Teamfigt Tactics - Hit czy kit

W ciągu kilku dni, od pojawienia się Teamfigt Tactics na serwerach testowych, gra podbiła całego Twitcha. Jak wygląda sytuacja teraz, kiedy TFT został wydany na serwerach publicznych?

Teamfight Tactics, czyli po polsku Potyczki Taktyczne, inspirowany zostałem modem Dota Auto Chess z DOTA 2. W ciągu kilku godzin, pojawił się w czołówce najchętniej oglądanych gier na Twitchu i tam odrazu odazu dostał własną kategorię, 

Czy Potyczkom uda się utrzymać popularność? Ostatnimi czasy popularna była gra Apex Legends, która wbiła się na szczyt w kilku dni, utrzymała się kilka dni i spadła w kilka dni. Gra miała zmienić oblicze gier Battle Royal i zmieść Fortnite, aczkolwiek jak widać, nie udało się jej. Jak więc widać, o wiele trudniej utrzymać się na szczycie, niż na niego wejść. Jeżeli jednak Riot Games nie spapra sprawy, może to być ich kolejny hit. Jednak patrząc na popularność samej Ligi Legend i tego, że będzie to tryb, który będzie zagnieżdżony w grze na zawsze, myślę że postarają się przy nim.

W TFT uczestinczy ośmiu graczy, którzy budują własną drużynę z bohaterów Ligi Legend i automatycznie toczą walki z drużynami przeciwników. Wydajemy złoto w każdej rundzie, aby rekrutować nowych czempionów do naszego teamu. W czasie gry, powiększamy naszą drużynę, która z czasem staje się coraz potężniejsza. Dodatkowo, możemy połączyć ze sobą trzy duplikaty, aby połączyć je w ulepszoną wersję tej jednej postaci. A kiedy połączymy ze soba trzy ulepszone na srebrny poziom postacie, dostaniemy jedną, maksymalnie ulepszoną postać na złotym poziomie.

Kiedy Teamfight Tactics wyszło na serwerach publicznych, serwery przezyły szok. Kolejki w USA i Europie były tak duże, że gracze musieli czekać około godzinę, aby zalogować się do gry. W pewnym momencie, podjęto decyzję aby wyłączyć TFT na serwerach Europy Zachodniej, ponieważ tyle graczy generowało zbyt duże obciążenie. 

W czasie pisania tego artykułu, na Twitchu, TFT ogląda 220 tysięcy widzów i Potyczki zajmują pierwsze miejsce. Po drugiej stronie przepaści jest Fortnite, który ma 161 tysięcy oglądających. Różnica to aż 59 tysięcy osób, więc nie jest to mało. 

Gra wciąż jest w fazie beta, co znaczy że mogą pojawić się błędy poważne czy mniej poważniejsze, aczkolwiek wciąż mogą być. Osobiście grałem i uważam że gra ma potencjał, jednakże mojej uwagi nie jest w stanie utrzymać tak, bym grał w nią 24/7. Aktualna pula postaci nie jest zbyt duża, co nie znaczy że w przyszłości się nie powiększy. Myślę jednak iż Riot Games postara się i zrobi z tej gry kolejny hit. 

Ciekawi mnie Wasze zdanie, co Wy myślicie o tym trybie? Czy da radę utrzymać swoją popularność? Czy będzie to następny hit? Czy przebije DOTĘ? Dajcie znać w komentarzach!