• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Alto's Odyssey - chłopiec z pustyni [Android]"

    (4.81/5) 21 ocen
    CrystalMag12, 23 października 2018 13:16

    Alto's Odyssey - chłopiec z pustyni [Android]

              Mogłoby się wydawać, że na jednej części się zakończy, ale jak widać nie. Przygody Alto trwają nadal, ponieważ twórcy miło zaskoczyli nas drugą częścią gry, którą przybliżę wam w dzisiejszym wątku.

              Zaczęło się od Alto's Adventure, a sama gra, im dłużej się w nią grało, mogła nam opowiedzieć pewną historie. Każdy z nas inaczej mógł ją sobie wyobrazić, ale kontekst został ten sam. Cały czas w grze widujemy wspaniałe i żywe krajobrazy, cały czas dryfujemy po wydmach. Mechanika rozgrywki została zachowana w najlepszym porządku.

             Na początku będzie trudno nam zrozumieć jak się poruszać, żeby nie przyrąbać w kamień, ale metodą prób i błędów w końcu dojdziemy do perfekcji. Skaczemy oczywiście klikając raz w ekran i zostaniemy wyniesieni na niewielką odległość do góry. Pierwszą krainą jaką będziemy przemierzać jest pustynia. Pustynia jest najłatwiejszym biomem w grze. Nie licząc kamieni i przepaści, nic innego nie utrudnia nam życia. Należy pamiętać również o balonach z chorągiewkami, winoroślami i mostami linowymi, na których możemy robić tzw. ,,grindy''. Za grindy, backflipy, przejazdy po ścianach, skoki, odbicia od balonów, prześlizgi po wodospadzie, odbicia lub zniszczenia kamieni, przeskoczenie przepaści otrzymujemy punkty akrobacji. Punkty akrobacji po zetknięciu z ziemią po wykonaniu triku dodadzą nam prędkości, dzięki której możemy niszczyć skały.

              Za bardzo rozpędziłem się z opisywaniem szans na punkty akrobacji, a zostały jeszcze dwie krainy. Druga kraina, kaniony, to moim zdaniem najciekawsza kraina, ale dla tych, którym nie idzie skakanie jest dużym utrapieniem. W kanionach zaczynają się mosty linowe oraz trudniejsze przepaści, które czasem musimy przeskoczyć odbijając się od balonu. W kanionach również (po kupieniu specjalnej deski, za którą dostaniemy zaliczone zadanie) możemy jeździć po ścianach, za co również dostajemy punkty akrobacji. Ostatnia kraina, świątynie, również jest godna uwagi. Od 2670m (około) podobnie jak w części pierwszej, goni nas coś, co ma nas zrzucić z naszej deski, abyśmy ostatecznie zaryli tyłkiem w piasek. Na początku był to żołnierz, coś na podobe rycerza, teraz jest to.. lemur! Wspaniałe, puchate stworzenie, ale kiedy da duży skok, należy się zacząć bać. Oprócz lemura w świątyni mamy jeszcze różne fragmenty świątyń, po których możemy lub musimy robić grindy. Dodatkowo występują winorośla, które lubią łamać się w pół, ilekroć będziemy po nich jechać.

              Jak wiadomo nie od dzisiaj (a raczej od części pierwszej) zawsze dostajemy jakieś zadania do wykonania, a za te zadania zdobywamy coraz wyższe poziomy. Np. musimy przejechać 7500m, albo zrobić podwójnego backflipa. Od poziomu 11 odblokowujemy drugą postać - Maye. Jeżeli chodzi o jej specjalizacje, to dobrze idzie jej robienie backflipów. Od 21 poziomu mamy Paza, dość otyłego chłopa, który dobrze buduje prędkość, ale ma problemy z obracaniem się. Dalej, od 31 poziomu jest Izel (tak, to kobieta), która ma dostęp do tzw. wingsuitu, który pozwala jej latać w powietrzu przez krótki czas, ale najpierw musi naładować swój szalik punktami akrobacji. Od 41 poziomu mamy głównego powiedziałbym bohatera pierwszej części gry, czyli lamę o imieniu Felipe. Nie ma żadnych większych umiejętności, ale jest przesłodka i może skakać podwójnie! Ostatnią postacią, jaką możemy odblokować od 51 poziomu jest Sumara, która swoim ubiorem przypomina jakąś wyrocznie, a otaczające ją zwierzęta mogą oznaczać, że jest pogodzona z naturą. To tylko hipoteza, ale wydaje mi się, że jako iż jest przyjaciółką natury, lemur nie będzie jej atakować, ale tego jeszcze nie wiem.

              Grafika gry ma duże znaczenie dla rozgrywki, bo to ona sprawia, że chce się w nią grać. Żywa, zmieniająca się podoba, ptaki i balony w oddali, zmieniający się krajobraz, nowe budynki, infrastruktura.. Dużo tego jest, ale wszystko wygląda naprawdę przepięknie. Podkład dźwiękowy składa się z kojących, czasem bardziej dynamicznych dźwięków, a kiedy do tego jeździmy, to wydaje się że ,,tańczymy'' w tę melodie, albo sami dogrywamy do tego coś swojego.



    To już koniec tego artykułu, ale za jakiś czas napiszę coś nowego, opracowanie tego zajęło mi 2 dni z przerwami, ponieważ bardzo się przyłożyłem, mam nadzieje, że zostanie to docenione :))





    Autor: CrystalMag12

    Oceń artykuł Alto's Odyssey - chłopiec z pustyni [Android]

    (4.81/5) 21 ocen

    Komentarze

    Ładnie mordo

    26 października 2018 22:39
    0

    fajny artykuł

    28 października 2018 10:01
    0

    Mordo napracowałeś sie :) Fajny artykuł

    29 października 2018 20:02
    0

    Spoko

    28 października 2018 09:43
    0

    Dosyć dziwna gra. Ale artykuł napisany rzetelnie

    1 listopada 2018 18:25
    0

    Fajneee

    27 października 2018 18:25
    0

    fajne

    23 października 2018 16:24
    0

    Fajne!

    25 października 2018 10:23
    0

    Super artykuł :)

    2 listopada 2018 12:48
    0

    Tęskniłam za Twoimi artykułami, pięknie! =)

    23 października 2018 16:09
    0