Valve postanowiło usprawnić system Valve Anti-Cheat (VAC)!

Nie od dziś wiadomo, że obecny system Valve Anti-Cheat zawodzi po całej linii. Cheaterów nie ubywa, a jedynym sposobem wykrywania hackerów - oprócz VAC-a - jest Overwatch, czyli weryfikowanie graczy przez graczy za pomocą dem z meczów. Jednak taki stan rzeczy ma się zmienić.

Cheaterzy to zmora normalnych graczy Counter-Strike'a: Global Offensive. Kolejnym problemem są smurfy (ludzie grający na kontach alternatywnych z niższymi rangami niż ich obecny poziom w celu drwienia z graczy, którzy mają niższe umiejętności od nich). To nimi w pierwszej kolejności zajęło się Valve. Dodali system Prime, chociaż owy system też nie okazał się zbyt fortunny. Polega na tym, że jeśli chcemy oznaczyć to konto jako główne, to musimy podać swój nr telefonu, ale przecież to chyba nie problem, by podać swój drugi numer telefonu lub numer kogoś z rodziny?

Po serii wydawania nowych skinów i wydaniu niefortunnego Prime, Valve postanowiło usprawnić system VAC, by odzyskać dobrą opinię wśród graczy. Właściwie, postanowili kompletnie zmienić Valve Anti-Cheat przez wprowadzenie sztucznej inteligencji do gry. Na obecna chwilę, przynosi to efekty. Deweloperzy cheatów do CS:GO zawiesili sprzedaż różnego rodzaju programów do wspomagania w grze. Zbiorowo. Pytanie tylko, jak długo będzie taki stan rzeczy trwał? Czy deweloperzy cheatów znów zdominują grę? Czy nowy system VAC, który został wzbogacony przez sztuczną inteligencję, będzie uczył się na bieżąco i będzie banował oszustów z najnowszymi programami do cheatów? A może pójdzie w złą stronę i będzie banował tych uczciwych graczy z dobrym skillem? Ciekawe.

Budzi we mnie to pewne obawy, chociaż mam nadzieję, że są nieuzasadnione. Przykłady programów na bazie uczącej się sztucznej inteligencji nie są zbyt chwalebne. Ucząca się sztuczna inteligencja Microsoftu po 24 godzinach swojej egzystencji stała się fanem Adolfa Hitlera. Miejmy nadzieję, że nie stanie się tak z nowym VAC-iem.



Autor: Pacek39