Ultimate Driving: Westower Islands to jedna z ogromnie popularnej serii Ultimate Driving stworzona przez gracza TwentyTwoPilots. Gra została wydana bardzo dawno temu, 25 czerwca 2011 roku. Zapraszam na recenzję tej gry.
Zacznijmy od początku. Gra ma duży wybór samochodów (i nie tylko!) od tych za darmo po Bugatti Divo za 11 milionów dolarów. Wszystkie pojazdy mają inne statystyki takie jak np. prędkość maksymalna czy przyspieszenie. Aha. I mają inną cenę. Niektóre auta można zdobyć za pomocą rang, o których mowa głębiej, i za pomocą specjalnych okazji, tak jak np. THANOS CAR. One są ekskluzywne i rzadkie, bo nie można ich zdobyć inaczej niż tym sposobem. Dla początkujących - bomba.
Jeśli chodzi o gameplay, to jest on ciekawy. Drogi są różnorodne, miasta ładne i wszystko jest realistyczne. Nawet paliwo i skrzynia biegów, którą możemy sterować manualnie. Gdy paliwo się skończy, to musimy skorzystać z małej zawartości benzyny, którą trzymamy przy sobie lub ze stacji benzynowej. Są nawet bramki, żeby się przedostać na inną strefę, np. South Beach. Kasę zbieramy co milę jazdy ogólnie, ilość zarabiania co milę jest napisana w statystykach auta. Jeśli chcemy, możemy zablokować auto, wyłączyć silnik czy włączyć kierunkowskazy. Ta gra jest mega realistyczna.
Rangi to ciekawy system, w którym możemy wygrywać bardzo fajne nagrody, które ułatwiają grę. Pierwszy milestone to 5 ranga, gdzie zdobywany Sciona FR-S, a ostatnia to 300 ranga, gdzie zdobywamy ostatnią oponę. XP do rang zdobywa się co milę, tak jak kasę. Nagrody: duże. Mclaren F1, GMC Typhoon, Porsche Boxster, opony Robloksa i wiele innych.
Gamepassy w tej produkcji są ciekawe i niedrogie. Za darmo mamy pracę m.in. Pracownika poczty. Ale potem możemy dokupywać inne gamepassy, jak np. policja, pracownik autostrady i darmowe bramki. Łączna suma przykładowych gamepassów to 120 R$. Mało! Jeszcze jest wiele innych dodatków, jak np. bronie, ale już sama gra bez dodatków jest bardzo ciekawa.
Minusy: Ultimate Driving: Westover Islands to bardzo wymagająca dla komputerów gra. Na słabszych kompach gra już laguje i "zamraża".
No cóż, jak na produkcje z przeszło 60 autami. Nie podoba mi się tuning aut, jest zbyt skromny. Są niby domy, ale za robuxy i to też zaliczę do minusów. Mało modeli Ferrari, Astona Martina czy BMW. To koniec minusów.
Reasumując, jeżdżenie po Westover Islands jest ciekawe i wciągające. Gra jest niby wymagająca, ale na biurowym komputerze rusza dobrze. Rangi umilają grę i dodają zachęty zagrania w nią. Przyczepił bym się do braku niektórych marek aut i tuningu, ale to mi wcale nie przeszkadza w graniu w grę. Gra ode mnie otrzymuje ocenę 8+/10. Poza tym polecam wam stronę, na której jesteście, czyli gamehag.com, ponieważ za zbieranie punktów można kupić skrzynię z robuxami.
Ta gra jest tak dobra że do dziś w nią gram
Świetny Artykuł!
czy tu są kody?
Artykuł jest troche słaby mogłeś się lepiej postarac jest niezbyt dokładny mogłes napisac cos więcej.
fajny artykuł
jaki fajny artykul
fajnie napisane, może nawet zagram.
epidemia artykul
Sztosidło
lubię w ten tryb grać dobre screeny ogółem dobry artykół
superrr artykuł