Witam dziś chciałbym przedstawić wam recenzje z gry The Sims Średniowiecze. Premiera gry była 22 marca 2011 roku, a jej producentem jest Maxis Software. Więc zaczynajmy.
Seria The Sims od jakiegoś czasu stała się prawdziwą instytucją zarabiającą lepiej niż jakikolwiek. Niestety schematy gry będące siłą napędową całego przedsięwzięcia zaczeły się powoli nudzić wszak ileż można robić w kółko te same rzeczy. Wydawca również zaczął sobie zdawać z tego sprawę zlecając podległemu studiu stworzenie czegoś nowego i tak wirtualnych ludzików przeniesiono w czasy średniowiecza, pomysł dość ciekawy. Przygodę z grą rozpoczynamy od nadania nazwy naszego królestwa i wyboru gotowego monarchię lub stworzenie własnego, oczywiście w przypadku Simsów druga opcja jest o wiele ciekawsza bowiem dostajemy sporą paletę możliwości aczkolwiek w średniowieczu została ona trochę okrojona w kreatorze różne rzeczy wybieramy z poszczególnych zakładek mamy to na przykład zakładkę podstawy a w niej: imię, płeć, kolor, skóry, głos itd. Jest możliwość nadania tylko dwóch cech pozytywnych i negatywnych już stworzymy króla odblokowana zostaje kolejna innowacja zwana trybem królestwa dzięki której za przyznane punkty możemy budować różne budowle na np. Koszary, wierzę czarodzieja, lecznicę czy karczmy. The Sims Średniowiecze oferuje 10 profesji, należy wymienić między innymi: rycerza, kupca, bartosza, biegaczy, kowala każdy z nich posiada cechy typowe dla danego zawodu na przykład będąc kupcem można zakupić konkretny towar, lub przekupić i sprowadzić materiały z zagranicy. Jako monarcha rozkazać zakłuć kogoś w dyby, wyzwać na pojedynek, wydać rozkazy oraz dbać o stosunki międzynarodowe. Twórcy postarali się aby każdą z postaci miała oddzielne możliwości i trzeba powiedzieć że to im się udało. Jeżeli chcemy zacząć jakieś zadanie musimy kliknąć na specjalną księgę dostępną z poziomu trybu królestwa, znaczna część misji przypada do gustu i pozwala na odrobinę różnorodności na przykład wesela trzeba wyprawić w oficjalny lub potajemny. Mam też dobrą wiadomość „Maxis” nie pozbyło się legendarnego trybu budowania dodano do niego przedmioty typowe dla tamtej epoki na przykład specjalne paleniska do przygotowania jedzenia, wannie, misy itd. Nie będę się więcej rozwodził nad tym elementem gdyż zasada działania została skopiowana z The Sims 3. Rewolucji nie należy oczekiwać także po oprawie wizualnej gra jest na tym samym silniku graficznym co trzecia generacja Simów. Budynki, wszelkie pomniejsze elementy a również wygląd postaci może nie powalają na kolana ale nie odstraszają i są na dobrym poziomie warto nadmienić że w przeciwieństwie do trójki która potrafiła przyciąć się na najwydajniejszych maszynach nie zauważyłem zbyt wielu spadku liczby klatek co należy zaliczyć do plusów. Szczególny ukłon muszę oddać w kierunku oprawy audio wykonana na wysokim poziomie idealnie wpasowuje się średniowieczne klimaty i wpada w ucho.
Podsumowując The Sims Średniowiecze to całkiem udana gra a przenosząc ją w czasy średniowiecza deweloper zrobił dobry krok w kierunku przekonania do siebie osób sceptycznie nastawionych lub w ogóle nie mających styczności z Simsami. Dla mnie gra jest ok a sądzę że powinna spodobać się każdemu fanowi tej serii.
Jeśli dotrwałeś do końca to dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam Raptor.
Mi osobiście bardzo przypadła do gustu ta część. Jest to coś nowego. Niby zadania się trochę powtarzają, ale sama gra i wygląd jest super. :)