unranked rank iconMohamed Tarek: i see no offerwall tho
AdminSwirfty: Games are still offers
unranked rank iconMohamed Tarek: So?
unranked rank iconMohamed Tarek: I completed a challenge inside a game that I shd get rewarded for but I didn’t
unranked rank iconMohamed Tarek: Not offers
unranked rank iconMohamed Tarek: It’s the games 
AdminSwirfty: There's a support tab on all of the offerwalls you can click on 
unranked rank iconMohamed Tarek: How?
AdminSwirfty: You should contact the offerwall's support 
unranked rank iconMohamed Tarek: Help?
unranked rank iconMohamed Tarek: Guys I just completed one of the challenges in a game but nothing happened
unranked rank iconBober40: maybe code?
AdminJoshverd: Np  pepeD emote (inline chat version)
unranked rank iconXgreen 0fficial: Alr thanks
AdminJoshverd: Usually just for a few hours
unranked rank iconXgreen 0fficial: How long?
AdminJoshverd: Every offer is held
unranked rank iconXgreen 0fficial: I'm just asking before so I know if you hold it 
AdminJoshverd: I don't see any offers pending for you at the moment
unranked rank iconXgreen 0fficial: Do you release Dream.bet on RevU?
AdminJoshverd: Yes, offers are held but are usually released within a few hours. You will receive a notification and an email when your offer is approved.
unranked rank iconXgreen 0fficial: Does Gamehag hold offers?
unranked rank iconYobz: yo perdin 2500 GA  pero no fue la gran cosa
unranked rank iconYobz: Vamos, demosle otra oportunidad
unranked rank iconLetra Chica: scam?
unranked rank iconpedrolazo317: Y más
unranked rank iconpedrolazo317: Pases
unranked rank iconBober40: stolen 600 gems 
unranked rank iconBober40: and my gems 
unranked rank iconKacper Sieczkowski (Kacper862): where is my gems :(

15

0/160

(45 ratings)
Second Life - Jak to się zaczęło? [Recenzja]

Second Life - Jak to się zaczęło? [Recenzja]

Rok 2003, firma Linden Research, Inc. wydaje grę Second Life... ale czy to na pewno jest gra? Jedni mówią, że to gra, inni natomiast uznają to za wirtualny świat, takie "Drugie Życie". Kwestie są podzielone, sprawa zawiła i to będzie głównym tematem tego artykułu.

Pewnie sobie myślicie „czekaj, czekaj, co Ty mówisz, ale jak to nie jest gra?". Tak jak zapewne wy myślicie, myślało tysiące osób w momencie wydania Drugiego Życia. Pomimo że produkcja ta z początku klasyfikowana była jako gra MMO (Massive Multiplayer Online), to użytkownicy szybko zrozumieli, że nie jest w tym wiele prawdy. W grach MMO (dla przykładu League of Legends, Warframe) poruszamy się po świecie, który został niemalże w całości stworzony przez pracowników danej firmy, natomiast w przypadku Second Life to gracze, zwani mieszkańcami, tworzą świat SL za pomocą danych im narzędzi. Twórcy udostępnili „graczom" pustą przestrzeń, którą oni mogli „zapełnić" wedle swojej woli. Jeżeli jednak w grze nie ma tego, czego chcemy, to nic straconego, ponieważ firma Linden Lab udostępniła specjalny język programowania (podobny do Javy), dzięki któremu gracz jest w stanie wygenerować własne przedmioty, takie jak bronie, samochody, dosłownie wszystko, co sobie wymarzy, a wszystko to w edytorze dostępnym z poziomu gry. Co więcej, siedem milionów użytkowników jest niezbitym dowodem, że takie posunięcie było strzałem w dziesiątkę.

Co spotkamy w SL, czego nie spotkamy w innych „grach"?

Wirtualny świat Linden Lab okazał się na tyle realny, że wykorzystywany jest w wielu dziedzinach. Oto klika z nich:
  • Dnia 30 maja 2007 roku w grze ukazała się wirtualna ambasada Szwecji administrowana przez Instytut Szwedzki przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych, uzyskując miano pierwszej europejskiej ambasady w SL.
  • Polskimi politykami korzystającymi z SL są m.in. Grzegorz Napieralski z SLD, Mirosław Gilarski z PIS oraz Łukasz Fołtyn z PSL.
  • Stworzonych w SL zostało mnóstwo środowisk akademickich. Philip Rosedale, współzałożyciel Second Life, poinformował w jednym z wywiadów, że w 2011 roku, działało w tym świecie 650 uczelni i uniwersytetów. Zaliczało się do nich m.in. Harvard, Stanford University, Georgia State University, University of Illinois, University of Massachusetts, Ohio University itd.
  • Niemiecki dziennikarz Nick Schader natknął się w SL na dziecięcą pornografię, po tym, jak został zaproszony przez jednego z użytkowników na spotkanie z wirtualną pornografią dziecięcą, kosztujące wirtualną walutę. Całe zajście zakończyło się sprawą w sądzie.

Przykładowo tak wygląda mapa, na której zdalnie uczą się studenci Uniwersytetu Harvarda:

IG55PSvrXNeMTXWb6FOFDKPQJmjF7T.jpg


Jak widać nazwa Second Life jest niezwykle trafna i chociaż chwile chwały tego wirtualnego świata minęły, to wciąż posiada on spore community oraz warto spróbować jak wygląda „od wewnątrz".