The Wolf Among us - recenjza

The Wolf Among us to kolejna epizodyczna przygodówka produkcji, niegdyś niezależnego studia Telltales Games, znanego przede wszystkim z ich największego sukcesu, The Walking Dead.Historia inspirowana jest tu komiksami z serii Fables, więc czytelnicy owej lektury niekiedy będą mogli z góry wiedzieć jak potoczą się losy postaci. Przechodząc do fabuły to opowiada ona o Baśniowcach, którzy zmuszeni zostali opuścić swą krainę, a miejsce do życia jakie dla nich wybrano wskazało świat ludzi śmiertelnych, nazwanych tu Doczesnymi. W tym całym zamieszaniu przyjdzie pokierować nam Wilkiem, znanym m.in. z opowiadania o Czerwonym Kapturku czy Trzech małych świnkach. W naszej historii będzie on postacią mniej negatywną, ba nawet został on przedstawiony jako szeryf, który strzeże porządku wśród magicznych postaci. Fabuła nie brzmi może zbytnio zachęcająco, ale po świetnie przedstawionych obu częściach Żywych Trupów w pełni zaufałem studiu i teraz wcale tego nie żałuje.

Twórcom mimo absurdalnemu pomysłowi udało się stworzyć składną i wciągająco opowieść. Ukończenie jednego epizodu automatycznie nakręca nas i zachęca do zaczęcia kolejnego. Gry Telltales Games przyzwyczaiły nas to tak zwanego interaktywnego filmu. Gameplayu mamy tu niewiele, a nasza rola w grze ogranicza się to wyboru jednego z kilku wypowiedzi dialogowych. Odpowiedzi jakie mamy do dyspozycji nie zawsze będą nam opowiadać i często, przynajmniej ja miałem takie odczucie, że muszę wybrać opcje, nie taką co najbardziej mi przypadła do gustu, ale taką którą najmniej mi się nie podoba. Nie mają one dodatkowo większego wpływu na dalszy przebieg rozgrywki, aczkolwiek w trakcie gry nie zwracamy zupełnie na to uwagę i nie zawadzi nam to. Jedyny ból, że po ukończeniu kampanii, która trwa zaledwie 8 godzin, gra nie zachęca nas niczym więcej, bo przebieg fabuły będzie wręcz identyczny do poprzedniej. Czasami jednak stoimy przed większym wyborem, które nadal sprowadzają się do tego samego, to jednak kilka takich mają przełożenie na fabułę i pozwala nam np. ocalić niektóre postacie. Jeśli już przy wyborach jesteśmy, to warto wspomnieć, że niektóre naprawdę są trudne, może nie aż tak jak to miało miejsce w The Walking Dead, ale nadal na tyle aby poruszyć naszymi przekonaniami. Wszystko to podkreślają sekwencje QTE, które są wplecione między stertą dialogów, tak aby cała rozgrywka nas nie znudziła a zainteresowała i pochłonęła nas do samego końca.

Świat przedstawiony w grze również możemy zaliczyć na wielki plus. Możliwość zobaczenia znanych postaci z bajek w nieco innym świetle to całkiem przyjemne i niecodzienne przeżycie. Postaci jest wiele, a wszystkie zostały ładnie opisane w księdze z bajkami, którą możemy zobaczyć w menu. O ile same postacie są baśniowe to ich przedstawienie i zachowanie już odbiega od tej z którą mieliśmy styczność w dzieciństwie.

Graficznie jest tu podobnie jak w The Walking Dead, gra została przedstawiona w komiksowej otoczce co oczywiście świetnie pasuję, mając na uwadze, że produkcja stylizowana jest komiksem. Wielkie brawa również za mimikę postaci i ich udźwiękowienie, aktorzy odgrywające role bajkowych bohaterów odwalili kawał dobrej roboty.

Ciężko doszukać się jakichkolwiek minusów, jedynie smucić mogą wybory jakiś uświadczymy i ich mały wpływ na fabule oraz ostateczne zakończenie, aczkolwiek to już jest raczej kwestia indywidualna, więc nie mi oceniać. Dla fanów graczy, którzy w grach bardziej liczą na przerost treści nad rozgrywką - pozycja obowiązkowa.

Ocena 9/10