Czy gra jest warta twojego czasu? Przekonaj się czytając tą recenzję!
Ponad półtorej roku minęło od startów testów beta wersji gry Braw Stars. Teraz wreszcie doczekaliśmy się oficjalnego wypuszczenia przez Supercell tej napakowanej akcją gry na rynek smartfonów. Nowa produkcja studia będącego autorami takich gigantów jak Clash of Clans, czy Clash Royale, musiała być już od pierwszych dni uważana za hit.
Całkowicie nowy świat
Brawl Stars to pierwsza gra od Supercell'a od ponad dwóch lat i możemy być pewni, że jest swoistym pożegnaniem z znanym już nam dobrze uniwersum Clash Royale i Clash of Clans. Gra wymienia wcześniej znane nam postacie na całkowicie nowych, kolorowych bohaterów, znanych jako "Blawlerzy".
W grze są zagramy wrestlerem, ninją, robotem, a nawet kaktusem. Łącznie jest do wyboru 22 bohaterów, każdy z własnymi, oryginalnymi atakami. Design postaci jest świetny i niepowtarzalny, tak samo jak dubbing i animacje naszych postaci.
Nowych bohaterów odblokujemy otwierając skrzynki - Brawl Boxes i Big Boxes. Możemy je dostać podczas gry albo odblokować w drodze mikrotransakcji.
Misz masz gatunków
Trudno zaklasyfikować Brawl Stars do konkretnego gatunku, ale można powiedzieć, że jest to mix MOBA ze strzelanką 3-osobową i dozą Battle Royale dla wyrównania, w końcu to 2018 rok, prawda? Jest tego naprawde dużo, ale kto zabroni eksperymentować takiemu gigantowi jak Supercell?
Pierwszym trybem gry jest Gem Grab, gdzie dwie drużyny walczą o to, kto jako pierwszy zdobędzie 10 gemów. Jest parę innych mniejszych trybów 3v3, jak np. Deathmatch. Wśród trybów znajdziemy nawet piłkę nożną, znaną tam jako Brawl Ball.
Próbując ruszyć się po arenie
W każdej grze poruszasz swoim bohaterem za pomocą lewego joysticka, albo jeśli wolisz klikając w ekran w różne strony i strzelając kręcąc prawym joystickiem w wybraną stronę i puszczając. Masz limitowaną amunicję, a jej przeładowanie zależy od postaci, którą grasz.
Sterowanie jest bardzo miłe jak na grę na telefony, wprawdzie brakuje tu wiele do precyzji myszki i klawiatury, ale jest naprawdę bardzo dobrze nawet bez tego. Niestety trudno zatrzymać się precyzyjnie w wybranym miejscu, gdyż nasza postać zachowuje się naprawdę "lekko".
Gameplay jest naprawdę fajny i widać, że jest bardziej casualowy niż w np. Clash Royale. Dlatego też w grze nie widzę potencjału e-sportowego, chociaż to pewnie i tak nie powstrzyma Supercell'a od organizowania kolejnych turniejów.
Recenzja Brawl Stars: Naprawdę dobry start
Podsumowując Brawl Star ma wszystko co trzeba, aby stać się hitem. Niestety dalej od półtorej roku brakuje mu wielu kluczowych elementów rozgrywki.
Za dużo zmiennych co 24 godziny eventów sprawiają, że żaden z nich nie jest w pełni dopracowany, a w konsekwencji żaden z nich nie wciąga na dłużej.
Kolejnym problemem jest system Matchmakingów, który jest zepsuty. Notoryczne dobieranie do zdecydowanie lepszych graczy psuje rozgrywkę. Dlatego na początek polecam grać z kolegą, który ma już trochę pucharków.
Mam nadzieję, że Supercell w przyszłości sprawi, że gra będzie bardziej scentralizowana rozrywkowo i zostanie bardziej zbalansowana, gdyż narazie to widzę tu okropny potencjał na grę p2w.
Ja gram st ne no stępcy clash roal idzie do odstawki
No faktycznie artykol lepszy niz gra
Super artykuł!!!
Ja tam lubię brawl stars ale camperzy nie dają mi zyć mam 4200 pucharków
sorry auto korekta moi drodzy ale piszczie jakom legende bysciechcieli
polecam jest super lubie to
spokczko gierka
Dajna gra polecam spoko jest
Artykuł lepszy niż gra niestety...
brawl stars rzondzi dawajcie dużo łapek w góre kto lubi brawl stars