World of Tanks - refleksje doświadczonego gracza

World of tanks to gra, która posiada liczną społeczność na całym świecie. Gram w nią od kilku dobrych lat i wiem o niej dość dużo, dlatego piszę ten artykuł dla zainteresowanych.W tej grze są czołgi od pierwszego do dziesiątego tieru, są czołgi premium, które można kupić za pieniądze z realnego świata bądź z różnych rozgrywek, które oferuje ta gra, jest tutaj także bardzo wiele map. Można kupić konto premium które daje nam więcej srebra (kredytów), wolnego doświadczenia, doświadczenia. Kilka lat temu WG miało na serwerze europejskim taką politykę dotyczącą czołgów premium, że czołg premium ma mieć gorsze parametry od czołgów, które są w drzewkach technologicznych i należy je zbadać grając od pierwszego tieru, jednakże jakiś czas temu wargaming wypuścił nowe czołgi premium takie jak : Rheinmetall Skorpion G, T26E5 Patriot, AMX M4 mle. 49 Liberte, Object 252U Defender, Chrysler K GF. Czołgi te mają można powiedzieć pewne odpowiedniki w drzewku technologicznym. Nowe czołgi premium wypisane przeze mnie są zdecydowanie lepsze od ich odpowiedników w drzewku, co nie zgadza się z przyjętą wcześniej przez wargaming politykę. Czołgi te są na tyle dobre, że mogą walczyć z każdym czołgiem w grze na równy z równym przez co ta gra staje się grą pay to win, gdyż te czołgi są dostępne w tej grze tylko za wirtualne pieniądze, bądź pieniądze z realnego świata. Nie można ich kupić za walutę premium w grze, zdobywaną za rozgrywki oferowane przez tę grę. Wszyscy wiedzą, że ta firma jak i każda inna musi z czegoś utrzymywać swoich pracowników, ale czy trzeba wprowadzać coś zbyt dobrego aby się utrzymać? Czy WG nie widzi, że przez to niszczy balans w bitwach w tej grze? Trochę się rozpisałem, ale myślę, że ludzie równie doświadczeni jak ja w tej grze wypowiedzą się w komentarzach pod tym artykułem. Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie tego artykułu.