Ciekawi mnie co wy myślicie o szczęściu w rankedach, jakie są Wasze historie związane z meczami rankingowymi, czy udało wam się wbić to co chcieliście i jeżeli tak to jak to zrobiliście? Przegraliście sporo meczów i uważacie, że system powinien być poprawiony? Napiszcie w jaki sposób. Nie ma co bazować na opinii jednej czy kilku osób, Wasze zdanie ma kluczowe znaczenie, bo wtedy widać czy jest to ogólny problem, czy jedynie pojedyncze przypadki.
Do rankedów nie potrzeba szczęścia... Ale do drużyny TAK! xD