Świat powieści Tolkiena z pewnością jest bardzo dobrym materiałem do przedstawienia go w formie gier komputerowych. Mieliśmy już takie próby, jednak nie wszystkie z nich zakończyły się pomyślnie. Jak wypada Śródziemie: Cień Mordoru na tle innych produkcji tego typu?
Zapraszam poniżej!
1. Historia zemsty
SoM ujrzał światło dzienne 30 września 2014 roku i został wydany na PCty, PS4 oraz XboxOne, a niecały miesiąc później gra została wydana także na porty PS3 i Xboxa 360. Za produkcję odpowiedzialne jest poważane studio Monolith Productions.Akcja gry rozpoczyna się podczas ataku sił ciemności na Czarną Bramę Mordoru, strzeżonej przez chociażby dowódcę straży Taliona - głównego bohatera. Obrońcy ostatecznie ponoszą porażkę, a Talion zmuszony jest na kresach życia do oglądania egzekucji na swojej rodzinie. Po śmierci zostaje jednak wskrzeszony i połączony z pradawnym duchem elfickiego kowala pierścienia. Z woli zemsty Talion i Celebrimbor łączą siły w walce ze sługusami Saurona. Jak widać fabuła nie jest skomplikowana i raczej ciężko się w nią zaangażować.
2. Moc, władza i orkowie.
Rozgrywka opiera się w większości na pozyskiwaniu popleczników w postaci orków i osłabiania struktur armii Saurona. Będziemy mogli wziąć też udział w kilku rodzajach misji pobocznych, a dla znudzonych walką przygotowano wyzwania łowieckie i zbierackie.Rozwój postaci opiera się na klasycznym drzewku umiejętności. Wykonując zadania główne i poboczne oraz walce z orkami zyskujemy doświadczenie, za które można wykupić nowe zdolności. Tych jest tutaj wystarczająco dużo by się nie nudzić. Z biegiem czasu jednak, Nasz bohater staje się tak silny, że rozgrywka staje się bardzo łatwa. Warto więc od początku zacząć swoją grę na wysokim poziomie trudności.
3. Orkowie, złamany miecz i lęk przed..muchami?
Orkowie w grze zostali podzieleni na rangi oraz klasy. Napotkamy więc zarówno orczych obrońców, jak i łuczników oraz wojowników. Za zabójstwa kapitanów i wodzów zyskujemy najwięcej doświadczenia, ale także runy, które pełnią tutaj rolę ulepszeń dla naszego oręża. Zwiększają one niektóre bonusy i nadają unikalne zdolności np. odporność na trucizny lub podpalenie wroga atakiem wręcz. Samo wyposażenie możemy polepszać biorąc udział w unikalnych misjach.Walka z kapitanami i wodzami (szczególnie na wyższych poziomach trudności) może niekiedy stanowić wyzwanie, dlatego warto wykorzystać talenty Taliona i przed walką dobrze zapoznać się zarówno ze słabymi, jak i mocnymi stronami Naszego celu.
4. Nemezis na polach Mordoru
W grze został wykorzystany system Nemezis. Orkowie żyją więc własnych życiem, walczą ze sobą, a po porażce mogą oszukać śmierć i powrócić z zamiarem zemsty na swoim oprawcy. Oczywiście, z racji połączenia Taliona z upiorem nie może on umrzeć. Początkowo śmierć będzie częsta, a ork, który pozbawił nas życia będzie o nas pamiętał przy następnym spotkaniu.Z racji tego, że SoM jest grą nie kanoniczną wprowadza do historii postacie powszechnie znane w uniwersum, ale dodaje też zupełnie nowe. Co do walk z bossami, to te są zaskakująco rozczarowujące. Niestety, ale po głównych antagonistach spodziewa się więcej.
Podsumowanie...
Cień Mordoru jest grą po prostu dobrą. Posiada kilka mechanik, które zapewnią zabawę na długie godziny, chociaż po pewnym czasie do gry wkrada się prostota, przez co sama walka nie satysfakcjonuje już tak jak poprzednio. Pełno tu zapychaczy, zdarzają się też glicze. Czasem trudno też wyczuć Taliona (szczególnie podczas przeskakiwaniu na wysokości od ściany do ściany). Myślę jednak, że chociażby z uwagi na system Nemezis warto doświadczyć tej produkcji na własnej skórze. Grę mogę więc polecić, choć jestem świadom, że gra nie trafi we wszystkich gusta i co poniektórzy mogą się rozczarować.Shadow of Mordor otrzymuje ode mnie notę 7+/10.
Dziękuję za uwagę i do następnego artykułu!
Autor recenzji: MATFOO
ostatnio same recenzje ale spoko
fajny artykuł
zombie?????
Super artykuł dałbym takie 8/10.
Fajny artykułek
Jak wy to robicie to nie wiem
Podoba mi się ten artykuł przeczytałem i jest naprawdę cieka Super gra można się bić z przeciwnikami.
spoko recka poleca
Widzę, że osoba obyta w świecie wirtualnej rozrywki. Chciałbym Cię zaprosić do naszej skromnej grupki "rzeczowa dysputa", gdzie staramy się sobie najwzajem pomagać wśród całego tego spamu forumowego.
lubię czytać artykuły ale ten nie jest najleprzy jaki przeczytalam ale jest git