię wam grę Songbird Symphony. Wybaczcie mi, jeśli w artykule pojawią się literówki lub problemy z jakością niektórych grafik. Zapraszam do czytania.

    Gra Songbird Symphony nie została jeszcze wydana. Swoją oficjalnę premierę będzie miała na początku roku 2019. Jej wydawcą jest studio PQube Limited, którego najpopularniejszymi grami są Cat Quest i Hunger Dungeon. Większość z was, tak samo jak ja, pewnie nawet o nich nie słyszała. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy podołają wyzwaniu w tworzeniu gry którą dzisiaj omawiam. Mam nadzieję, że tak.



    Główny bohater gry, osierocone pisklę o wdzięcznym imieniu "Birb" postawiło sobie za cel poznanie swojego pochodzenia. Pasją małego ptaka jest śpiewanie, stąd też pochodzi tytuł gry - Songbird Symphony oznacza tyle co "Symfonia Ptaka Śpiewającego". Odważny maluch będzie musiał stoczyć walki z przeciwnikami, jednak nie krwawe batalie, a pojedynki z rozkosznym ćwierkaniem i energiczną muzyką w tle. Umiejętność śpiewania przyda się również przy aktywowaniu platform i mechanizmów, otwieraniu przejść i zawieraniu nowych przyjaźni.



    Cała akcja rozgrywa się w bajecznym, pikselowym lesie. Grafika przywodzi mi na myśl takie pozycje jak Stardew Valley i Terraria, które serdecznie każdemu polecam. Wszystkie postacie, w tym pająki i robaki wyglądają sympatycznie. Podobają mi się również wyraziste kolory. Właśnie w tej zaczarowanej krainie Birb będzie musiał rozwiązywać zagadki, pomagać jej mieszkańcom i uczyć się nowej rzeczy, a wszystko po to, aby móc spełnić swoje marzenie i odkryć kolejne gałęzie swojego drzewa genealogicznego.
    Ważną częścią gry jest muzyka i piosenki. Gracz będzie musiał się wysilić, aby pozbierać nuty rozmieszczone po mapie. Dzięki temu jednak będzie mógł komponować różne utwory, które w połączeniu z normalną ścieżką dźwiękową oczarują każdego.



    Jak to w tego typu grach bywa, dzielne pisklę nie będzie mogło się skupić tylko na wykonaniu zadania. Okazuje się, że wiele zwierząt wokół niego ma swoje sekrety i kłopoty. Cała mapa posiada tajemne przejścia, ukryte obszary i interakcje, więc gra będzie pasmem nieustających odkryć i zabawy.



    Podsumowanie: Uwielbiam gry z pikselową grafiką, więc ta również spodobała mi się od razu. Znalazła się już ona na mojej liście gier obowiązkowych do zakupienia. Pozostaje nadzieja, że twórcy nie zepsują tak świetnie zapowiadającej się produkcji, a cena produktu będzie przyzwoita.

    A wy co sądzicie o grze Songbird Symphony? Zakupicie ją, czy raczej nie?

    Autor: Wezuwiusz

    Oceń artykuł Songbird Symphony - Piksele, które podbiły moje serce

    (4.4/5) 5 ocen

    Komentarze

    Fajnie :)

    15 grudnia 2018 13:29
    0

    Super artykuł :D

    16 grudnia 2018 10:06
    0

    Super! Bardzo sie cieszymy w imieniu graczy!*

    15 grudnia 2018 12:12
    0

    fajne😀

    16 grudnia 2018 07:55
    0

    Wajne

    15 grudnia 2018 00:07
    0