Stare gry. Czy warto znać?

Większość osób nie wie co było przed CS i LOLem. Ale czy powinni je znać?       Ale czy warto wiedzieć co było przed daną grą? Według mnie tak, gdyż warto wiedzieć co się zmieniło przez te lata, co zostało, a co ulepszono. Nie zmuszam nikogo by w te gry grał, ani wiedział wszystko o nich, lecz tylko by wiedział co było przed jego ulubioną grą. Niektórzy ludzie się cały czas wymądrzją "Po co grasz w te paskudstwa i zlepki pikseli, gdy masz te nowsze z lepszą grafikom?" na co zawsze odpowiadam "Gdyby nie te zlepki pikseli, to byś nie mógł plantować na B, lub farmić Ashe na bot-cie. Ja ciebie nie oceniam za to w jaką grę grasz, więc ty zrób to samo.", lecz oni choć nie grali to oceniają te gry. A tak jak ktoś wie co było przed jego grą, wie co zostało, co nie i może zbłysnąć, lub tren ować na starszej grze (o ile to możliwe).
      Co może dać granie w stare gry? Granie w stare gry pozwale wyczuć mechanike tych nowszych. Pozwala również ćwiczyć mniejsze zdolności, by później w nowych grach douczyć się pozostałych. Też jest opcja, że osobie się spodoba stara gri będzie chciał więcej i więcej, wtedy (w większości przypadków) nie musi czekać na kontynuacje. Również można zobaczyć jak startowało dane studio z grami i  się dowiedzieć ile się zmieniło i czy na lepsze czy na gorsze np. pierwszą grą Scotta Cawthona, dtwórcy hitu Five night's at freddy's ,nie była gra horrorowa z zabójczymi robotami w pizzeri ,tylko platformowa której bohaterem był boober Cheper. Ten jak i wiele więcej smaczków można się dowiedzięć ze starych gier ,niczym z otwartej książki, która nie ma końca.