OsuPlayer3

ciekawe. nie wiedzialem ze cos takiego moze w ogole dzialac

bardzo ciekawe. Czekam na rozwój wydarzeń.
:)

 Gra Clicker Heroes 2 jest grą (jak sama nazwa wskazuje) typu "clicker", polegająca na wykonywaniu postępu za pomocą klikania. Samą grę można nabyć za ponad 100 złotych na platformie Steam.

Clicker Heroes 2 jako  gra posiadająca niespełna 2 lata jest grą, która może być jeszcze w fazie dopracowywania. Jak sami twórcy wspominają, Gra aktualnie jest w fazie stabilnej (Czyli już po Beta testach) lecz jeszcze nie jest ona w pełni dopracowana. Niestety okres trwania tej stabilności ma już około rok. Sama gra na początku została przywitana wielkim zadowoleniem wśród graczy lecz kiedy gracze zorientowali się, jaką grą Clicker Heroes 2 jest, szczęście szybko minęło. Oto duże problemy gry Clicker Heroes 2:
1) Różnorodność od poprzedniczki.
Gra Clicker Heroes 2 jak można się spodziewać, nie wiele różni się od części poprzedniej. Takie rzeczy jak ulepszona grafika, dodatkowe mechaniki czy nowe poziomy jak i ich wizualne i dźwiękowe ulepszenie niezbyt graczy powaliło. Zwłaszcza, że za grę o klikaniu trzeba zapłacić ponad 100 złotych. Gameplay nie różnił się w ogóle, rzeczy które zostały dodane można było albo bardzo łatwo odblokować, albo nie dawały one wystarczająca dużo by w ogóle zadawać sobie trud w ich zdobyciu. Opinie graczy były bardzo negatywne. Głównie dlatego, że zapłacili oni sporą sumę pieniędzy za sequel darmowej gry, które nawet niewiele się od siebie różnią.
(Zdjęcie z oficjalnej strony gry na Steam)
2) "Urozmaicenia"
W Clicker Heroes 2 zostały dodane takie rzeczy jak: drzewka umiejętności, energia czy też rozwinięcie sklepu z rubinami (które są walutą premium w tej grze).
3) Nuda

Patrząc na to zdjęcie można wywnioskować: "Gra ciekawa, widać, że coś się na niej dzieje, grafika jest ładna, dużo rzeczy rożni się od pierwszej części "
Niestety to są tylko pozory. Ludzie, którzy idą ścieżką "clicker" mogą odczuć chociażby najmniejsze wrażenia z oprawy graficznej, dźwiękowej itp. lecz warto wspomnieć, że istnieje też druga grupa graczy "idle", którzy ulepszają jak najbardziej swoje  DPS (obrażenia na sekundę ang. Damage per second) i zazwyczaj albo puszczają grę w tle w ogóle z niej nie korzystając, albo od czasu do czasu na nią zerkają.

Podsumowując. Gra Clicker Heroes 2 jest grą zdecydowanie nie wartą swojej ceny. Na rynku bez problemu jesteśmy w stanie znaleźć grę, która albo będzie tańsza i lepsza, albo będzie utrzymywała podobny poziom jednocześnie będąc przy tym grą F2P (czyli grą darmową). Faktem jest, że Clicker Heroes 2 jest grą lepszą od swojej poprzedniej części, lecz zdecydowanie cena nie powinna wynosić więcej niż 30 złotych, o ile w ogóle nie powinna zostać usunięta. Gdyby taki proceder byłby od samego początku, domyślam się, że gra odbiła by się znacznie lepiej niż jest to obecnie.

