Mózg na ścianie
Idealna pozycja dla masochistów własnego umysłu - prosta mechanika, wymagające zagadki, genialne wykonanie!
Gra nie dla każdego
Na Steamie jest mnóstwo negatywnych recenzji - głównie od osób, które spodziewały się, że The Witness będzie przygodówką z elementami logicznymi. Błąd. Inni zafiksowali się na teorii, że TW to kolejne Myst. Błąd. The Witness to gra unikalna - od koncepcji, przez wykonanie, po gradacyjny poziom trudności. To gra, w której największą nagrodą za rozwiązywanie łamigłówek jest SATYSFAKCJA z ich rozwiązania. Nie zbierasz tutaj golda, punktów, expów czy innych jagódek. Jeśli po rozwiązaniu zagadki nie czujesz ekscytacji porównywalnej z odkryciem nowego pierwiastka chemicznego, widocznie nie jest to gra dla Ciebie.Ale o co chodzi?
The Witness to gra, w której JEDYNĄ mechaniką i sposobem na interakcje jest rysowanie linii na setkach rozsianych po bezludnej (?) wyspie panelach. Brzmi trywialnie? Powinno. Ten banalny koncept został bowiem ubrany w świetne pomysły: zabawy cieniem, perspektywą czy grę świateł. Gra nie posiada wyrazistej fabuły - historię szkicują audiologi, które można znaleźć w zakamarkach rozsianych po mapie. Pozostawia to dużo miejsca do własnych interpretacji - jedni uznają to za lenistwo twórców, inni za świetne posunięcie. Szczerze? Prędzej posądzę ślimaka o bycie ekstrawertykiem niż Jonathana Blowa (twórcę Braida) o bycie leniwym.Cena kontra zawartość
To bardzo często poruszany wątek. "37€ za grę indie o rysowaniu linii?! Ktoś się chyba ujarał tymiankiem!" - krzyczą hejterzy. Szczerze? Mnie też z początku przybił ten próg cenowy. Ale do czasu. Pisząc tę recenzję mam nabitych 22h gry, lecz już po kilku wiedziałem, że nie będę żałował zakupu. Dlaczego? Po pierwsze - to, że jest to gra "indie" w żaden sposób nie determinuje ceny! Dostałem w pełni działający produkt. Dopracowany, płynny, bez bugów, bez patchy, bez DLC. Tak powinny wyglądać premiery gier. Wiem, za co zapłaciłem.Plusy
+ Świetnie zaprojektowane łamigłówki+ Gradacyjny poziom trudności
+ W pełni otwarty świat, ograniczony jedynie Twoją wiedzą o nim
+ Genialnie zaprojektowana wyspa, w której nawet układ koron drzew ma znaczenie
+ Kolorowa, ciesząca oko grafika
+ Mnóstwo sekretnych miejsc
+ Zabawa na długie godziny (40-60 lub więcej)
Minusy
(Jako że osobiście nie mam się do czego przyczepić, wymienię jedynie rzeczy, których mi brakuje)- Pływanie łodzią powinno mieć opcję "fast travelu", czyli natychmiastowego przenoszenia w wybrane punkty na mapie
- Brak procentowego licznika postępu (w zamian jest licznik rozwiązanych zagadek)
- W wersji PC jedynie 2 osiągnięcia :(
Podsumowanie a.k.a. TL;DR
Lubisz trudne zagadki? Rozwiązywanie ich sprawia Ci satysfakcję? Szukasz czegoś na kilkadziesiąt ładnych godzin? The Witness jest zatem grą dla Ciebie ;)9+/10
Spoko
super artykuł
spoko
Spoczko