Szepty w Mroku: Statek Widmo to świetna gra Hidden Object Puzzle Adventure. Gra zaczyna się gdy my czyli prywatny detektyw dostajemy zlecenie od miasta przybrzeżnego, że statki należące do nich nawiedza jakiś upiór, oraz znika cała załoga i ładunek statku. Przyjmujemy zlecenie. Ponieważ nie mieszkamy w przybrzeżnym mieście musimy dojechać tam pociągiem. Gdy jesteśmy na miejscu spotkamy się z szefem miasta oraz jego przełożonym. Szef miasta przybrzeżnego wszystko nam wyjaśni, da nam mapę i kilka różnych rzeczy. Zaczynamy śledztwo. Gdy podejdziemy do faceta, który wpuszcza ludzi na statek a dokładniej bosman, powie nam on, że nie ma wiosła dodatkowego oraz jest jakiś błąd. Na razie musimy przebywać na molo, zanim nie odnajdziemy dodatkowego wiosła nam potrzebnego, żeby dopłynąć na nawiedzony statek.
Po kilku minutach grania możemy znaleźć potrzebne nam wiosło. Gdy powiemy o tym bosmanowi, on da nam drugie wiosło po czym popłyniemy na podobno nawiedzony przez zakapturzoną postać z łomem statek. Początkowo nie widać jakby statek był nawiedzony. Trochę się na nim rozejrzymy. Po kilku minutach grania możemy wejść przez pewne drzwi do środka statku. Gdy już to zrobimy zaatakuje nas zakapturzona postać, o której były plotki. Udaje nam się zamknąć drzwi i uniknąć obrażeń. Gdy pójdziemy dalej do środka statku zobaczymy, że jest on cały zalany. Będziemy musieli skonstruować most z desek. Gdy już to zrobimy mamy dostęp do kilku pomieszczeń. W jednym z nich jesteśmy przerażeni, gdyż są w nim zwłoki jakiegoś mężczyzny. Spotykamy także ducha jakiejś małej dziewczynki. Zakapturzona postać cały czas nas obserwuje.Po kilku minutach grania możemy iść dalej. Gdy będziemy w jednym z pokoi będziemy słyszeć krzyki jakiegoś mężczyzny i wołanie o pomoc. Gdy pójdziemy dalej natrafimy na drzwi, które są zamknięte, a stamtąd właśnie słychać krzyki i wołanie o pomoc. Aby otworzyć drzwi potrzebujemy bardzo dużo elementów. Otwarcie tych drzwi będzie bardzo trudne. Po kilku minutach grania możemy znaleźć kilka potrzebnych nam elementów. Jednak potrzebujemy ich więcej. Po kolejnych kilku minutach grania możemy zebrać już wszystkie potrzebne nam elementy do otworzenia drzwi do najprawdopodobniej cierpiącego za nimi człowieka. Gdy otworzymy drzwi możemy zobaczyć wiszącego mężczyznę, który po naszym przybyciu po prostu umiera. Niestety ale się spóźniliśmy. Poprzestańmy na tym momencie gry, gdyż jest ona zbytnio długa.