Dziękuję za przeczytanie. Alex :)

spróbuj na nowym telefonie, a jesli nie posiadasz to mozliwe zae wystarczy zresetowanie zapisu gry i pobranie jej ponownie z inku przez gamehag

możliwe że musisz stronę zefreshować to wtedy zaliczy. jeśli to nie dziaa to prawdopodobnie musisz więcej się udzielać na forach

klon
brzoza
lipa
buk
dąb
topola
wierzba
olcha
:)

wows jest raczej dla okreslonej bazy graczy. wiekszosci raczje nie przypada do gusti co nie zmienia faktu ze gra slaba. uwazam ze w ostatecznosci mozna w nią zagrać

dalej mocna. nawet jak przegrywasz mida to mozesz schodzic na bota i dostawac latwe kille. sojusznicy pomysla ze im pomagasz i ukryjesz fakt ze sobie na linii nie radzisz :)

Gra pod tytułem Jack Jazzrabbit 2 jest platformówką z roku 98ego, którą można za darmo pobrać na stronie twórcy gry. Fakt iż gra ma już dwie dekady, nie zmienia faktu, że jest ona tandetna. Grafika może nie powala ale jest wiele innych czynników, które znacznie poprawiają gameplay lecz o nich napiszę za chwile.

W grze wcielamy się w jednego z trzech królików, którymi musimy pokonać wszystkie przygotowane dla nas poziomy i pokonać bossów. W grze można znaleźć wiele easter eggów przygotowanych dla Spaza bądź Jacka, czyli głównych bohaterów. Niestety Lori (trzecia bohaterka) nie posiada żadnego ukrytego wątku ponieważ jest po najnowsza postać. Wszystkie postacie mają swoje określone specjalne umiejętności, dzięki którymi mogą się dostać w przeróżne zakamarki gry (co może też doprowadzić do odkrywania błędów, które występują w niemałych ilościach ze względu na wiek gry ). Oto wszystkie postacie:
Spaz

Umiejętnością specjalną tej postaci jest podwójny skok. Najlepszy kumpel Jacka. 

Jack

Tytułowy bohater, jego umiejętnością specjalną jest możliwość szybowania po skoku.

Lori

Najnowsza bohaterka. Posiada taką samą umiejętność specjalną co Jack.

Warto wspomnieć o kilku istotnych rzeczach przed rozgrywką. Gra Jack Jazzrabbit 2 posiada oficjalnie dwie wersje: "Secret files" i normalną.
Secret files od normalnej różni się tylko jedną rzeczą, tym, że w secter files jest spora ilość nieoficjalnych poziomów, które według mnie są jednymi z najlepszych. Jednak nie wiem czy wersja normalna ma jakieś bonusy ponieważ po przejściu obu kilkanaście razy nie zauważyłem innych różnic nie związanych z "sekretnymi plikami". Bardzo fajną opcją jest też to, że twórcy udostępnili również możliwość grania z innymi. Rozgrywki mogą być przeróżne: Przetrwanie -> w którym ostatnia żyjąca osoba wygrywa, CTF (capture the flag) gdzie jedna drużyna musi uprowadzić flagę drugiej, a jak jej się to uda to zdobywa punkt. Z tego co wiem to gra posiada jeszcze kilka trybów on-line lecz ze względu na wiek gry, już niewiele osób w nią gra, więc możliwość pogrania z losowymi ludźmi jest raczej zerowa, lecz zawsze można pograć sobie ze zwojami znajomymi. Podczas samej rozgrywki można natknąć się na teleportery do pomieszczeń nie do zdobycia. Użycie takiej maszyny kosztuje od 10-30 srebrnych monet, które można uzyskać podczas rozgrywki. Możliwość jest też znalezienia złotych monet lecz one nie mają prawie żadnej wartości (dają one tylko punkty, w samej rozgrywce jest nieliczna liczba miejsc gdzie te monety można użyć)

Sam gameplay posiada: fenomenalne udźwiękowienie i ciekawą muzykę. Bardzo dobrą (jak na tamte lata) oprawę graficzną, bardzo ładne efekty teł, strzelania, broni, płynne i dopracowane animacje i przede wszystkim prawie zero brutalności (brak krwi, dziwnych dźwięków bądź widocznego wyrządzania bólu czy krzywdy) więc jest to gra dostępna dla każdego :).

