• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Recenzja gry Mafia III"

    (1.67/5) 3 oceny
    Poney, 20 października 2016 12:50

    Recenzja gry Mafia III

    O trzeciej odsłonie Mafii na pewno było głośno. Osobiście mam wrażenie że twórcy z jej wydaniem obeszli się nieco po macoszemu. Minusem na pewno było zniesione co prawda, ale ograniczenie do 30 kl/s na komputerach stacjonarnych. Dla wyznawców PCMASTERRACE coś takiego było niedopuszczalne i nawet pomimo tego iż w kolejnych łatkach, zostało to zniesione, niesmak pozostał. Należy też zaznaczyć iż deweloperzy nie udostępnili swojej gry wcześniej dla prasy. Zupełnie jak gdyby bali się o to iż gra zostanie osądzona słabo. Ogólnie rzecz biorąc Mafia III nie byłaby grą złą, gdyby nie nazywała się Mafią. Po kontynuacji genialnej drugiej części my, jako społeczność graczy, mieliśmy prawo spodziewać się jeszcze lepszej trójki. Dostaliśmy natomiast, marną co prawda, mieszankę Asassin's Creed oraz GTA.

    . Zacznijmy jednak od podstaw. Głównym bohaterem naszej opowieści jest Lincoln Clay, czarnoskóry weteran wojny w Wietnamie, który po powrocie do Nowego Bordeaux (fikcyjny odpowiednik Nowego Orleanu) pragnie zaznać w życiu spokoju. Jednak w wyniku zdrady jego przyjaciół, śmierci najbliższych, Clay poprzysięga zemstę na tym kto stoi za całym wyrządzonym złem, poprzez przejęcie całego miasta. Dokonujemy tego jednak w bardzo nudny i montonny sposób. Schemat przejmowania każdej dzielnicy wygląda tak samo. Dostajemy cynk kto rządzi daną dzielnicą i namiary na ludzi którzy mogą nam pomóc wykurzyć bossów ze swoich kryjówek. Jedziemy więc do informatorów a od nich dowiadujemy się gdzie uderzyć żeby zmniejszyć napływ pieniędzy danego bossa. Gdy już uporamy się z niszczeniem kartonów z kokainą oraz zabijaniem soldati bossa, dostajemy informację, że wkurzony boss postanowił sam zająć się sprawą murzyna mordującego jego ludzi i niszczącego biznes. I wtedy pojawiamy się my. I tak dzielnica po dzielnicy. Czy jest to fajne? Tak, przy pierwszym podejściu. Czy jest to sztuczne przedłużanie gry? Jak najbardziej tak. Kolejną kwestią jest to, iż w każdym miejscu w otwartym, co prawda, świecie gry możemy wezwać wsparcie. Z telefonu komórkowego, w 1968r, 5 lat przed wynalezieniem telefonu komórkowego. Dziwne? Skądże. Przecież na naszej minimapie mamy również GPS, jakieś 40 lat przed tym jak został wynaleziony. Podczas jazdy nie towarzyszy nam już klasyczny prędkościomierz jaki mogliśmy kojarzyć z poprzednich odsłon gry, tylko futurystyczny wynalazek, który wcale nie oddaje klimatu jaki powinien dawać. Policja nie ściga już nas za przekroczenie prędkości tak jak miało to miejsce wcześniej. Wbrew wszelkim pozorom, ta gra to... skradanka. Gra jest banalnie prosta gdy się skradamy, możemy bez problemu przemknąć przez większość zadań, mordując po cichu nożem. Co więcej, AI jest fatalne. Większość misji można przejść po prostu sprintując do bossa czy wabiąc przeciwników jeden po drugim do cichego zaułka i mordując ich bez zwracania uwagi reszty. Na prawdę trzeba się postarać żeby stanowili dla nas wyzwanie. Kolejną bolączką nowej odsłony Mafii jest jej grafika. Nie jest to poziom nowego frostibte, ale nie wymagało się od niej takiej perfekcji. I faktycznie, perfecji nie otrzymaliśmy. Miejscami, jest bardzo szczegółowa i całkiem ładna (np modele postaci), ale przez większość czasu oglądamy paskudne, rozmyte niebo, nienaturale zachowania światła, oraz odświeżające się co kilka sekund lustra w których często nie widać naszego bohatera. O wstecznym lusterku w samochodzie nawet nie wspomnę, gdyż to co potrafi wyświetlać, jest wyższym poziomem absurdu. Wszystkie te błędy pokazują iż Mafia III to jeden wielki bałagan, skok na pieniądze ze strony twórców. Moim zdaniem ignorancja twórców i niedopracowanie, przelały szalę goryczy. I pomimo tego iż zagorzały fan serii, przejdzie przez wszystkie te problemy, żeby poznać nomen omen świetną fabułę tej gry, to ten sam fan serii może czuć się oszukany, widząc co stało się z jego ulubioną grą, o włoskiej mafii. Podsumowując, Mafia III na pewno jest ogromnym zawodem growym 2016 roku. Jej jedyną zaletą jest bez wątpienia fabuła. Ale pojawia się pytanie, czy jedynie dla fabuły warto poświęcić te kilkadziesiąt euo i kilkanaście czy kilkadziesiąt godzin z gry które poza poznawaniem historii, ukrytej pod warstwą słabego gameplayu, miejscami pobugowanej grafik  i słabym SI. Ja osobiście przy Mafii III bawiłem się nienajgorzej poznając jej historię, lecz miejscami była to droga przez mękę.

    Oceń artykuł Recenzja gry Mafia III

    (1.67/5) 3 oceny

    Komentarze

    podobno bardzo slaba

    17 stycznia 2020 22:29
    0

    Mafia jak mafia, fajna giera, ale trzecia część wymaga wielu poprawek

    16 listopada 2016 21:09
    0

    Nice

    23 października 2020 09:05
    0

    zabiłem moja żone

    4 kwietnia 2021 21:54
    0

    lubię mafie hihihihihihihihihihihii

    5 listopada 2020 11:49
    0

    słąba nie polecam xd

    1 listopada 2016 06:11
    0

    gitara

    23 maja 2020 02:28
    0

    dużo jakości HD

    6 stycznia 2017 01:30
    0

    Mocno przereklamowana a miał być hit.

    30 października 2016 05:53
    0

    Dla mnie fajna gra :)

    28 października 2016 19:43
    0