• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Interested in getting rewards for free?
    $5 for every new user with code: EARNWEB5
    Register in browser or download mobile app to redeem your bonus:
    Register Download
    Earnweb QR

    Oceń artykuł "The Oni Sellsword - recenzja gry."

    (4.17/5) 12 ocen
    KappaHype, 10 listopada 2018 20:19

    The Oni Sellsword - recenzja gry.

    The Oni Sellsword to gra wydana 7 sierpnia 2018 roku przez Erica Baskin. Jest to jego pierwsza gra dostępna na platformie steam.
    The Oni Sellsword to typowa gra RPG, która wystarcza na kilka godzin gry. 

    Fabuła jest dość sztampowa i przewidywalna. Wprowadza ona potencjalnego gracza w baśniowy świat, gdzie zaginęła piękna księżniczka La. 

    Gracz wciela się w Xavienne, która zostaje oskarżona o porwanie księżniczki. Sytuacja szybko się wyjaśnia, a główna bohaterka wyrusza w podróż, aby ocalić swoją przyjaciółkę. Nie jest to jednak łatwa wyprawa, dlatego po drodze zabiera ze sobą dwie osoby, z którymi wspólnymi siłami postarają się wrócić cało wraz z księżniczką La.
    Całej fabuły dowiadujemy się wraz z krótki dialogami, które pojawiają się między postaciami pojawiającymi się w grze. Wymawiane teksty są krótkie oraz bardzo treściwe, ale bywają też humorystyczne i wywołujące uśmiech u potencjalnego gracza. Oprócz Xavienny mamy możliwość kontrolowania również dwóch innych postaci. Każda z nich różni się zdolnościami, które mogą wykorzystać w trakcie walki oraz posiadają zupełnie różne osobowości.
    Jeśli już mowa o walkach, które pojawiają się w trakcie gry, to nie są one zbyt skomplikowane. Widać, że gra jest kierowana do graczy w każdym wieku i każdy bezproblemowo mógłby pokonać pojawiających się przeciwników. W każdej turze mamy do wyboru jedną z czterech opcji: Attack, Skills, Recover oraz Item. Bitwy bywają nudne i strasznie się przeciągają, a dodatkowo sam atak zazwyczaj wystarczy na pokonanie wroga. Nie sprawia to zatem wielkiej satysfakcji, a momentami zniechęca do dalszej gry.
    Sama grafika jest dość przeciętna i zdecydowanie nie zachwyca. Po pierwszym uruchomieniu gry, pomyślałem, że jest  ona bardzo zbliżona do Margonem, ale po ponownym porównaniu obu gier, mogę śmiało stwierdzić, że The Oni Sellsword jest o wiele bardziej niedopracowane. 
    Po przejściu gry trochę się zdziwiłem, ponieważ dowiedziałem się, że są dwa różne zakończenia. Zależne są one od decyzji, którą podejmiemy w trakcie gry.
    Osobiście raczej nie poleciłbym tej gry. Oczywiście można tutaj doszukiwać się zalet, że jest darmowa, ma niskie wymagania oraz mamy możliwość kontrolowania trzech postaci. Dodatkowo jest jasno określony cel, czyli uratowanie księżniczki, ale... mimo wszystko gra nie jest zbyt wciągająca. Sam ukończyłem ją ze względu na ciekawość dotycząca zakończenia oraz fakt, że nie lubię pozostawiać niedokończonych gier. Myślę, że gra zasługuje na ocenę 3/10, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że jest to pierwsza produkcja Erica Baskin i może z czasem zaskoczy nas o wiele lepszą grą.

    Minimalne wymagania:
    System operacyjny: 
    Microsoft Windows 7/8/8.1/10 (32bit/64bit) 
    Procesor: Intel Core2 Duo
    Pamięć: 
    4 GB RAM 
    Wolne miejsce na dysku: 
    300 MB 

    A czy Wy lubicie gry RPG? Jak podoba wam się The One Sellsword?

    Dajcie znać w komentarzach!

    Oceń artykuł The Oni Sellsword - recenzja gry.

    (4.17/5) 12 ocen

    Komentarze

    nawet nawet

    10 listopada 2018 21:44
    0

    fajne jes xdn xd

    1 listopada 2020 11:48
    0

    ta gra jest fajna

    1 stycznia 2022 22:06
    0