Wyrażam dobrowolną i odwoływalną zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora w celu świadczenia usług serwisu gamehag (zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych [Dz.U.1997, nr 133, poz. 883 z późn. zm.]). Poinformowano mnie o tym, że podanie moich danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie jest dobrowolne oraz o przysługującym mi prawie do dostępu, kontroli przekazanych danych, ich poprawiania, a także o prawie sprzeciwu wobec przetwarzania oraz przekazywania moich danych osobowych innym podmiotom.
Zapewne większość z nas ma jakieś gry, z którymi wiąże się dzieciństwo, wiele spędzonego czasu i dobre wspomnienia. Opuszczanie lekcji i wagary dla niesamowitych tytułów gier komputerowych - brzmi znajomo?
W wieku 10 lat zacząłem swoją przygodę z grą Diablo 2. Spędzałem przy niej długie godziny naprawdę dobrze się bawiąc. D2 z pewnością jest ojcem Hack'n'Slashy i ta kwestia nie podlega nawet podważaniu. Blizzard tworzy bardzo dobre tytuły, które funkcjonują po dziś dzień takie jak World of Warcraft, Star Craft czy też Over Watch, ale nie o tym dziś mowa.
Diablo 2 jest możliwe do funkcjonowania jako sama, czysta podstawa gry lub gra + dodatek LoD ( Lord of Destruction ), który dodaje nam 5 akt, który ma na celu unicestwienie Pana Zniszczenia - Baala. Dodatek oferuje Nam również kilka nowych postaci.
Główne postacie to:
- Druid,
- Nekromanta,
- Czarodziejka,
- Zabójczyni,
- Amazonka,
- Palladyn,
- Barbarzyńca.
Rozgrywka rozpoczyna się w Obozowisku Łotrzyc. Występuje tam kilka NPC u których możemy zaopatrzyć się w najważniejsze przedmioty. Każdy akt ( z wyjątkiem aktu 4 ), daje nam możliwość zrobienia 6 rozbudowanych questów fabularnych. Na końcu każdego aktu czeka na nas BOSS, który jest wielki na pół ekranu i oczywiście musimy go pokonać, żeby przejść do kolejnego aktu.
W pierwszym akcie musimy zabić Andariel - Panią Cierpienia, która została zamieniona w sukkuba. Była ona kiedyś jedną z najlepszych Łotrzyc, ale została przeciągnięta na złą stronę przez Pana Zniszczenia - Diablo - o którym zaraz.
W kolejnym akcie przemierzając tajemnicze pustynne grobowce musimy otworzyć właściwą mogiłę Laską Horadrimów. Gdy już to zrobimy, Laska otworzy nam sekretne przejście do Duriela - Pana Bólu, demona. Pilnuje on Tyraela w grobowcu Tal Rasha. Tyrael zaś pełni bardzo ważną rolę w grze, ponieważ jest aniołem i został zesłany na świat śmiertelników by rozprawić się ze złem.
W trzecim akcie, wg mnie najgorszym i najbardziej frustrującym, ponieważ jest to dżungla... Musimy zmierzyć się z malutkimi łupieżco - dzieciaczkami, które biegają z nożem i próbują nam zrobić okropne rzeczy. Na końcu aktu, po zamordowaniu Wyższej Rady, która strzeże wejścia do Świątyni w Kurast - musimy zmierzyć się z Mephisto - Panem Nienawiści. Musimy się dobrze przygotować na tę walkę, ponieważ jest to bardzo wymagający przeciwnik. Dysponuje on praktycznie wszystkimi żywiołami i jest odporny na większość zaklęć. Czyni go to najmroczniejszym bratem z całej trójki ( Mephisto, Diablo, Baal ).
Akt czwarty jest oczywiście aktem końcowym w podstawie gry bez dodatku. Występują w nim tylko 4 questy i czwarty z nich polega udaniu się do Sanktuarium Chaosu, w której mieści się sam Diablo - Pan Grozy. Musimy otworzyć 5 pieczęci, po otwarciu których pojawią się jego potężne sługusy. Sam Diablo jak można się domyślić jest odporny na ogień i używa głównie zaklęć związanych z ogniem. Jest bardzo mobilny, porusza się jak jaszczurka. Trzeba być bardzo uważnym podczas walki z nim, ponieważ w mgnieniu oka potrafi on do Nas doskoczyć i nas rozszarpać.
W akcie piątym musimy zabić Baala - Pana Zniszczenia, który posiada mroczny kamień dusz. Spustoszył on zupełnie tamtejszą Górę Arreat i osiedlił się na jej szczycie ukrywając jednocześnie kamień.
Jak widać gra skupia się głównie na jej fabule i bez jej znajomości nie da się w pełni czerpać przyjemności z gry. Na ogół nienawidzę fabuły w grach, jest dla mnie ona nużąca, nie chce mi się jej czytać, pomijam kac scenki itd itd. Jednakże ta gra wciąga i wręcz zaprasza Nas do zapoznania się z jej zacną historią. Niezależnie jaką klasę postaci wybierzemy i jakim buildem będziemy się kierowali ( każda klasa postaci posiada 3 główne ścieżki rozwoju ) - fun z gry będzie równie dobry.
Mimo tego, że gra jest już leciwa, ponieważ jest z 2000 roku jest nadal grywalna, zrzesza duże grono fanów Blizzarda i serii Diablo. Diablo 3 można przejść ze względu na ciekawość, jak potoczyły się dalsze losy naszego świata i jego bohaterów, ale jednak Diablo 2 w mojej opinii zdecydowanie przeskakuje o kilka stopni Diablo 3.
A Wy w jakie gry graliście w dzieciństwie i dobrze je wspominacie? :)