• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Widmo - poradnik"

    (4/5) 7 ocen
    pegasus2, 7 stycznia 2019 23:46

    Widmo - poradnik

    Witajcie, jeżeli mój poprzedni artykuł zostanie przyjęty, to zapewne będziecie mnie pamiętać. Chciałbym wam przedstawić mój poradnik do Wraitha, którego ja nazywam Dzwonnikiem. Cóż, może jestem nowym graczem (300 godzin w tej grze to mało) ale o tej postaci wypowiedzieć się mogę a to dlatego, że jest to mój main i jedyna postać na trzecim prestiżu.  ps. W poprzednim artykule popełniłem mały błąd. Napisałem że nie wiadomo skąd Wraith ma Dzwona, ale to nieprawda. Doczytałem że otrzymał go on od Entity, kiedy stawał się killerem.

    Wraith to tropiciel i łowca, który pojawia się znikąd (taa, na pewno) by wymierzyć ocalałemu cios swoim groteskowym toporem. Jego moc to Zawodzący Dzwon, starożytny artefakt (domysły) dzięki któremu zabójca może stać się niewidzialny. Wchodzenie w niewidkę zajmuje trochę czasu, ale jest znacznie krótsze od wychodzenia z niego. Obydwie te rzeczy można na szczęście przyśpieszyć za pomocą dodatków do dzwona. Niewidzialność jest całkowita tylko wtedy, kiedy Dzwonnik stoi nieruchomo. W innym wypadku, Widmo w tym trybie lekko odznacza się na tle mapki. Zazwyczaj ocalali jednak nie zauważają nadchodzącego oprawcy, co prawie zawsze skutkuje ciosem "znikąd". Kiedy nasz zabójca przebywa w trybie niewidki otrzymuje kilka bonusów i osłabień. Postać porusza się znacznie szybciej niż normalnie (zwłaszcza z odpowiednimi dodatkami), jest praktycznie niewidoczny dla survów a także gdy opuści ten tryb przyśpiesza na chwilkę. Niestety, wychodzenie z ukrycia zabiera dużo czasu, a wyjście z niego jest konieczne. Dzwonnik nie jest bowiem w stanie zaatakować surva, jeśli przebywa w tym trybie. Poza tym, kiedy killer szykuje się do zadania ciosu w plecki znacznie spowalnia. Podsumowując! Zdecydowanie nie jest to postać do gonienia wrogów bez użycia mocy, chociaż nie jest on wolny. Dzwonnikiem powinno się uderzyć w nieuważną ofiarę, ukryć się znowu, wyprzedzić uciekającego a następnie go wykończyć. Poza tym, można zmylić słabych graczy puszczając przycisk mocy w ostatniej chwili; myśląc że jesteś w ukryciu staną się nieuważni i odsłonią się na cios topora. Wraith, dzięki swojej mocy, może bez ograniczeń śledzić swoje ofiary; pomagają mu w tym jego umiejętności przyswajalne: Drapieżnik, Pies Gończy oraz Zrodzony w cieniu. A tak w ogóle, to strzeż się latarek survów! W przypadku Dzwonnika zostaniesz oślepiony nawet wtedy, kiedy nie patrzysz na snop światła.

    DRAPIEŻNIK - Kiedy killerzy zauważą biegającego surva zaczyna on zostawiać na terenie czerwone ślady. Drapieżnik sprawia że układają się one w dróżkę, po której można przejść się niczym do piekarni po bułki. Tak przynajmniej wynika z jego opisu! W rzeczywistości zbicie śladów jest tylko troszkę większe niż bez tego perka; jest to jedynie zmarnowane miejsce na umiejętność.

    PIES GOŃCZY - Zdecydowanie mój ulubiony perk w grze! Ranny ocalały zostawia za sobą ścieżkę krwi ale ze względu na barwę większości map trudno ją w ogóle zobaczyć. I tu właśnie wkracza Pies Gończy, sprawia on bowiem że plamy krwi świecą się i utrzymują kilka sekund dłużej. Jeśli grasz ocalałym wiedz jedno! Jeśli wrogi Wraith z tym perkiem nie jest totalnym dzbanem, nie masz najmniejszych szans na zgubienie jego pościgu.

    ZRODZONY W CIENIU - Umiejętność powiększająca pole widzenia zabójcy. Nie wiem tak właściwie co to daje, więc to tyle jeśli chodzi o jej opis.

    SKINY - Zabójca ten posiada dużą ilość skórek, większość z nich utrzymana jest w mrocznych barwach i nie różni się zbytnio od siebie. Istnieją jednak dwa wyjątki. Jest to skin eventowy (obecnie dostępny tylko i wyłącznie za mikrobiomy) Sącząca się Pustka oraz Woskowy Czarodziej. Obie te skórki są piękne, ale przy okazji wybitnie nie praktyczne. Zabójca z którymś z tych skinów nie powinien prawie w ogóle wychodzić z niewidki. Widać go bowiem z drugiego końca mapy, tak się drań świeci!

    PODSUMOWANIE - Widmo na początku może wydawać się niezwykle trudnym do opanowania killerem, ale po kilkunastu godzinach pójdzie niczym z górki stworzonej z masełka. Najlepszą techniką, choć uznawaną za toksyczne zachowanie, jest eliminowanie ocalałych po kolei, koncentrując się na jednej osobie. Mówiąc wprost tunneling.                                                                                                               I to by było chyba wszystko! Liczmy że ten, jak i poprzedni artykuł zostanie zaakceptowany.

    Oceń artykuł Widmo - poradnik

    (4/5) 7 ocen

    Komentarze

    ok

    8 stycznia 2019 16:46
    0

    bardzo dobry artykół

    8 stycznia 2019 00:11
    1