Zawsze lubiłem grać w "trudne" gry pokroju Dark souls dlatego zainteresowałem tą właśnie grą i był to strzał w dziesiątkę. Jeżeli i wy lubicie takie gry to zapraszam do przeczytania artykułu.

Risk of Rain to szalenie trudna platformowa strzelanka 2D stworzona przez studio Hopoo Games. Gra posiada pikselową aczkolwiek klimatyczną grafikę, oraz oprawę dźwiękową, a także wygodne sterowanie i ciekawy gameplay, oprócz przy każdym podejściu można wejść do 5 z 8 w miarę losowo generowanych map i również losowo rozstawione są na nich skrzynki z ulepszeniami dającymi różne dziwne pasywne i aktywne efekty które odrazy kojarzą się z The Binding of Isaac.

Do każdego podejście można wybrać jednego z dwunastu różnych od siebie żołnierzy których trzeba wcześniej odblokować robiąc osiągnięcia np Commando strzela dwoma pistoletami, potrafi wykonać jeden długi strzał w linji prostej i robi uniki (trochę tak jak Lucian w Leauge of Legends), a Loader nie ma żadnej broni palnej, bije rękoma podrzuca i tankuje itd. ale czym była by strzelanka bez celów do których można strzelić, a tych jest w tej grze sporo od słabych, małych i denerwujących potworów, przez wielkie, tankowne, po szybkie i silne. potwory pojawiają się zależnie od mapy więc jeżeli są jakieś na które wybrana postać nie jest zbyt dobra (np Sniper vs szybkie i silne) to trzeba liczyć na szczęście choć prędzej czy później i tak trzeba będzie z nimi walczyć bo na ostatniej mapie pojawiają się przeciwnicy ze wszystkich map. poza zwykłymi potworami znaleźć można jeszcze rzadkie (w innym kolorze i ze specjalnymi właściwościami za które można dostać więcej złota którego można użyć w sklepie lub do otwarcie skrzynki) a także potężnych bossów z którymi na prawdę trzeba się postarać i za których zawsze po walce wypada przedmiot.

Sterowanie jest tak proste że myszka nie jest konieczna do gry, sama fabuła też jest prosta ale i nie aż tak istotna stworzona po to żeby to miało ręce i nogi. Gra polega na pokonaniu 5 wyżej wspomnianych bossów i przedarcie się przez mapy w jak najkrótszym czasie ponieważ z czasem zwiększa się poziom trudności, dosłownie, w prawym górnym rogu jest stoper który odlicza czas do zwiększenia się poziomu trudności co oznacza zwiększenie się statystyk przeciwników (w tym bossów) i częstsze pojawianie się rzadkich przeciwników (również ze zwiększonymi statystykami). Do wygrania gry niezbędne będą przedmioty które można zdobyć ze skrzynek, bossów, sklepu lub rzadkich potworów ale to ostatnie zdarza się bardzo rzadko, przedmioty zapewniają bonusy do statystyk, różne pasywne zdolności lub nawet aktywne które mogą uratować ginącego od śmierci na różne sposoby, przedmiotów jest w tej grze naprawdę dużo, niektóre są pospolite inne tak rzadkie że jest za to osiągnięcie. Ale nawet przedmioty nie zastąpią umiejętności bez których nie uda się przejść nawet pierwszej mapy, ale nie jest potrzebny nie wiadomo jaki refleks, umiejętności mają swój czas odnowienia i jeśli będzie się ich bezmyślnie używać to nie uda się nikogo pokonać co skutkuje śmiercią po której znów wita nas ekran wyboru postaci a cały postęp zostaje utracony.

Grafika nie powala ale nie musi, jest bardzo prosta i wystarczy żeby poczuć klimat a dzięki takiej grafice ta gra pójdzie nawet na BARDZO słabych komputerach, żeby grać w tą grę wystarczy 1gb ramu, karta graficzna kompatybilna z DirectX 9.0 i 130 mb przestrzeni na dysku. Muzyka również nie jest na poziomie Wiedźmina ale (podobnie jak z grafiką) wystarczy żeby poczuć klimat, poza tym gra kosztuje 36 zł co na dzisiejsze czasy nie jest zbyt dużo (chociaż ja i tak czekałem do świąt aż będzie przeceniona), gra oferuje również tryb lokalnej kooperacji w którym gra się całkiem przyjemnie z kumplami albo rodzeństwem.

Podsumowując uważam że Risk of Rain jest świetną grą dla osób które szukają wyzwania które w połączeniu z dobrą mechaniką daje dużą przyjemność z gry i nie chcą kupować gry za 300 zł. Jeżeli zachęciłem was do sprawdzenia tej gry to koniecznie napiszcie w komentarzach.