Wyrażam dobrowolną i odwoływalną zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora w celu świadczenia usług serwisu gamehag (zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych [Dz.U.1997, nr 133, poz. 883 z późn. zm.]). Poinformowano mnie o tym, że podanie moich danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie jest dobrowolne oraz o przysługującym mi prawie do dostępu, kontroli przekazanych danych, ich poprawiania, a także o prawie sprzeciwu wobec przetwarzania oraz przekazywania moich danych osobowych innym podmiotom.
World of Tanks Blitz stał się swoistym poligonem doświadczalnym dla Wargaming. Wszystko za sprawą najnowszej aktualizacji o numerze 4.6, w której pierwszy oraz od niepamiętnych czasów deweloperzy postanowili zaingerować w system losowości gry. Przejawia się to przez zmniejszenie „widełek” penetracji, które normalnie wahają się +/-25%. W najnowszej łatce wartość ta wyniesie +/-15%, a więc szanse na przebicie wrogiego pojazdu zmienią się z 75-125% na 85-115%. Innymi słowy deweloperzy chcą sprawić, by nasze strzały były bardziej przewidywalne. Nowe „widełki” penetracji oznaczają w skrócie, że gracz dużo częściej będzie penetrował czołg przy szansach „fifty-fifty”, ale już penetracja czerwonej strefy nie będzie już tak częsta, jak to miało miejsce do tej pory. Nie jest też wiadomym, czy nowa mechanika pojawi się w pecetowej wersji World of Tanks. Wszystko na pewno będzie zależeć, jak udadzą się testy na wersji mobilnej.