unranked rank iconplaqueboymax: lazy cucks
unranked rank iconplaqueboymax: add ltc withdraw option
apprentice rank iconJacob: DonoWall emote (inline chat version)
AdminJoshverd: Dancin emote (inline chat version)
AdminJoshverd: Yo emote (inline chat version)
unranked rank iconplaqueboymax: shut up Josh
AdminJoshverd: reload the page for new emotes
AdminJoshverd: Cash emote (inline chat version)
AdminJoshverd: Fixing firefox shortly  1fae1 emote (inline chat version)
novice rank iconzeeshianstuff: hi
unranked rank iconJea: 1f354 emote (inline chat version)
AdminJoshverd: PParrot emote (inline chat version)PParrot emote (inline chat version)PParrot emote (inline chat version)PParrot emote (inline chat version)PParrot emote (inline chat version)PParrot emote (inline chat version)
unranked rank iconJhefferson Sharian: Fre 
AdminJoshverd: OOOO emote (inline chat version)
apprentice rank iconArc: but uh shogatsu has more money than champions
unranked rank iconSimplyTim: But chat went wild
apprentice rank iconArc: oh goddd
apprentice rank iconArc: the brizz d1 rider
unranked rank iconSimplyTim: Idk what happened in the chat 30min ago
apprentice rank iconArc: oh no its tim
unranked rank iconSimplyTim: Seek Mental help Arc
AdminChristian: oh no its tim
unranked rank iconSimplyTim: monkaS emote (inline chat version)
apprentice rank iconArc: atm
apprentice rank iconArc: champions lost his paypal account and has less money than slayer atn
unranked rank iconplaqueboymax: ale
unranked rank iconplaqueboymax: ginger
apprentice rank iconArc: i said i love you when i wish i never did
apprentice rank iconArc: and im so sorry that you let our bridges burn
apprentice rank iconArc: you taught a lesson to me that i had to learn

19

0/160

(45 ratings)
Second Life - Jak to się zaczęło? [Recenzja]

Second Life - Jak to się zaczęło? [Recenzja]

Rok 2003, firma Linden Research, Inc. wydaje grę Second Life... ale czy to na pewno jest gra? Jedni mówią, że to gra, inni natomiast uznają to za wirtualny świat, takie "Drugie Życie". Kwestie są podzielone, sprawa zawiła i to będzie głównym tematem tego artykułu.

Pewnie sobie myślicie „czekaj, czekaj, co Ty mówisz, ale jak to nie jest gra?". Tak jak zapewne wy myślicie, myślało tysiące osób w momencie wydania Drugiego Życia. Pomimo że produkcja ta z początku klasyfikowana była jako gra MMO (Massive Multiplayer Online), to użytkownicy szybko zrozumieli, że nie jest w tym wiele prawdy. W grach MMO (dla przykładu League of Legends, Warframe) poruszamy się po świecie, który został niemalże w całości stworzony przez pracowników danej firmy, natomiast w przypadku Second Life to gracze, zwani mieszkańcami, tworzą świat SL za pomocą danych im narzędzi. Twórcy udostępnili „graczom" pustą przestrzeń, którą oni mogli „zapełnić" wedle swojej woli. Jeżeli jednak w grze nie ma tego, czego chcemy, to nic straconego, ponieważ firma Linden Lab udostępniła specjalny język programowania (podobny do Javy), dzięki któremu gracz jest w stanie wygenerować własne przedmioty, takie jak bronie, samochody, dosłownie wszystko, co sobie wymarzy, a wszystko to w edytorze dostępnym z poziomu gry. Co więcej, siedem milionów użytkowników jest niezbitym dowodem, że takie posunięcie było strzałem w dziesiątkę.

Co spotkamy w SL, czego nie spotkamy w innych „grach"?

Wirtualny świat Linden Lab okazał się na tyle realny, że wykorzystywany jest w wielu dziedzinach. Oto klika z nich:
  • Dnia 30 maja 2007 roku w grze ukazała się wirtualna ambasada Szwecji administrowana przez Instytut Szwedzki przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych, uzyskując miano pierwszej europejskiej ambasady w SL.
  • Polskimi politykami korzystającymi z SL są m.in. Grzegorz Napieralski z SLD, Mirosław Gilarski z PIS oraz Łukasz Fołtyn z PSL.
  • Stworzonych w SL zostało mnóstwo środowisk akademickich. Philip Rosedale, współzałożyciel Second Life, poinformował w jednym z wywiadów, że w 2011 roku, działało w tym świecie 650 uczelni i uniwersytetów. Zaliczało się do nich m.in. Harvard, Stanford University, Georgia State University, University of Illinois, University of Massachusetts, Ohio University itd.
  • Niemiecki dziennikarz Nick Schader natknął się w SL na dziecięcą pornografię, po tym, jak został zaproszony przez jednego z użytkowników na spotkanie z wirtualną pornografią dziecięcą, kosztujące wirtualną walutę. Całe zajście zakończyło się sprawą w sądzie.

Przykładowo tak wygląda mapa, na której zdalnie uczą się studenci Uniwersytetu Harvarda:

IG55PSvrXNeMTXWb6FOFDKPQJmjF7T.jpg


Jak widać nazwa Second Life jest niezwykle trafna i chociaż chwile chwały tego wirtualnego świata minęły, to wciąż posiada on spore community oraz warto spróbować jak wygląda „od wewnątrz".