W samej grze dostępnych jest wiele wariantów broni:
strzały odbijające się
strzały podpalające
strzały zamrażające
rakiety
bomby
strzały "odłamkowe" (wybuchają małymi kulami podczas kontaktu z wrogiem).
Każdy z tych strzałów ma swoje ulepszenie, które można zdobyć podczas gier eksplorując sekretne pomieszczenia.
Warto wspomnieć, że gra czasem sama narzuca nam użycie danej broni by np: zdobyć dodatkowe punkty, odmrażając za pomocą miotacza ognia zamrożoną tramoplinę, co jest bardzo fajnym rozwiązaniem i możliwością poznania mechanik nowych broni, które mogą się w przyszłości przydać

Podsumowując. Gra Jack Jazzrabbit 2 jest fenomenalną grą, w którą zdecydowanie polecam zagrać. Gra ma bardzo ciekawe mechaniki broni, które pomagają nam pokonać bossów bez problemów lecz wcześniej trzeba mieć przyszykowaną dobrą taktykę :). Według mnie jest to jedna z najlepszych gier w jaką można było w dzieciństwie pograć i bardzo ją polecam :)

Dziękuję za przeczytanie, Alex :)

Gra pt. "Soundodger+" jest grą muzyczną, którą można nabyć za 29 złotych na Steam'ie.

Gra Soundodger+ na pierwszy rzut oka wydawała się zwykłą nudną grą, którą zazwyczaj się pomija bez słowa. Jednak już po samym odpaleniu, gra ukazuje ciekawie rozbudowane menu, z wieloma opcjami i ciekawym udźwiękowieniem

Sterowanie i cel gry:
Soundodger+ jest grą, która jest banalnie prosta. Unikać "dźwięków" jak sama nazwa wskazuje. Sterowanie wygląda następująco; gracz steruje za pomocą myszki niewielką kulką, znajdującą się w okrągłej arenie, wokół której wiruje 10 małych kul, wytwarzających przeróżne przeszkody

Cel natomiast jest tylko jeden: ukończyć poziom z jak najlepszym wynikiem. Gracz po skuciu ma około sekundy nieśmiertelności, plus pominięcie kilku sekund mapy poprzez przyśpieszenie jednocześnie niwelując przeciwników i uniemożliwiając ich pojawienie się. Efekt ten kończy się kiedy wszyscy przeciwnicy znikną z "areny" (czyli zazwyczaj nie więcej niż 2 sekundy) Watro też wspomnieć, że jeśli użytkownik ma jakieś problemy z przejściem poziomu, może on spowolnić rozgrywkę przytrzymując prawy przycisk myszy. 
Gracz z czasem może odblokować nowe jak i trudniejsze poziomy. Jeżeli jednak potrzebuję on jakiegoś treningu wtedy może on wejść w zakładkę "user levels". Znajdują się w niej poziomy, które nie są stworzone przez twórców gry tylko przez ich użytkowników. Mapę taką może stworzyć każdy, z małą wiedzą na temat jak działają przeciwnicy, ponieważ często grając w przeróżne poziomy (czy to oficjalne, czy te stworzone przez graczy) można się natknąć na dosyć oryginalną mechanikę przeciwników. Oto główna trójka:

Jest to podstawowa przeszkoda. Porusza się zazwyczaj prosto, lecz mechanika samej przeszkody jest trochę bardziej skomplikowana. Przeszkoda ta leci w określone miejsce, a nie po określonym torze. Oznacza to, że często podróżuje ona łukiem ale z czasem da się do tego przywyknąć  i unikać takich nieprzewidzianych rzeczy

Przeszkoda ta działa dokładnie tak samo jak jej poprzednik. Jest po prostu większa.

