• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Interested in getting rewards for free?
    $5 for every new user with code: EARNWEB5
    Register in browser or download mobile app to redeem your bonus:
    Register Download
    Earnweb QR

    Oceń artykuł "The Wittnes - Recenzja"

    (4.14/5) 7 ocen
    CafeM, 9 maja 2018 12:46

    The Wittnes - Recenzja

    Mózg na ścianie
    Idealna pozycja dla masochistów własnego umysłu - prosta mechanika, wymagające zagadki, genialne wykonanie!

    Gra nie dla każdego
    Na Steamie jest mnóstwo negatywnych recenzji - głównie od osób, które spodziewały się, że The Witness będzie przygodówką z elementami logicznymi. Błąd. Inni zafiksowali się na teorii, że TW to kolejne Myst. Błąd. The Witness to gra unikalna - od koncepcji, przez wykonanie, po gradacyjny poziom trudności. To gra, w której największą nagrodą za rozwiązywanie łamigłówek jest SATYSFAKCJA z ich rozwiązania. Nie zbierasz tutaj golda, punktów, expów czy innych jagódek. Jeśli po rozwiązaniu zagadki nie czujesz ekscytacji porównywalnej z odkryciem nowego pierwiastka chemicznego, widocznie nie jest to gra dla Ciebie.

    Ale o co chodzi?
    The Witness to gra, w której JEDYNĄ mechaniką i sposobem na interakcje jest rysowanie linii na setkach rozsianych po bezludnej (?) wyspie panelach. Brzmi trywialnie? Powinno. Ten banalny koncept został bowiem ubrany w świetne pomysły: zabawy cieniem, perspektywą czy grę świateł. Gra nie posiada wyrazistej fabuły - historię szkicują audiologi, które można znaleźć w zakamarkach rozsianych po mapie. Pozostawia to dużo miejsca do własnych interpretacji - jedni uznają to za lenistwo twórców, inni za świetne posunięcie. Szczerze? Prędzej posądzę ślimaka o bycie ekstrawertykiem niż Jonathana Blowa (twórcę Braida) o bycie leniwym.

    Cena kontra zawartość
    To bardzo często poruszany wątek. "37€ za grę indie o rysowaniu linii?! Ktoś się chyba ujarał tymiankiem!" - krzyczą hejterzy. Szczerze? Mnie też z początku przybił ten próg cenowy. Ale do czasu. Pisząc tę recenzję mam nabitych 22h gry, lecz już po kilku wiedziałem, że nie będę żałował zakupu. Dlaczego? Po pierwsze - to, że jest to gra "indie" w żaden sposób nie determinuje ceny! Dostałem w pełni działający produkt. Dopracowany, płynny, bez bugów, bez patchy, bez DLC. Tak powinny wyglądać premiery gier. Wiem, za co zapłaciłem.

    Plusy
    + Świetnie zaprojektowane łamigłówki
    + Gradacyjny poziom trudności
    + W pełni otwarty świat, ograniczony jedynie Twoją wiedzą o nim
    + Genialnie zaprojektowana wyspa, w której nawet układ koron drzew ma znaczenie
    + Kolorowa, ciesząca oko grafika
    + Mnóstwo sekretnych miejsc
    + Zabawa na długie godziny (40-60 lub więcej)

    Minusy
    (Jako że osobiście nie mam się do czego przyczepić, wymienię jedynie rzeczy, których mi brakuje)
    - Pływanie łodzią powinno mieć opcję "fast travelu", czyli natychmiastowego przenoszenia w wybrane punkty na mapie
    - Brak procentowego licznika postępu (w zamian jest licznik rozwiązanych zagadek)
    - W wersji PC jedynie 2 osiągnięcia :(

    Podsumowanie a.k.a. TL;DR
    Lubisz trudne zagadki? Rozwiązywanie ich sprawia Ci satysfakcję? Szukasz czegoś na kilkadziesiąt ładnych godzin? The Witness jest zatem grą dla Ciebie ;)

    9+/10

    Oceń artykuł The Wittnes - Recenzja

    (4.14/5) 7 ocen

    Komentarze

    Spoko

    27 maja 2018 21:20
    0

    super artykuł

    6 lipca 2018 12:24
    0

    spoko

    26 maja 2018 15:17
    0

    Spoczko

    25 maja 2018 17:28
    0