O Steamie chyba każdy słyszał i nie jest nowością, jeśli wam powiem, że większość osób chce pochwalić się swoim profilem na Steam, nie będzie to nic dziwnego. W steamowym świecie najbardziej liczą się: ilość gier, oraz achievementy, czyli osiągnięcia. Nie każdy jednak chwaląc się osiągnięciami gra do końca fair.
Poziom konta Steam podnosimy za pomocą odznak, które tworzymy łącząc karty gier ze sobą. Za utworzenie jednej odznaki otrzymujemy 100 punktów doświadczenia, i z każdym kolejnym poziomem, ilość doświadczenia potrzebna do wbicia wyższego poziomu jest większa. Z każdym poziomem, zwiększa się nasza ilość znajomych, których możemy mieć na Steamie. Po osiągnięciu dziesiątego poziomiu możemy wyróżnić na naszym profilu jedną gablotę, za każde kolejne dziesięć poziomów możemy wyróżnić kolejną gablotę i tak dalej.
Gablot jest czternaście, najczęściej wybierane to gablota osiągnięć oraz gablota ilości posiadanych gier. Gablota osiągnięć prezentuje się tak:
Pokazuje ona kolejno: ilość osiągnięć które odblokowaliśmy, gry w których zdobyliśmy wszystkie osiągnięcia, oraz uśrednioną procentową liczbę uzyskanych osiągnięć z wszystkich naszych gier. Jak widać na załączonym obrazku, 824 osiągnięcia to dość dużo nieprawdaż? Lecz nie musi to być koniecznie całkowicie szczere. Na Steamie jest wiele gier, które są typowymi nabijaczami osiągnięć i kosztują bardzo niewiele, przeważnie 1 euro. Takie gry to na przykład: gry z serii ZUP! oraz Freebie.
Każda z gier ZUP! ma kilkaset osiągnięć, a odblokowanie ich jest banalnie proste, najczęściej wystarczy tylko grać. Nie dość, że dają nam one kilkaset osiągnięć, to jeszcze skompletowanie ich wszystkich jest bardzo proste, więc nabijają nam również "perfekcyjne gry" czyli takie, w których odblokowaliśmy wszystkie osiągnięcia. Jest to moim zdaniem trochę nie fair, ponieważ wielu graczy pracuje ciężko na skompletowanie wszystkich osiągnięć w grach, które zazwyczaj wymagają kilkukrotnego ponownego przejścia ich, a tu nagle pojawiają się takie gry, które potrafią kilka godzin wbijania osiągnięć zmienić na kikanaście minut, ponieważ większość ludzi nie patrzy na to, jakie są to osiągnięcia, tylko ile ich jest.
Podsumowująć, powstaje coraz więcej sposobów na to, by zwiększyć poziom i atrakcyjność profilu Steam jak najmniejszym wysiłkiem, od ustawiania farm kart, aż po kupowanie właśnie takich gier. Steam wydaje się z tym walczyć, ponieważ kiedyś dało się wydropić karty z gier, a potem te gry zwrócić, natomiast teraz karty dropią dopiero po 1.5h gry, wtedy gdy nie da się już zwrócić gry.
Mimo, że gablotka z tysiącem osiągnięć wygląda bardzo fajnie, to według mnie fajniejsze jest uczucie, że na te osiągnięcia naprawdę zasłużyliśmy.
W sumie :)