Trzecią przeszkodą jest romb, który jedyne co robi to namierza ciebie przez określony czas. 
Kolejnym ciekawym aspektem gry, o którym warto wspomnieć, jest bardzo ciekawa grafika wraz z udźwiękowieniem. Takie szczegóły jak: Drop podczas skucia, przyśpieszenie muzyki podczas skucia (o czym wspominałem wcześniej), rozciąganie się kulki podczas nabierania prędkości bardzo dobrze wczuwają w klimat i zdecydowanie lepiej się gra, zwłaszcza, że twórcy postanowili dopracować grę nawet w takich małych szczegółach. Warto też wspomnieć o tak zwanym "hitboxie" naszej kulki. Osobiście uważam, że hitbox wygląda tak:

Podsumowując. Soundodger+ jest to gra, na którą warto jest wydać te 29złotych. Ze względu na to, że można bardzo dobrze podszkolić się w refleksie, umiejętności szybkiego podejmowania decyzji i oczywiście poznać wiele ciekawych piosenek :) lecz odradzam grać w tę grę jeśli ktoś jest bardzo uparty i łatwo się unosi. Fakt iż przejście bez żadnego szwanku najtrudniejszych map to nie lada wyczyn ale sama gra może być bardzo frustrująca jeśli nie wszystko układa się po naszej myśli.

Dziękuję za przeczytanie. Alex :)

Witam. Dzisiaj zrecenzuję grę zatytułowaną Bloons TD 6. Ową grę można zakupić na platformie Steam za 36zł.

Bloons TD jest to kultowa seria gier "Tower Defense" polegającej, jak sama nazwa wskazuję, na bronieniu małpiej wioski przed atakiem balonów. Gra ta doczekała się w roku 2018 (czyli już 11 lat po premierze jej pierwszej części) swojej aktualnie najnowszej, szóstej części. Gra u większości fanów wywołała bardzo pozytywne reakcje. Gracze na samą myśl, że doczekali się po 7 miu latach kolejnej części swojej gry prawie oszaleli. Każdy bardzo chętnie chciał zagrać w nową grę kultowej serii, w tym i ja. Niestety moje odczucia na temat tej gry nie są tak pozytywne jak można by się było tego spodziewać o czym napiszę za chwilę.

BTD 6 Premierę swoją miało 14 czerwca 2018 roku. Do teraz można zakupić tę grę na telefony z systemem Androind, IOS, i z tego co mi również wiadomo, nawet na XBOXie
.

Gameplay:
Jak można by się domyśleć, rozgrywka przez te 11 lat niezbyt się zmieniła. W grze chodzi o jedno: pokonać balony, lecz jak na 7 lat czekania sama gra oferowała zdecydowanie za mało. oto według mnie spore wady tej gry:
1) Mapy. Sama gra tuż po premierze niezbyt się wyróżniała od jej poprzednika. Niewiele lepsza grafika to było jedyne co mogło by być na plus w chwili popremierowej. Sama gra miała do zaoferowania około 10 map. Faktem jest, iż na tą chwile jest ich około 40, lecz nie zmienia to faktu, że 10 map jak na grę, która kosztowała około 50zł (mówiąc o cenie popremierowej) to jednak za mało.
2) "Nowe" mechaniki. W samej grze pojawiły się nowe rzeczy kosztem starych. Pierwszą sporą zmianą, jaką mogli dostrzec starsi gracze był brak sklepu za tokeny (W piątej części gry po przejściu jakiegokolwiek poziomu pierwszy raz, zbieraliśmy tokeny które można było wymieniać na bonusy). Natomiast plus dla Ninja Kiwi należy się za poruszenie sprawy Lvla w grze. W poprzedniej części był on po prostu bezużyteczny. Służył on tylko i wyłącznie do odblokowywania nowych map i tyle. Posiadając poziom wyższy niż 60ty nie dawało nam już ich jego wyższe "farmienie", mógłbym nawet rzec , że bardziej marnowało to nam czas. W szóstej części zamiast sklepu mamy drzewko umiejętności

