Gra została wydana 18 września 2017 roku przez Paladin Studios. Gra dostępna jest na system Android oraz iOS, a także na Steam.
W tym artykule przedstawię zalety i wady produkcji oraz podstawowe informacje o rozgrywce.
Stormbound to gra strategiczna, w której jednostki są ukazane na kartach - nie jest to żadna nowość czy innowacja. Gdy słyszymy o takim systemie, z tyłu głowy mamy obawy przed systemem skrzynek - który jest tutaj, niestety, obecny ( o czym wspomnę później ). Na myśl przychodzą nam takie gry jak na przykład Clash Royale, jednak Stormbound to gra bardziej statyczna, gdzie dokładnie planujemy ruchy. Arena to szachownica, na której umieszczamy jednostki w trakcie swojej tury. Na końcach szachownicy znajdują się bazy, które mają określoną wytrzymałość ( bazowa 10 ). Celem jest zniszczenie bazy przeciwnika poprzez zmniejszenie wytrzymałości do zera. Pomogą nam w tym karty z pięciu różnych frakcji. W grze mamy frakcje: Ironclad, Swarm of the East, Tribes of the Shadowfen oraz Winterpact. Piąta frakcja to tzw. karty neutralne, z których możemy korzystać niezależnie od wybranej frakcji. Każda jednostka ma swoją "rzadkość" ( od zwykłych kart po legendarne ), a także koszt; ilość many jaką należy przeznaczyć, by umieścić jednostkę na szachownicy. Pokrótce o frakcjach:
-Ironclad to frakcja, w której kluczowe jest rozmieszczanie budynków, które narzucają różne efekty na jednostki przeciwnika, jak i nasze jednostki. Wiele wpływa na liczbę jednostek lub ich żywotność.
-Swarm of the East to karty, które mogą bezpośrednio, w trakcie zagrania karty lub na początku tury, odbierać zdrowie główniej bazie przeciwnika, a także takie, które mają zapełnić szachownicę, nie dając możliwości swobodnego grania kart.
-Tribes of the Shadowfen manipulują właściwościami kart. Potrafią zatruwać, zabierać siłę przeciwnikowi, a nawet zmienić jednostkę wroga w jednostkę sojuszniczą
-Winterpact to frakcja, która manipuluję maną i zamrażaniem kart, uniemożliwiając ich poprawnie działanie.
W kartach neutralnych znajdują się podstawowe jednostki, nie posiadające zdolności specjalnych, choć nie wszystkie.
Zalety produkcji Stormbound
Jestem wielkim fanem wszelkich gier strategicznych, gdzie w grę wchodzi kolekcjonowanie jednostek. Rozgrywka jest dobrze przemyślana i widać, że włożono wiele wysiłku, by zachowany został balans pomiędzy kartami różnych frakcji. Tempo jest wolniejsze, potrzebne jest dokładne analizowanie ruchów i zależności kart. Rozmaite efekty, rodzaje kart, budynków i zaklęć, wiele kombinacji i konfiguracji, pozwalają na dużą dowolność w tworzeniu własnych talii. To czym jednak naprawdę urzekła mnie produkcja jest styl graficzny. Arty na kartach są wykonane z niezwykłą starannością, mimo tego, że te grafiki są raczej minimalistyczne. Każda postać, każda jednostka w swoją unikalną grafikę, a kart jest sporo. Styl nadaje niesamowitego klimatu i wygląda cudowni, gdy gramy na najwyższych ustawieniach. Same areny też się różnią, chociaż nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia jak same karty. Muzyka nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia, ale też nie drażni, więc nie trzeba jej wyłączać, w obawie przed jej rozpraszającym charakterem w trakcie rozgrywki.
Wady produkcji Stormbound
Zdecydowanie największą wadą, dla wielu przekreślającą produkcję, jest system skrzynek i waluty premium. Rzadsze karty, które oczywiście mają lepsze efekty i są bardziej grywalne, często trudno jest zdobyć nie wydając żadnych pieniędzy. Niestety, opcja kupienia kart czy skrzynek wiążę się ze sporymi kosztami, a co gorsza, wielu z tej opcji korzysta, przez co gra na wyższym poziomie jest uciążliwa. Obecny jest też system ulepszeń kart, gdzie potrzeba kilku kopii tej samej karty, złota ( dość łatwego do zdobycia ) i Kamieni Fuzyjnych, które również są rzadkością.
Dlaczego mimo wszystko warto zagrać?
Gra oferuje sporo i jest całkowicie darmowa ( jeśli nie kupujemy skrzynek czy waluty za prawdziwe pieniądze ). Rozgrywka jest przyjemna i wymaga od nas uwagi i skupienia, można jednak spokojnie zagrać w drodze do szkoły czy na przerwie. Karty wyglądają przepięknie, często łapałem się na tym, że odpalałem grę tylko po to, by przejrzeć swoją kolekcję. Skrzynki mogą wydawać się przeszkodą, ale gra na niskich czy średnich rangach powinna być w miarę komfortowa, a podczas progresu na arenie zdobywa się kolejne karty, więc w teorii jesteśmy w stanie za jakiś czas zdobyć brakujące nam karty. Jeśli będzie za trudno wrócimy do odpowiednio niskiego poziomu, a gdy gra na arenie do reszty nas zdenerwuje, zostaje gra z przyjacielem.
Podsumowując, Stormbound to kolejna solidna, udana produkcja z dobrym systemem walk, różnorodnością, która odstrasza systemem Pay To Win. Gra nie osiągnęła oszołamiającej popularności, jednak na walki czeka się krótko. Serdecznie polecam osobom, które mają dość bardziej zręcznościowego sposobu gry na przykład Clash Royale, by zrobiły przerwę na szachownicy Storbound'a. Do zobaczenia na arenie!
Polecam.
Fajnie opisane, może z czasem zagram :p
napewno zagram :)
No spoko jest
ciekawie napisany artykuł ;p
Pooglądam jeszcze gameplaye może zagram
Troche monotonne :D
Ciekawe bardzo
fajne fajne
No i fajnie