Witajcie po dosyć długiej przerwie! Zamierzam dzisiaj zrecenzować cztery skórki bogów, które możemy otrzymać dzięki zakupowi trzeciego już biletu rozgrywek. Motywem tego jest sci-fi i cyberpunk. Dobra, wystarczy informacji o tym bp! Zapraszam na recenzje czterech skinów z Neo Olympii.

Pies Wojny - Vulcan

Skin będący pierwszą nagrodą biletu; należy on do Vulcana, rzymskiego odpowiednika Hefajstosa.
Najpierw plusy! Mechaniczne elementy zostały naprawdę dobrze wykonane; widać po nich, że to zaawansowana technologia. Zamienienie dziwnego pieca, który bóg nosi na plecach, na coś w rodzaju plecaka odrzutowego, to był naprawdę dobry pomysł. O ile dobrze rozumiem, to Vulcan i Awilix są w Neo Olympii jakimiś agentami. Użycie technologii, którą zazwyczaj posiadają szpiedzy oraz zwiadowcy, jest tutaj zdecydowanie na miejscu. Poza tym, zamienienie pozłacanego fartucha na ten fajny płaszcz, bardzo mi się podoba. Mówiąc konkretnie, to chodzi mi o sposób jego wykonania.
Teraz wady! Ważnym elementem postaci tego boga, są jego dwie protezy - prawa ręka i lewa noga. Tutaj zaś, jako że cała postać jest przyozdobiona high-techowymi elementami, trudno zwrócić uwagę na te dwie części. Cecha rozpoznawcza została tutaj przykryta, co nie jest zbyt dobre. Kolejnym problemem jest dziwna jaskrawość i średnio dobrane kolory. Reszta skórek utrzymana jest w dosyć pasujących do siebie barwach.( Ciemna zieleń - ciemna żółć, ostry błękit - srebro, jasna szarość - lawenda ) Tutaj zaś, jest wszystko! Szkarłat, purpura, czerń, szarość, brąz oraz coś, co przypomina barwą zakrzepłą krew( nie znam nazwy ). Takie zróżnicowanie wygląda dosyć szpetnie. Poza tym, młot Vulcana nie wygląda tu jak broń obuchowa, tylko jak jakiś głośnik. Nie wiem, czy taki był zamysł ale osobiście wolę gdy broń wygląda jak broń.
Przepięcie - Awilix

Nasza majańska bogini księżyca została tu przedstawiona jako jakaś agentka, o czym mówiłem już wcześniej.
Idziemy z zaletami! Jej zielono - żółty kobminezon wygląda naprawdę dobrze i nie chodzi mi tu o sposób, w jaki strój opina strategiczne punkty postaci. Po prostu wygląda on elegancko ale jednocześnie elastycznie. Dziwna kamizelka oraz inne czarne elementy nadają postaci bardziej wytrzymały wygląd. Na jej plecach zaś znajdują się dwie klingi, których nie posiada na żadnym innym skinie. Umieszczenie ich tam naprawdę mi się podoba; postać wygląda przez nie bardziej wojowniczo. Zamienienie lamparta, na którym Awilix się porusza, na lewitujący skuter wodny( na to jest chyba jakaś inna nazwa ) było dobrym pomysłem. Nie wyglądałoby to tak dobrze, gdyby dali jej zwykły motor albo quada. A najładniejsza w tym skinie jest potężna, high-techowa włócznia bogini.
No, to teraz wady! Gogle bohaterki nie zostały wykonane zbyt dobrze. Mówiąc w prost, są brzydkie i glitchują się z jej twarzą. Kolejnym problemem są włosy. O ile sama fryzura mi się podoba, to to pasemko już nie. Wygląda to, jak gdyby ktoś wycisnął jej na głowę pastę do zębów.
Dilerka danych - Da Ji

Co by tu dużo mówić, skin ten jest zwykłym re-kolorem innej skórki od tej postaci. Ale jak trzeba, to trzeba!
Da Ji posiada tu ładny, gumowaty, różowo - jasnoszaro - lawendowy kombinezon, który eksponuje strategiczny punkt bohaterki. Ciemno-fioletowe włoski hakerki są bardzo ładne, wyglądają lepiej niż ich poprzednie wydanie, utrzymane w kolorze buraka. Buciki i rękawiczki bohaterki są na nią za duże, co wygląda dosyć uroczo, co jest dziwne, bo główną cechą Da Ji jest raczej seksowność. Tu są biało - różowe, na poprzedniej edycji zaś czarno - różowe. Ogony postaci wyglądają tu lepiej niż w innym wydaniu. Są one jasnoszare z różowymi elementami. Kończą je dziwne, małe wyrostki, które mi wyglądają na jakieś ostrza. Poprzednia wersja jest zaś ciemnoszara z elementami o barwie jaskrawego różu. Podsumowując, skórka wygląda dużo lepiej niż jej poprzednia edycja. Nie usprawiedliwia to jednak twórców. A tutaj macie poprzedniczkę tej skórki.
.
Pies Wojny - Cerber

Zanim ktoś zapyta! Nie, nie mam tu błędu. Cerber i Vulcan mają tu skórki o takiej samej nazwie. Nie wiem dlaczego tak się stało ale ta sytuacja naprawdę mnie drażni. Wieje od niej lenistwem, którego nie spodziewałbym się po twórcach skinów do SMITE'a
Zacznijmy od plusów! Bronie będące częściami trzech głów bestii są naprawdę ładnie i dobrze wykonane. Klejnotem koronnym jest tu środkowy łeb. Błękitny rdzeń nie został tu zepsuty a o takie rzeczy w tej grze nie jest trudno. Ładne są tu także zakończenia łap bohatera.
To teraz błędy! Po pierwsze: Cerber jest tu stanowczo zbyt chudy. Postać ta jest zazwyczaj dosyć masywna, tu jest niezwykle wysmukła. To zapewne zabieg celowy, zastosowany po to, by uwidocznić mechaniczną konstrukcję. Mi on się osobiście nie podoba. Następnym problemem jest ogon bestii. Zakończony jest on małym działem, co samo w sobie nie jest problemem. Ogon niestety jest prawie cały czas
zwrócony w kierunku pleców postaci, pod kątem prostym. Jest to bardzo nieestetyczne; wygląda jakby był złamany. Poza tym, wszystkie kolory bohatera są jakieś nienasycone. Na grafice koncepcyjnej, wygląda to o wiele lepiej.

No, to by było wszystko na dzisiaj! Na razie, kochani!