Według mnie drzewko owe psuło jednak trochę klimat. Lepszym rozwiązaniem byłoby na przykład zostawienie sklepu i dodanie dodatkowych rzeczy do kupienia (zwiększony atak itp.)
3) Postacie. W nowej części gry brakowało czegoś co było prawie że nieodłączną częścią gry: postacie. Większość z nich dostała tzw 5tier (o czym później) lecz i tak brakowało wielu potrzebnych rzeczy. Przykładem są bardzo często używane "Road spike'i". Został też dodany system "Bohaterów", który wg. mnie psuje klimat gry. Problem z bohaterami był taki, że były to postacie z możliwością ulepszenia aż do 30 poziomu. Fakt iż było to bardzo nie pasujące do gry to jednak często można by zauważyć ludzi grających tymi postaciami. Mi nie przypadła do gustu ich mechanika ale tylko ze względu na to, że mi po prostu nie pasują. Pomijając ten fakt, takie postacie to bardzo ciekawe i przede wszystkim oryginalne rozwiązanie.
Teraz warto może powiedzieć o plusach gry :)
1) Tier5. Tier 5ty (o którym już wspominałem) jest rzeczą, której nikt nie mógł się doczekać. Każdy był zainteresowany jak niektóre wieżyczki będą funkcjonowały ulepszone na 5ty tier. Warto wspomnieć, że w przeciwieństwie do poprzednika gry, część 6ta miała 3 ścieżki ulepszania postaci. Dla porównania część 4ta miała tylko jedną. Same rozwijanie postaci działa następująco: Każda postać ma 3 ścieżki, z określonymi umiejętnościami specjalnymi na tzw 5tym tierze. Lecz nie można zrobić tak, że jedna posiać będzie miała 3 piąte tiery na raz. Jeśli ulepszymy jakąć postać na tier 4ty, reszta tierów nie mogła przekraczać 4. Np. formacja 4-4-0 byłaby niemożliwa (jeśli mamy ulepszone 2 różne tiery 3ci automatycznie jest blokowany dlatego formacje 1-1-1 2-3-5 5-3-1 itp. są niewykonywalne).

2) Rozwój. Twórcy gry przewidzieli, że reakcje na to, że gra na sam start ma tak mało do zaoferowania, mogą być negatywne. Dlatego już po 3 miesiącach można było się cieszyć kilkunastoma dodatkowymi mapami (które są regularnie dodawane), nowymi eventami i multum urozmaiceń. Ninja Kiwi też nie byli dłużni wobec swoich innych graczy, trzymających się starszej wersji i też dodawali przez pewien okres czasu różne eventy do pozostałej części.
3) Przeciwnicy. W nowej części BTD, pojawiły się również nowi przeciwnicy. Szybsi, silniejsi i bardziej oryginalni niż kiedykolwiek. Było to fenomenalne rozwiązanie. Multum graczy właśnie tego się domagało: Trudności. W części 5tej gracze po pokonaniu 76 rundy nie mieli najmniejszego wyzwania. (59, 63, 76 rundy są jednymi z najtrudniejszych (według mnie) i mogą one często powodować przegraną, jeśli nie mamy odpowiedniej taktyki) Teraz nie dość, że dodano 2 nowe sterowce, to jeszcze dodatkowe balony a nawet ich ulepszenia w postaci pancerza. 

Podsumowując. BTD 6 byłą to gra, która nie mając wiele do zaoferowania starała się zadziwić graczy. Patrząc teraz na jej rozwój z pewnością nie mogę powiedzieć to co był kiedyś powiedział bez wahania: "gra wybita na fame'mie", Twórcy nie byli dłużni jeśli chodzi o 7lat przerwy i od razu zabrali się do uleprzeń rozgrywki, mechanik i wielu innych rzeczy. Jak na cenę 36 złotych bardzo wiele jest zaoferowane przez twórców. Polecam każdemu miłośnikowi gier Tower Defense


Dziękuję za przeczytanie. Alex :)