Wyrażam dobrowolną i odwoływalną zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora w celu świadczenia usług serwisu gamehag (zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych [Dz.U.1997, nr 133, poz. 883 z późn. zm.]). Poinformowano mnie o tym, że podanie moich danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie jest dobrowolne oraz o przysługującym mi prawie do dostępu, kontroli przekazanych danych, ich poprawiania, a także o prawie sprzeciwu wobec przetwarzania oraz przekazywania moich danych osobowych innym podmiotom.
Dzisiaj zrecenzuję zapewne znaną większości z was grę cRPG produkcji studia From Software, będącą trzecią i zarazem ostatnią częścią ich flagowej serii czyli Dark Souls 3. Wydano ją zarówno na PC jak i konsole PS4 i Xbox One.
Dark Souls 3 jest ostatnią częścią trylogii Souls, która wraz z dwoma dodatkami fabularnymi ostatecznie zamyka historię o mrocznym, upadłym świecie. Produkcja tak jak poprzednicy osadzona jest w pseudośredniowiecznych realiach fantasy, z Pustymi i Dziedzicami Ognia walczymy więc za pomocą wszelakiej broni białej czy miotanej a ochronę przed ciosami potworów stanowią tarcze i zbroje, pomagać sobie w przeprawie będziemy sobie wszelakimi zaklęciami, które mogą zarówno razić wrogów jak i wspierać naszą postać.
Gra ta kontynuuje także inną tradycję z tej serii, jest piekielnie, wręcz niemiłosiernie trudna. Każdy przeciwnik stanowi potencjalnie śmiertelne zagrożenie jeżeli nie będziemy odpowiednio uważać a wrogów jest dużo i są naprawdę zdesperowani by z nami skończyć. Zwłaszcza że po każdej naszej śmierci czy regeneracji przy ognisku ci odradzają się.
Czas zatem ocenić produkcję a jest co oceniać:
+ Gameplay jest dopracowany i niczym nie odstaje od poprzednich części serii, zmiany które zaszły są raczej niewielkie i jedynie weterani serii dostrzegą różnice. Nie ma tu na przykład mechaniki człowieczeństwa która moim zdaniem zamiast budować klimat niepotrzebnie frustrowała i irytowała zwłaszcza w momentach w których nie mogliśmy rozpalić bardzo potrzebnego nam ogniska.
+ Elementy RPG są tu naprawdę porządnie wykonane, samo zbieranie przedmiotów czy rozwijanie postaci daje dużą satysfakcję, zwłaszcza że istnieje kilka klas postaci z których możemy wybierać, dlatego każdy powinien znaleźć tu build dla siebie.
+ Historia jest tak samo enigmatycznie podana i posiada charakterystyczne dla serii niedopowiedzenia pozostawiając miejsce dla fanowskich interpretacji. Ma też ten sam, mroczny i podniosły klimat.
+Walka która jest tutaj dokładnie taka jaka powinna być czyli piekielnie wymagająca ale jednocześnie sprawiająca niesamowitą frajdę, szczególnie gdy zdobywa się nowy oręż i powoli odkrywa jego możliwości. To chyba pod tym względem najlepsza gra studia.
+Przeciwnicy zaprojektowani tak by nie tylko stanowili rosnące wyzwanie ale i nieraz wzbudzali w graczu dreszcz zaniepokojenia. Pierwsze skrzypce grają tu wszelakiej maści nieumarli ale znajdzie się miejsce i dla demonów czy innych typów maszkar.
+Grafika jest dużo lepsza od poprzednich odsłon serii a nieraz monumentalne budowle po których będziemy się przemieszczać są wzniosłe i niezwykle majestatyczne.
+Muzyka która jest po prostu przecudowna. Zawsze przepięknie wykonana i idealnie dopasowana do każdej sceny w której się pojawia. Nadaje lokacjom niepowtarzalnego klimatu i potęguje już i tak wysoki poziom immersji. Jeżeli jesteś fanem muzyki klasycznej jest to zdecydowanie gra dla ciebie.
+Dodatki które są właśnie tym czym powinny być a nie elementami wyciętymi z produkcji i włożonymi do niej ponownie w zamian za opłatę. Każde z dwóch wydanych rozszerzeń jest unikalne i osobiście polecam je oba.
Tutaj niestety kończą się moje pochwały, bo produkcja ma też kilka wad:
-Błędy, może i nie występują często i do poziomu Fallouta 76 naprawdę sporo brakuje to jednak są i ciężko udawać że gra pozbawiona jest usterek. Są różne, bywają psujące immersję glicze graficzne ale też błędy ułatwiające pokonanie bossa czy pojedynczego wroga.
-Poziom trudności który w pewnych momentach potrafi być frustrujący szczególnie dla nowych graczy. Ja lubię wyzwanie ale niezbyt podoba mi się podchodzenie do jednego bossa sto razy, szczególnie gdy wciągnę się w historię.
-To ostatnia część serii, mimo to po jej przejściu czuje się lekki niedosyt, chciałoby się jeszcze więcej i więcej.
Podsumowując:
Uważam przedstawioną powyżej produkcję za naprawdę porządną i dopracowaną produkcję w którą gra się świetnie. Dlatego też otrzymuje ona ode mnie ocenę 8.5/10.