Fall Guys - upadająca gra

Zapewne każdy kojarzy grę Fall Guys, która była bardzo popularna latem tego roku. Została ona wydana 4 sierpnia i już kilka dni po premierze zyskała społeczność liczącą miliony graczy, w związku z czym sporo osób okrzyknęło ją grą roku. Jednak czy Fall Guys nadal jest warta tego tytułu? Jak wygląda popularność gry po prawie 4 miesiącach od daty premiery?

Czym jest Fall Guys?

Fall Guys to gra typu battle royale. Mimo to nie przypomina ona znanych tytułów tego gatunku jak np. Fortnite, Apex Legends czy PlayerUnknown’s Battlegrounds. Nie lądujemy tu bowiem na wyspie, na której znajduje się kilkadziesiąt graczy, których musimy wyeliminować do ostatniego przeciwnika, aby zwyciężyć. W Fall Guys zostajemy wrzuceni na kolorowy tor przeszkód wraz z sześćdziesięcioma innymi osobami. Naszym zadaniem jest przejście przez kilka rund i dotarcie do korony znajdującej się na końcu mapy. Po drodze czekają nas eliminacje, podczas których odpadają gracze, którzy nie dotarli do celu na czas na danym torze przeszkód. Oprócz tego, że mapa wygląda bardzo „słodko”, nasze postacie również są bardzo zabawne i kolorowe. Przypominają one fasolki, które możemy ubierać, zmieniać ich kolory, itp. W grze znajduje się również karnet bojowy czy wirtualna waluta, za którą możemy kupić kolejne stroje dla naszych postaci.

Popularność Fall Guys

Fall Guys szybko zyskało ogromną popularność. Po kilku tygodniach sprzedały się aż 2 miliony egzemplarzy na Steam. Ale to nie wszystko! Gra jest także dostępna na PS Plus, dzięki czemu na PlayStation 4 pobrało ją aż kilkanaście milionów graczy w mniej więcej takim samym czasie, w jakim gra sprzedała się niczym świeże bułeczki na jednej z najbardziej znanych platform. Jest to ogromny sukces, szczególnie że Fall Guys w niecały miesiąc stało się najpopularniejszą grą na PS Plus. Do dzisiaj grę na Steam zakupiło około 10 milionów osób. Niestety liczba sprzedanych egzemplarzy zatrzymała się na tej wyżej wspomnianej. Coraz mniej osób kupuje Fall Guys, a ilość graczy w grze w tym samym momencie z kilkuset tysięcy graczy spadła do zaledwie 20-30 tysięcy graczy. Wynik ten nadal nie jest mały, ale nie jest też taki jak na początku. Zatem co wpłynęło na tak wielki spadek zainteresowania?

Spadek popularności Fall Guys

Wielu graczy odeszło od Fall Guys z powodu znudzenia grą. Niektórzy z nich żałują zakupu, ponieważ pograli w grę zaledwie kilkanaście godzin i nie mieli już na nią ochoty. Dlaczego tak się stało? Niestety twórcy zamiast skupić się na ulepszeniu rozgrywki, czyli dodaniu nowych map, które powtarzały się w zasadzie co mecz, zajęli się wydawaniem nowych skinów do uroczych fasolek. W halloweenowej edycji gry, czyli drugim sezonie, pojawiło się tylko kilka nowych przeszkód i zmiany wizualne map, które były w grze od samego początku. Kolejnym czynnikiem może być także zawitanie nowej gry na rynek – Among Us. To kolejny tytuł, który zyskał ogromną popularność. Momentami liczba graczy przebijała liczbę osób grających w tym samym czasie w Minecrafta, a to naprawdę dobry rekord, bowiem liczba graczy Minecrafta od kilku lat utrzymuje się na poziomie kilku milionów w jednej chwili. Oprócz tego przyczyną spadku popularności jest także cena, na którą narzeka sporo osób. Fall Guys’y, które jak wcześniej wspomniałem, nie są grą na "dłuższą metę", a zaledwie na kilkanaście godzin, kosztują ponad 70 złotych. Cena ta jest bardzo wysoka w porównaniu do tego co otrzymujemy. Dopiero w ostatnim czasie, na jesienną wyprzedaż Steam, gra została przeceniona pierwszy raz o zaledwie 20%, w związku z czym kosztuje nieco mniej niż 60 złotych, co dalej jest dosyć wygórowaną ceną.

Podsumowanie

Historia Fall Guys jest bardzo nietypowa. Gra, która była bardzo popularna, nagle stała się zapomniana. Nie wiadomo czy jeszcze odzyska taką liczbę graczy, jaką miała tuż po swojej premierze, albowiem twórcy za bardzo się nią nie interesują. Nadal nie zrobili oni tego, czego oczekuje większość społeczności Fall Guys – nowych map, które nie znudzą się zbyt szybko. W ostatnim czasie było słychać co nieco o nowej, dosyć sporej aktualizacji, ale podobna miała miejsce w październiku i nie przyniosła rezultatów.