Od wybuchu kontrowersji na temat Teamu Siren minęło już kilka lat. Od tamtego czasu żeńska scena lola poszła mocno naprzód, lecz czy wystarczająco?
Od dawien dawna za każdym razem kiedy słyszy się o dziewczynach w grach, większości osób przychodzi na myśl pani, która wspiera swojego partnera na dolnej alei. Kiedy rozmawia się na temat turniejów, zawsze pojawiają się tylko męskie imiona.
Nadszedł moment kiedy pierwsza w pełni żeńska drużyna trafiła na scenę profesjonalną - mowa tutaj o rosyjskiej formacji Vaevictis Esports. Jak można było się domyślić, dziewczyny nie spotkały się z przychylną opinią wśród fanów profesjonalnych rozgrywek. Niestety, drużyna składała się z 4 osób, których dominującą rolą było wsparcie, a najwyższą dywizją w drużynie był diament III.
W trakcie rozgrywek, przeciwnicy nie zapomnieli "pokazać" paniom, jaki mają do nich stosunek poprzez banowanie 5 supportów lub celowe przeciąganie gry(która powinna się skończyć w maksymalnie 15 minut). Zostali jednak oni przez Riot Games ukarani, co skutkowało jeszcze szybszymi porażkami dla dziewczyn.
Ku zdziwieniu niektórych, pomimo tak wszechobecnych negatywnych komentarzy, kobiety nadal tworzą female drużyny, a sponsorzy coraz częściej tworzą dla nich specjalne turnieje. Dzięki temu, profesjonalne i półprofesjonalne organizacje przyjmują teamy, aby reprezentowały je podczas turniejów.
Do takich organizacji należą między innymi Moviestar Riders (Zombie Unicorns), Beskitas, Excel, Sway, Lazarus, Polteam, SNG Esports, OOB Team oraz wiele innych. W przeciwieństwie do większości małych organizacji, panie otrzymują sprzęt, wynagrodzenie, opłacenie wszystkich przejazdów, hoteli oraz wyjazdy na bootcampy.
Największym wydarzeniem skierowanym dla pań, jest coroczny GirlGamer Festival, na którym co roku 8 najlepszych drużyn (4 z Ligi Legend, 4 z CS:GO) walczy o nagrodę pieniężną oraz tytuł. Nasze europejskie uczestniczki miały już okazję zobaczyć Chiny, Hiszpanię, a w tym roku będzie to Portugalia.
Większość pań na tej scenie posiada bardzo wysokie dywizje, dzięki czemu w trakcie swoich rozgrywek rankingowych mierzą się z profesjonalnymi graczami z serwera zachodniego.
W Europie organizowane są 2 ligi, skierowane tylko dla kobiet - francuska La Ligue Feminine oraz Women's Esport League, w których Panie również walczą w osobnych ligach, kończących się turniejem offline. Pierwsze edycje już za nami, natomiast kolejne planowane są na okres wakacyjno/jesienny.
Zanim "graczki" (bo tak chyba możemy nazwać kobiety, grające w gry), znajdą swoją drużynę, często muszą przejść przez szereg przeciwności. Tutaj z pomocą wychodzi nasza rodzima organizacja Female League Academy, która zrzesza dziewczyny i pomaga im znaleźć pasujące do nich drużny, tak aby mogły próbować swoich sił w dużych turniejach.
Scena żeńska w League of Legends z roku na rok staje się coraz bardziej rozbudowana, coraz więcej dziewczyn decyduje się podjąć pierwszy krok w kierunku profesjonalnej gry. I choć wzrasta zainteresowanie sponsorów i mediów, to nadal potrzeba dużo wsparcia dla dziewczyn. Więc jeśli masz koleżankę, która Twoim zdaniem dobrze gra, pokaż jej ten artykuł i niech spróbuje swoich sił! Kto wie, może to ją zobaczymy za rok na europejskiej scenie?
Jak fajnie że w to nie gram
Ciekawy artykuł, raczej nie wspomina się o żeńskich ligach... A przynajmniej do tej pory się z tym nie spotkalem
bardzo fajne
spoko , licze by kobiety też grały w lola na turniejach
Spoczko artykuł!
może być.
Dobry pomysł
ok
bardzo dobrze zrobione polecam
4 supporty w teamie, no drużyna marzeń po prostu xDD
Nadal nie potrafię pojąć po co jakieś specjalne ligi skoro każdy może grać. Tylko się tym udowadnia, że dziewczyny są słabe. Albo robimy ligę męską i żeńską, albo mieszaną. A tu mamy mieszaną i żeńską, jaki jest tego sens?
Z drugiej strony zachowanie panów na poziomie gówniarzy z 3 klasy podstawówki, ale karma zawsze wraca i czekam aż ich ktoś tsk pociśnie :)
Artykuł ok.