Zawitaj w świecie śpiewających potworów, karm je, opiekuj się nimi i popatrz jak świetnie śpiewają! Brzmi dziecinnie, natomiast sama taktyka rozwijania własnego stworzenia jest bardzo rozbudowana co pozwala graczowi na miłe spędzenie czasu. Stwórz wyspę pełną śpiewających gnomów, a następnie obserwuj jak twoja piosenka ewoluuje i nieustannie się zmienia, gdy hodujesz i ulepszasz swoje szczęśliwe zwierzęta. Gwarantuje wam pokochanie tej wspaniałej krainy fantasy.
Zabawna grafika
Śmieszny wygląd gry pozwala nam na bezstresową rozgrywkę i dużą frajdę podczas oczekiwania na stworzenie kolejnego potwora. My Singing Monsters oferuje nam bardzo prosty i przyjemny samouczek na początku gry. Wszystko po kolei od wejścia i zalogowaniu się przez facebooka bądź google play, przedstawiane nam są podstawowe funkcje w aplikacji i jak to wszystko się prezentuje. Naszym zadaniem jest kupowanie kolejnych jaj potworów a następnie usadzanie ich w miejscu dla gnomów, aby się wykluły. Po odczekaniu określonego czasu, ustawiamy w dowolnym miejscu stworzenia, które następnie zaczyna odgrywać dany element naszej muzyki. Na początku, nie powiem, że byłem nieco rozbawiony tą całą rozgrywką - może dlatego, że widzę coś takiego po raz pierwszy. Oprócz wyklucia się naszych małych stworzeń, możemy też ich umacniać, aby muzykę którą prezentują była bardziej rozwinięta.
Świetny koncept twórców
Producenci postawili na coś niby z pozoru prostego, ale też i śmiesznego. Co w rezultacie dało efekt bardzo oryginalny, nie spotkałem się z taką grą jeszcze nigdzie, tak jak wyżej napisałem. Oprócz licznego ewoluowania naszych postaci, możemy też rozwiązywać dużo questów, dzięki którym dostaniemy monety oraz gemy. W markecie możemy zakupić nowe dostępne potwory, dekorację, przydatne struktury np. produkcja ciasteczek, różnorodne wyspy, gdzie od nas będzie zależeć umieszczanie danych stworów i tworzenie własnej linii dźwiękowej. Sklep gwiazdkowy, mikropłatności, czy nawet sklep online dostępny z maskotkami My Singing Monsters! Opcji jest wiele, jednak nie wszystkie zawsze są dostępne. Na początku musimy dostosować się pod samouczek i wykonywać zgodnie z nim wszystkie zlecone nam zadania. Dużym plusem w grze jest pozwolenie użytkownikowi na stworzenie własnej dobrowolnej melodii, a nie narzuconej przez system. Ciągle zmieniając ją tak, aby nie było monotonności i znudzenia gracza.
Dobra na zabicie nudy
My Singing Monsters nie jest bardzo wymagającą grą, jeżeli natomiast lubicie takie muzyczne aplikacje to ona wam się bardzo spodoba i będziecie w nią grać non-stop. Ja jako gracz, który nie za bardzo przepada za takimi grami powiem wam, że jestem mile zaskoczony. Aplikacja mimo wszystko nie jest naciągana poprzez reklamy. Napotkałem się na nią przypadkowo i postanowiłem pobrać... aż w końcu mija już kolejny tydzień, kiedy jej nie usunąłem ze swojego smartfona. Gra jest naprawdę przyjemna, w wolnych chwilach wystarczy wejść zrobić parę rzeczy w 5 minut i wyjść. Dzięki połączeniu przez facebooka, możemy zobaczyć zmagania naszych znajomych. Jeżeli więc szukacie spoko gierki na chwilową nudę, gorąco wam ją polecę. Natomiast obawiam się, że wielu z was może się ona najzwyczajniej w świecie znudzić po max kilku tygodniach rozgrywki. Chciałem ją wam przedstawić nie tylko ze względu na jej nie duże wymagania, ale też i oryginalny koncept twórców przedstawiony graczom, który został przedstawiony w bardzo przyjemny sposób.
Fajne fajne
jest gitówa
dziękuję wam c:
Spoko