TVP nauczanie

Co myślicie na temat nauki w tvp bo dla mnie dno :3

Dla dobra i szacunku dla wszytkich lepiej nie poruszać tego tematu...

Nauczać powinno się tamtejsze pracownice.

beka tvp to dno i wodorosty

To nie do końca ich wina skoro mieli tylko na to 2 dni i nie montowano ani nie poprawiano tego tylko odrazu wypuszczano.

Panach, jeśli ktoś twierdzi, że dodając 240 i 250 (około, bo dokładnie nie pamiętam) wyjdzie mu ponad 4000 to jest tylko jego wina. Najlepsze, że takich w szkołach też jest pełno.

przygotować się z materiału którego teoretycznie uczą cały czas i który nie powinien być dla nich nowością? nie no, to rzeczywiście wyzwanie. oczywiście pomylić się jest rzeczą ludzką i te pomyłki powinny być wyłapane i nie wypuszczone w świat, tv nawaliła w najwiekszym stopniu, ale panie opowiadajace o parach to jakiś kosmos.

Z szacunkiem uważam że jak maja to robic to niech to chociaz dobrze zrobia

ja nawet raz trafiłam na ciekawą lekcje XD ale wiekszość to dno

to jest żałosne, i tyle

pamietaj, liczba parzysta to taka, ktora ma pare, a nie taka, ktora dzieli sie przez 2 // te lekcje to syf

na długo zapamiętam ten fragment "czy my z panią asią jestesmy parą? mhm, zgadza się". oczywiście nie wszystkie lekcje zawierają błędy które pojawić się nie powinny jak ta średnica, plus razy minus daje plus czy ołów w benzynie bezołowiowej, ale te poprawne lekcje w większości są przerażająco nudne. reklama szkoły z tvp ma lepsza jakość niż same lekcje, to jakiś żart

Jedno wielkie dno.

jeśli chodzi o te lekcje to ja troche rozumiem błędy bo oni w jeden dzień sie przygotować musiały

i to były nie przygotowane osoby

Dno totalne dno

Moja kuzynka to oglądała i podobno ta babka powiedziała że + + - =+ xd pozdro