• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Bioshock II-recenzja"

    (4/5) 7 ocen
    Littlewoman, 11 maja 2019 18:28

    Bioshock II-recenzja

    Miasto osadzone na dnie morza, klejnot oceanu, tętniący życiem... kiedyś musiało zostać zapomniane...

    Powstała w 2010 Bioshock II to pierwszoosobowa gra akcji stworzona przez 2K Marin. Jest to druga w serii Bioshocka gra. Ze swym poprzednikiem ma wspólne nie tylko miejsce akcji, ale też niektóre mechanizmy, jak plazmidy czy kupowanie ulepszeń w automatach do sprzedaży.  


    Fabuła

    Wcielasz się w rolę Tatuśka (ang. Big daddy), a dokładniej w Obiekt Delta. Nie oznacza to, że zagrożenie trwożące graczy pierwszej części minęło.Wręcz przeciwnie. Nadal musisz uważasz na każdym kroku by nie uderzyć wśród walki swojego rodaka. Ale wracając do rzeczy. Wygląda na to, że nie pamiętasz czegokolwiek oprócz postrzelenia się. Musisz dowiedzieć się, co się stało i odnaleźć swoją córkę. Prowadzić cię będzie August Sinclair, dawny buisnessman, który chce uciec z Rapture tak szybko jak ty, gdy zobaczysz Dużą Siostrzyczkę. To właśnie ona wraz z innymi zmutowanymi przeciwnikami stanie ci na drodze do odnalezienia córki. Podczas przechodzenia przez kolejne części miasta będziesz mieć okazję zdecydować, po której stronie mocy chcesz stanąć. A później będziesz mógł przejść grę jeszcze raz i sprawdzić drugą ścieżkę

    Grafika

    Nowa, odnowiona wersja niewiele różni się graficznie od starej. Ponadto, jak głosi część graczy, często są z nią problemy. Trzeba jednak przyznać, że choć grafika pozostawia trochę do życzenia, to jednak na 2010 rok jest niczego sobie. Nie zobaczymy wszystkich zmarszczek bohaterów i nie przyjrzymy się szczegółom nowiutkiej nitownicy, ale za to możemy się przeglądać zza szyby pięknu oceanicznego miasta.

    Mechanizmy

    Włączając wiertło, mamy do wyboru 6 rodzai broni. Wśród nich znajdą się klasyki, jak dwururka czy karabin maszynowy, jak i broń, której przeznaczeniem niekoniecznie była walka, a więc nitownica. Poza tym jesteśmy wyposażeni też w różnego rodzaje plazmidy, pozwalające zamrozić przeciwników czy się z nimi zaprzyjaźnić. Po drodze zabieramy Małe Siostrzyczki, które możemy ocalić albo wydobyć z nich ADAM. Nie tylko to działa na dalsze losy bohatera, ale też ma wielkie znaczenie w zbieraniu ADAMa, który działa jak waluta pieniężna. Po pokonaniu Tatuśka, Mała Siostrzyczka zacznie zbierać ADAMa z pobliskich ciał. Przyciąga to uwagę przeciwników. Po pomyślnej obronie, gracz może wybrać, czy dziewczynkę uratować, czy wydobyć z niej ADAMa. Choć druga opcja może wydawać się korzystniejsza, to poprzez ratowanie dzieci gracz po pewnym czasie otrzymuje wartościowe prezenty. Podczas rozgrywki często przyda się też hakowanie urządzeń czy skanowanie wrogów kamerą badawczą, w którą wyposażony jest nasz bohater. Po sfotografowaniu wystarczającej ilości wrogów obrażenia zadawane określonemu typowi wroga są zwiększone.


    Pod koniec

    Bioshock II to bardzo ciekawa gra, zarówno pod względem niespotykanych indziej mechanizmów, jak i sposobu przedstawienia świata Rapture: poprzez oczy jednego z Tatuśków. Grając w tę grę nie mogłam doczekać się kolejnej lokalizacji. Z pewnością jest to gra warta uwagi. 

    Oceń artykuł Bioshock II-recenzja

    (4/5) 7 ocen

    Komentarze

    Brak grafiki duży minus ;d

    15 maja 2019 20:39
    0

    fajny artykuł

    6 lipca 2019 10:25
    0