tak jak sobie przeczytaliście po tytule, to będzie gra o czapkach, która była pierwszą grą na switcha (obok BOTW) i dzisiaj opowiem wam, że rzucanie czapką może być fajne
Fabuła
Tak, zgadliście, znowu ratujemy księżniczkę. tym razem bowser planuje ją poślubić. Po nieudanej walce z bowserem lądujemy w cap kingdom, który pełni role samouczka. Oprócz księżniczki nie mamy także naszej czapki. Dlaczego o niej wspominam? Ponieważ chwile później spotykamy cappiego. Który mówi nam, że także jego siostra została porwana, Po tym cappy zmienia się w naszą czapkę.
Czapka to twój najlepszy przyjaciel
Cappy przez naszą całą przygodę będzie naszym pomocnikiem. Możemy go np. rzucić, odbić się od niego oraz najważniejsze; przejąć kontrolę nad przeciwnikiem. Jak już przejmiemy takiego przeciwnika np. goombę, to oprócz kontroli go mamy także jego zdolności. Do goomby jest to wskakiwanie na inne goomby aby stać się wyższym, jednak przeciwnicy wiedzą, że kontrolujesz jednego z nich, więc nadal będą cię atakować
A coś poza tym?
W grze jest 14 światów (17, jeśli liczyć bonusowe.). Aby dostać się do nich, musimy znaleźć księżyce, które służą jako paliwo do naszego pojazdu. a uwierzcie mi: tu jest dużo księżyców, a po ukończeniu gry dostajemy jeszcze więcej. I trochę to potrwa zanim znajdziemy księżyce we wszystkich światach, a jako że ta gra jest od Nintendo, jest tu wiele różnych sposobów na ich zdobycie np. kupienie je w sklepie za monety, wybieranie dla toada muzyki która mu się podoba, walka z trudniejszymi wersjami bossów itd. Są tu nawet nawiązania do starszych gier z Mario jak specjalne tunele które zmieniają Mariana w 8-bitowego i specjalny strój który pochodzi z super Mario 64. można też kupować meble i naklejki do naszej odysei za specjalne monety które są w każdych światach.
Świat balonów
Gdy ukończymy główny wątek, w każdym świecie pojawi się luigi. Gdy do nie go zagadamy zaoferuje nam 2 minigry: w hide it musimy jak najlepiej ukryć balon w określonym czasie, a w find it znaleźć balon innych użytkowników w tym samym czasie. Jednak gracze glitchują grę, aby ukryć balon w normalnie niemożliwych do ukrycia miejsca, więc niektóre balony są nie do przejścia.
Coś dla masochistów
Nawet jak już ukończymy grę i zbierzemy trochę księżyców to nadal zabawa się nie kończy. dostajemy w tedy dostęp do świata dark side, gdzie są najtrudniejsi bossowie po kolei bez żadnego uleczania (!). No dobra, przed finałową walką na tym świecie dostajemy z jedno serduszko do życia. Ale nawet jak się przy tym nie spocicie, to dostajecie jeszcze darker side która jest istnym piekłem. Musicie bez żadnego uleczania przejść ten koszmar gdzie (chyba, bo dawno temu przeszedłem to) nie ma żadnych checkpointów. Dziękuje Nintendo bo bez trybu assystowego nie przesz szedł bym tego
Ocena końcowa
trochę plusów:
-niezła fabuła
-ciekawe mechaniki
-świat balonów, do którego nie potrzebujemy abonamentu
-bardzo dużo księżyców
i minusów:
-niektóre balony są niemożliwe do przejścia
-główny wątek nie jest jakoś bardzo długi
-trochę za łatwa
według mnie to jest jedna z najlepszych gier na switcha i polecam każdemu w nią zagrać
mojego tez
ez dobrze super
bardzo fajna gierka, była moją ulubioną w dzieciństwie
gierka jest bardzo fajna bardzo lubię w nią grać według mnie bardzo ciekawa
Dobry artykół
its a me marii
dobry artykół.
Bardzo dobra gra
smacznej kawusi
mario gra mojego dziecinstwa