• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Tomb of the Mask - pikselowe szaleństwo! [recenzja]"

    (4.83/5) 6 ocen
    Gromus, 26 listopada 2018 15:17

    Tomb of the Mask - pikselowe szaleństwo! [recenzja]

    Oddaj się pikselowej przygodzie i podążaj małym żółtym stworzonkiem do domu, omijając przy tym liczne przeszkody, które są dla gracza ogromnym problemem! Zostań bohaterem, a każdy pokonany przez ciebie poziom zostanie nagrodzony. Ważnym elementem posiadającym użytkownika będzie bardzo dobry refleks oraz szybkość wykonywanych leveli, ponieważ każda sekunda jest bardzo ważna!

    Prostota Tomb of the Mask

    Zaletą aplikacji jest jej łatwość w rozgrywce, wystarczy poruszać palcem w prawo, lewo, góra i dół - nic więcej. Plansza jest w formacie 2D, a nasz żółty przyjaciel porusza się w labiryncie szukając swojego teleportu powrotnego do domu. Naszym celem jest bezpieczne doprowadzenie go do własnej nory, w taki sposób aby w żadnym momencie powrotnej drogi na tym nie ucierpiał. Dzięki genialnemu systemowi codziennych misji, możemy dostać nieco golda, który później wymienimy na różne dopalacze przydatne do naszej rozgrywki. Zadania są zróżnicowane, jedne są banalnie proste a inne wymagają nieco więcej wysiłku i czasu. Zamysł twórców na powstanie gry był pewien bardzo domyślny - stawiali na coś, w co ludzie będą chcieli grać. Dlatego powstał pikselowy świat zwanym Tomb of the Mask, który przypomina nam sławnego pacmana swego czasu. 

    Ograniczenie gracza, przez małą ilość dostępnej energii...

    W Tomb of the Mask naszym głównym zasilaczem w grze są baterie, dzięki którym możemy grać aż do skuchy. Po śmierci tracimy jedną energię (głównie jest ich ok. 5) i po tym czasie niestety musimy zaprzestać naszej zabawy z rozgrywką i poczekać do następnego dnia... Lub po prostu zakupić za pieniądze, jednak tego odradzam bo po co mamy płacić za grę? Plusem może być fakt, że za obejrzenie reklamy dostaniemy jedną energię. To by było na tyle minusów w tej grze, ponieważ graficznie Tomb of the Mask powala z nóg - wszystko ładnie się prezentuje, wizualnie piksele wyglądają nieziemsko. Sami twórcy zauważyłem, że przywiązali do tego bardzo dużo uwagi, z tego faktu jestem bardzo zadowolony bo to aż zachęca nas do odpalenia gierki i popykania w nią w wolnych chwilach.

    Rozbudowana mapa poziomów!

    Aplikacja oferuje nam masę różnorodnych, kolorystycznych efektów urozmaicanych naszą rozgrywkę. Co poziom dostajemy coś nowego, czy to przeszkodę, czy jakąś lepszą nagrodę. Istnieje również tryb arcade gdzie możemy sprawdzić się naszym sprytem i refleksem oraz zobaczyć na jak długo przetrwamy podczas jednej ciągłej gry. Dopalacze, o których wspomniałem wcześniej dają nam wiele opcji - po pierwsze poziom trudności danego poziomu może zmaleć, po drugie nie raz mogą one nas uratować przed śmiercią (np. tarcza), czy też magnez, który przyciągnie do nas wszystkie coinsy lub freeze - zamraża mapę na parę sekund i możemy swobodnie po niej się poruszać bez żadnych obaw, że przegramy. Gra ma swój urok i to się ceni, to jest coś na wzór pacmana - jednak kompletnie innego celu. Tomb of the Mask oceniam na 4/5 gwiazdek. 

    Oceń artykuł Tomb of the Mask - pikselowe szaleństwo! [recenzja]

    (4.83/5) 6 ocen

    Komentarze

    Spoko opisane

    26 listopada 2018 17:50
    0

    bardzo spoko

    26 listopada 2018 17:15
    0

    Dobra ocenka zgadzam się z tobą w skontaktować 100%

    27 listopada 2018 17:54
    0

    Naprawdę good rób dalej :D

    26 listopada 2018 15:45
    0

    naprawde dobry artykuł 💯 :P

    26 listopada 2018 21:11
    0

    Ja nie przepadam za grami 2D ,opisana jest spoko.

    26 listopada 2018 15:25
    0

    OK

    14 lipca 2019 00:28
    0

    Gram w TOTM i gra bardzo mi się podoba, ale szkoda, że jest potrzebna energia aby grać

    27 listopada 2018 14:48
    0

    Good game :) dobra gra :)

    27 listopada 2018 12:13
    0

    Good

    26 listopada 2018 18:16
    0