Przez rok w fortnite mielismy 7 sezonow, a osobiscie gram od sezonu 3. Wedlug mnie wtedy wlasnie ksztalcil sie najwiekszy hype na fortnite, a dzialala na to fantastyczna fabula zwiazana z meteorem i w sezonie 4 z omegą karbidem i przybyszem. Chwile pozniej bo w 5 i 6 sezonie epic sie pogubilo i zaczelo wydawac niepotrzebne updayty usuwali i dodawali niepotrzebne bronie. Cala fabula tych sezonow byla raczej nudna i stala w miejscu wyjatkiem jest kostka i zalew. Obecnue hype na fortnite troche opadl i chce was spytac ktory sezon wam sie najbardziej podobal. Mi osobiscie 3
Mi najbardziej podobał się sezon 2